Jak powstrzymac
-
- Administrator
- Posty: 0
- Rejestracja: pn wrz 24, 2018 1:53 pm
xTrollx pisze: wybacz, ja nigdy nie stwierdziłem, w przeciwieństwie do ciebie, że szanuję rozmówcę ^^ więc coś tu nie gra.. hipokryzja?
widzę, że trafiłam na FORUM WZAJEMNEJ ADORACJI, he he jak miło
z tego co sobie przypominam to napisałam że szanuję rozmówcę nie do "ciebie" lecz innego użytkownika tego forum.
co za piękna obrona przyjaciół przed obcymi, brawo.
żenada na całego
nie zazdroszczę stażu na forum wzajemnej adoracji, nie ma czego, uwierz mi
A nawiązując do tematu - człowieka zdeterminowanego do popełnienia samobójstwa nikt nie powstrzyma. znam przypadki osobiście - niestety. strzał z pistoletu w usta. znajomy. i nikt go nie powtrzymał. żona, dzieci, matka ani psycholog do którego chodził. więc proszę mi tu nie wmawiać, iż to jest możliwe - może tylko w nielicznych przypadkach.
dużo krzyczą tu ludzie, którzy z daną sytuacją (samobójstwa) osobiście się nie zetknęli i snują tylko czyste rozważania. a to do dyskusji dużo nie wnosi. teoria a praktyka to dwie różne sprawy.
ojej jak strasznie. Co nie zmienia faktu, że z szacunkiem nie odniosłaś się ani do jednego ani drugiego.Lady_M pisze:z tego co sobie przypominam to napisałam że szanuję rozmówcę nie do "ciebie" lecz innego użytkownika tego forum.
co za piękne udokumentowanie własnej hipokryzji. BRAWOLady_M pisze:co za piękna obrona przyjaciół przed obcymi, brawo.
1. pewnie dlatego, że nigdy takowej adoracji nie otrzymasz 2. jesteś na tym forum od paru dni, więc nie wypowiadaj się na temat jego organizacji, bo twoje pojęcie w tej kwestii jest znikome 3. Jeżeli masz jakieś zastrzeżenia odnośnie forum, nikt nie zmusza cię, abyś tutaj przesiadywała, wręcz przeciwnie i 4. Zanim coś jeszcze dodasz, zastanów się o co tak właściwie ci chodzi, masz trudne dni? Może brakuje ci seksu? A może z natury brak ci piątej klepki?Lady_M pisze:nie zazdroszczę stażu na forum wzajemnej adoracji
A jeszcze więcej krzyczą ludzie, którzy myślą że wiedzą dużo, a tak na prawdę nie wiedzą nic. Powiesił ci się sąsiad w suszarni? Albo wujek na stacji kolejowej? Może byłaś pierwszą, która weszła do ów suszarni zaraz po zajściu? Próbowałaś kiedyś się zabić? Co ty w ogóle wiesz o praktyce? I nie mów nic o dyskusji, bo jak na razie ukazałaś jedynie swoją wątpliwą zdolność do nieumiejętnego jej prowadzenia, a tak lubiane przez ciebie słowo "żenada" odwzorowuje co najwyżej twoje małostkowe postrzeganie otoczenia i zdecydowanie nie udaną próbę wybicia się z niziny szarej społeczności intelektualnej. Gratulacje, tylko tak dalejLady_M pisze:dużo krzyczą tu ludzie, którzy z daną sytuacją (samobójstwa) osobiście się nie zetknęli i snują tylko czyste rozważania.
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
Ja tu nie widzę, żeby ktoś tak twierdziłLady_M pisze:A nawiązując do tematu - człowieka zdeterminowanego do popełnienia samobójstwa nikt nie powstrzyma. znam przypadki osobiście - niestety. strzał z pistoletu w usta. znajomy. i nikt go nie powtrzymał. żona, dzieci, matka ani psycholog do którego chodził. więc proszę mi tu nie wmawiać, iż to jest możliwe - może tylko w nielicznych przypadkach.
Wywołanie samemu problemu i znalezienie salomonowego rozwiązania raczej nie jest przejaw dyskusji, prędzej jakiejś schizofrenicznej przypadłości.
a) czytaj literki
b) przetwarzaj treści
c) wyciągaj wnioski
d) teraz możesz stuknąć posta
!CIEKAWOSTKA!a do dodania w temacie mam jeszcze sporo, ale na pewno nie do "ciebie"
Pisząc na tablicach forum narkoza.pl zwracasz się do ogółu użytkowników. Wymiana myśli między dwoma pojedyńczymi użytkownikami odbywa się za pomocą tw. prywatnych wiadomości
I proponuję więcej na temat, mniej o np. 90% i wzajemnych adoracjach. Niemerytoryczne dyskusje są karane ostrzeżeniami
ja wywołałam problem? człowieku ty myślisz? czy jest to dla ciebie zbyt trudne. problem to wywołała osoba, która zaczęła ten wątek, ja sięwypowiedziałam i zostałam zaatakowana. jeśli nie potrafisz myśleć daruj sobie forum i pouczanie innychmisanthropiac pisze: Ja tu nie widzę, żeby ktoś tak twierdził
Wywołanie samemu problemu i znalezienie salomonowego rozwiązania raczej nie jest przejaw dyskusji, prędzej jakiejś schizofrenicznej przypadłości.
radzę ci to samo, co ty mi wcześniej -"zajmij się czymś, np.rozwiązywaniem problemów", bo widzę, że masz ich bardzo dużo.
i te oto rady zastosuj się do siebie, po pierwszym zdaniu wyjątkowo mądrym pokazałeś,że są ci potrzebne:
"a) czytaj literki
b) przetwarzaj treści
c) wyciągaj wnioski
d) teraz możesz stuknąć posta"
nie kłam w postach, nie wycinaj skrawków wypowiedzi, myśl 3 razy zanim cos napiszesz, nie wyciagaj pochoponie wnioskow, nie wymyslaj głupot typu: "wywołałas temat a potem znajdujesz salomonowe rozwiazanie"
gdzie ty widzisz rozwiazanie? napisałam ze gościa nikt nie powstrzymał, to jest rozwiązanie?
czytaj literki i mysl. TO NIE BOLI
nie zwracam się do użytkowników, ktorzy mnie obrazaja. czyli do ciebie nie. i nie pisz to bezsensownych tekstow, ze zwracam sie do wszystkich, pragne cie poinformowac ze miedzy innymi po to jest opcja ignorujmisanthropiac pisze: Pisząc na tablicach forum narkoza.pl zwracasz się do ogółu użytkowników. Wymiana myśli między dwoma pojedyńczymi użytkownikami odbywa się za pomocą tw. prywatnych wiadomości
zegnam
[ Dodano: 2006-10-16, 12:16 ]
skoro o organizacji mowa, to za takie obrazanie innych uzytkownikow forum powienienes dostac co najmniej ostrzezenie.xTrollx pisze: 4. Zanim coś jeszcze dodasz, zastanów się o co tak właściwie ci chodzi, masz trudne dni? Może brakuje ci seksu? A może z natury brak ci piątej klepki?
skoro wspominasz w ogole o seksie widac wyraznie ze to tobie go brakuje, wspolczuje, wiem juz czemu wyzywasz sie na innych kobietach. ale to do prawdy nie moja wina ze zadna cie nie chce
trudne dni masz prawdopodobnie przez cale zycie. nie wspolczuje, bo mysle (czytajac twoje chamskie wypowiedzi) ze w pelni na to zaslugujesz
klepki brak tobie,
widze ze niska samoocena powoduje, iz musisz wyzywac sie na innych,
co wiecej, przypisywac im cechy, ktore sam posiadasz.
to ze myslenie sprawia ci trudnosc, a jeszcze wieksza akceptacja tego, ze ktos ma inna opinia w temacie niz ty, bardzo cie widze boli, na co reagujesz agresja i obrazaniem obcych nie znanych ci osob. pisanie do innych uzytkownikow forum : "brak ci klepki" "albo moze brakuje ci seksu" to chwyt ponizej pasa, do ktorego tylko niegrzeszace inteligencja kreatury, za bardzo skrzywdzeni przez zycie by moc prowadzic z innymi normalna dyskusje, sie odwoluja
gratuluje blyskotliwości ( w cudzyslowie oczywiscie), chamstwa i jak to sam ujales " braku klepek"
ze jestes az tak prymitywny to nie sadzilam, a zeby zartowac sobie z czlowieka, ktory strzelil sobie w usta, osierocil troje dzieci, zone i reszte rodzinyxTrollx pisze: A jeszcze więcej krzyczą ludzie, którzy myślą że wiedzą dużo, a tak na prawdę nie wiedzą nic. Powiesił ci się sąsiad w suszarni? Albo wujek na stacji kolejowej? Może byłaś pierwszą, która weszła do ów suszarni zaraz po zajściu?
ciesz sie z czyjegos nieszczescia. ludzie na twoim poziomie tak robia. brawo.
obys sie tylko nie przeliczyl
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
Przecież kontekst jest wyraźny: problem="więc proszę mi tu nie wmawiać, iż to jest możliwe". Niejeden czterolatek by to trafnie odczytał Proponuję dodać do regulaminu podpunkt "jeśli chcesz korzystać z forum musisz umieć czytać"Lady_M pisze:ja wywołałam problem?
To z kolei zdanie napisane w innym języku niż polski.nie zwracam się do użytkowników, ktorzy mnie obrazaja. czyli do ciebie nie.
A słusznie, już korzystamjest opcja ignoruj
Jakie to straszne zwłaszcza, że gdyby wziąć pod uwagę twoje zachowanie, to uzbiera się punktów na 2 bany ;]Lady_M pisze:skoro o organizacji mowa, to za takie obrazanie innych uzytkownikow forum powienienes dostac co najmniej ostrzezenie.
typowe szczeniackie zachowanie "to ty jestes taki, nie ja" tylko winny się tłumaczy, a póki co wytłumaczeń tobie nie brakuje, szkoda, że mało które wpada w światło tematu. Ale co ja tam wiem, w końcu jestem chamski, a ty idealna, zresztą i tak wiesz swoje, więc może po prostu skończysz się ośmieszać, bo wszyscy widzą jak jest, a to już nawet ciekawe nie jest.Lady_M pisze:skoro wspominasz w ogole o seksie widac wyraznie ze to tobie go brakuje, wspolczuje, wiem juz czemu wyzywasz sie na innych kobietach. ale to do prawdy nie moja wina ze zadna cie nie chce
trudne dni masz prawdopodobnie przez cale zycie. nie wspolczuje, bo mysle (czytajac twoje chamskie wypowiedzi) ze w pelni na to zaslugujesz
klepki brak tobie,
rzecz w tym, że twoje opinie jak na razie za dużo wspólnego z tematem nie mają; raczej koncentrujesz się na "odgryzaniu się", a wszelkie pytania o wartości merytorycznej zbywasz tekstami typu "nie będę się powtarzać". I nie tłumacz się po raz n-ty, że tak nie jest, ponieważ razem z napływem postów z twojej strony, wszystko to wychodzi jak szydło z wora, nawet ślepy zauważy, że zaprzeczasz samej sobie. I nie pisz "a ty", "bo ty" itp. bo obrona przez atak nie jest najmocniejszym twym atutem, zwłaszcza w obliczu nieumiejętnego czytania wypowiedzi oponentów, do których i tak jak twierdzisz wcale się nie zwracasz. Ciekawy zabieg stylistyczny.Lady_M pisze: a jeszcze wieksza akceptacja tego, ze ktos ma inna opinia w temacie niz ty
dziękuję i jednocześnie współczuję, po raz kolejny udowadniasz, że czytać nie umiesz - ująłem to w sposób następujący - brak KLEPKI - no cóż, widzę, że deklinacja też jest ci obca.Lady_M pisze:gratuluje blyskotliwości ( w cudzyslowie oczywiscie), chamstwa i jak to sam ujales " braku klepek"
Nie wiem jakim sposobem udało ci się tak zinterpretować moją wypowiedź; tak skupiasz się na rzucaniu inwektyw w moją stronę, że nawet nie potrafisz dostrzec wątku autobiograficznego. To jest dopiero prymitywne ...Lady_M pisze:ze jestes az tak prymitywny to nie sadzilam, a zeby zartowac sobie z czlowieka, ktory strzelil sobie w usta, osierocil troje dzieci, zone i reszte rodziny
twoje nieszczęście wcale mnie nie cieszy. Wręcz przeciwnie, szczerze ubolewam nad twoją głupotą. Żyj dalej w nieświadomości. I obyś się tylko nie przeliczyłaLady_M pisze:ciesz sie z czyjegos nieszczescia
A skoro jesteśmy już przy powstrzymywaniu, powstaje nowy problem - jak powstrzymać kogoś przed ślepym ocenianiem innych użytkowników? Jak powstrzymać kogoś przed skutkami utworzenia zgubnego dzieła perfidnej matki i niemniej perwersyjnego ojca, pastwiących się nad darem bożym, jakim jest przedłużanie gatunku, poprzez umieszczanie w potomku wadliwych genów odpowiedzialnych za procesy poznawcze?
Ostatnio zmieniony pn paź 16, 2006 9:05 pm przez xTrollx, łącznie zmieniany 1 raz.
Sorki za rozbrajającą szczerość, ale jeżeli mówimy o prawdziwej depresji czy osobie chcącej popełnić samobójstwo (nie mylić z idiotami opowiadającymi wszem i wobec, że się chyba powieszą. Samobójca najczęściej milczy.) nikt z was nie ma najmniejszych szans na to, by takiej osobie pomóc. O ile doła można zaleczyć rozmową, sexem czy alkoholem, o tyle depresja to poważna choroba, którą leczy się w warunkach często szpitalnych i głównie farmakologicznie! Toczyliście dyskusje czy istnieją problemy bez wyjścia.Otóż nie zdajecie sobie sprawy,że wasz sposób rozumowania i ten osoby chorej (bo depresja to choroba) diametralnie się różnią.
Jak chcecie mogę pożyczyć książkę o depresji.
I wstrząsnęło mną zdanie, że nie powinno się ratować samobójców.Podstawową rolą medycyny jest pomoc człowiekowi."Dum spiro spero" dopóki oddycham mam nadzieję.
Jak dla mnie EOT
depresja: http://tinyurl.com/w4bqv
Jak chcecie mogę pożyczyć książkę o depresji.
I wstrząsnęło mną zdanie, że nie powinno się ratować samobójców.Podstawową rolą medycyny jest pomoc człowiekowi."Dum spiro spero" dopóki oddycham mam nadzieję.
Jak dla mnie EOT
depresja: http://tinyurl.com/w4bqv
do Lady_M i xTrollx
nie napiszę, kto wg mnie z Was ma rację, to moja sprawa, moje zdanie, każdy moze miec inne
mam depresje
przewleklą
objaw? bezsenność
tez przewlekła
myśli samobójcze? nie chciałabym tego robić, ale przyznaję, nie wykluczam
mimo wszystko wolę życ
ALE nie tak, nie z tymi ludzmi, nie w tym świecie
źle mi tutaj, cholernie źle
nie jestem pewna ale Lady_M chyba ma cos wspolnego z psychiatrią
zgadłam?
nie napiszę, kto wg mnie z Was ma rację, to moja sprawa, moje zdanie, każdy moze miec inne
mam depresje
przewleklą
objaw? bezsenność
tez przewlekła
myśli samobójcze? nie chciałabym tego robić, ale przyznaję, nie wykluczam
mimo wszystko wolę życ
ALE nie tak, nie z tymi ludzmi, nie w tym świecie
źle mi tutaj, cholernie źle
nie jestem pewna ale Lady_M chyba ma cos wspolnego z psychiatrią
zgadłam?
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań