Jak często pijesz % ?

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
jagód

Post autor: jagód » wt sie 14, 2007 11:36 am

Quisiera-me pisze:Dla samego nawalenia się?
cała sztuka w piciu polega na tym, żeby się nie nawalić

Awatar użytkownika
Quisiera-me
Bywalec
Bywalec
Posty: 146
Rejestracja: wt sie 14, 2007 9:23 am

Post autor: Quisiera-me » wt sie 14, 2007 6:12 pm

jagód pisze:cała sztuka w piciu polega na tym, żeby się nie nawalić
jak się pije dwa piwa lub trzy to dla smaku, a nie dla nawalenia... co innego jak ktoś wypije bardzo dużo... ;|
Weź mnie dziś do domu i pomału całuj.. I na łóżku połóż, albo weź od razu...

Illea

Post autor: Illea » wt sie 14, 2007 9:17 pm

Ja nie piję w ogóle. Kiedyś upijałam mamie zawsze łyk alkoholu, który piła, z jej kieliszka, nie wiem właściwie dlaczego to robiłam, ponieważ nigdy mi alkohol nie smakował. Teraz już tego nie robię, bo znam smak jaki poczuję w ustach a on zdecydowanie mi nie odpowiada.

jagód

Post autor: jagód » śr sie 15, 2007 8:49 am

Quisiera-me pisze:co innego jak ktoś wypije bardzo dużo... ;|
trzeba umieć się kontrolować - i tyle

Awatar użytkownika
Quisiera-me
Bywalec
Bywalec
Posty: 146
Rejestracja: wt sie 14, 2007 9:23 am

Post autor: Quisiera-me » pn sie 27, 2007 6:41 am

a ja właśnie cierpie, bo wczoraj zmieszłam ;( już nigdy wiecej nbie będe pić!!!!! człowiek jest głupi, bo pije , apotem i tak rano cierpi blee
Weź mnie dziś do domu i pomału całuj.. I na łóżku połóż, albo weź od razu...

Awatar użytkownika
Jack
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 874
Rejestracja: wt lip 18, 2006 5:44 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Jack » pn sie 27, 2007 9:15 am

Quisiera-me pisze:człowiek jest głupi, bo pije , apotem i tak rano cierpi blee
Ale potem dzięki temu "umieraniu" impreza na długi czas pozostaje w pamięci.
The only rules that really matter are these: what a man can do and what a man can't do.

catharsis

Post autor: catharsis » pn sie 27, 2007 1:45 pm

Jack pisze:Ale potem dzięki temu "umieraniu" impreza na długi czas pozostaje w pamięci.
Rzeczywiście chciałbyś pamiętac' taką impreze na której ktoś umiera? Bo ja nie za bardzo.

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » pn sie 27, 2007 8:43 pm

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: To było genialne! :-D
Obrazek

catharsis

Post autor: catharsis » pn sie 27, 2007 8:48 pm

misanthropiac pisze:To było genialne!



A tobie co znowu było aż tak genialne?

~biała~

Post autor: ~biała~ » pn sie 27, 2007 8:50 pm

hehe, no tak taka impreza może utwić w pamięci :lol:

A wracając do tematu alkohol rzecz dla ludzi, sama pije kiedy jest do tego odpowiednia okazja. Ale akurat jestem zdania, że w tym trunku trzeba się rozsmakować. Pewnie każdy wypijając w swoim życiu pierwszy łyk piwa, nie stwierdził, że jest ono smaczne. To samo z whisky czy wódką. Też tak miałam, ale wyrosłam ;-) Nie zdarza mi się upijać do nieprzytomności ale np. Stronga wybitnie rzadko odmawiam :mrgreen:

ODPOWIEDZ