Jak często pijesz % ?
Mam 16 lat jak widać pod avem Ale bądźmy dokładni, więc 16,5 ;]
Jeśli są to normalne dni szkolne to tak srednio co drugą lub trzecią sobotę na jakieś imprezie lub spotkaniu ze znajomymi. Co inne wakacje lub inne dłuższe wolne. Szczególnie jeśli jest ciepło. Wtedy zdarza mi się nawet 3 i 4 razy w tygodniu. Ale nie w każdym. W tak co drugim to tak 1 lub 2, albo po prostu częściej, ale mało
Jeśli są to normalne dni szkolne to tak srednio co drugą lub trzecią sobotę na jakieś imprezie lub spotkaniu ze znajomymi. Co inne wakacje lub inne dłuższe wolne. Szczególnie jeśli jest ciepło. Wtedy zdarza mi się nawet 3 i 4 razy w tygodniu. Ale nie w każdym. W tak co drugim to tak 1 lub 2, albo po prostu częściej, ale mało
a jak tak z ciekawości zapytam - czy rodzice nie mają nic do was, że pijecie? -> tzn. zwracam się konkretnie do osób niepełnoletnich. bo jak sobie przypominam jak ja miałam te 16 czy 17 lat to zdarzało się czasem wypić piwko na koncercie, ale nie więcej i nie za często, bo jak bym wróciła do domu to rodzice by poznali, że coś piłam.
Jak to jest u was? nie macie problemów ze starymi? nie zauważają, czy może przymykają oko na niewielkie ilości?
Jak to jest u was? nie macie problemów ze starymi? nie zauważają, czy może przymykają oko na niewielkie ilości?
Life hurts...
Ja piwa nie mogłem wypić w domu. Do tej pory dziwnie się z tym czuję i raczej unikam spozywania alkoholu przy rodzicach.
A w chwili obecnej jestem po 2 i czeka na mnie trzecie
A w chwili obecnej jestem po 2 i czeka na mnie trzecie
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
Zanim wrócę do domu to zdążę wytrzeźwieć i nic po mnie nie znać. A choćby nie to jak wracam do domu w nocy po imprezie to śpią, bo ja sobie klucze biorę i prosto do łóżeczka idę ) A rano wstaję jak nowo narodzona :] (no dobra przesadziłam) Czasem jak mam bliżej z imprezy do babci to idę do nej, a w poludnie jak się wyśpię to w chatę. A babcia by nnie śmiała swoją wnuczkę o takie rzeczy posądzać xDD
? Nie wiem skąd przekonanie, że babcie nigdy nie były młode. Myślisz, że kiedyś było tak bardzo inaczej?jagodziczek pisze:A babcia by nnie śmiała swoją wnuczkę o takie rzeczy posądzać xDD
Popatrz sobie na to z tej strony, że kiedyś sama będziesz babcią i będziesz miała swoje doświadczenia z młodości. Jak przyjdzie do Ciebie o 3 w nocy do domu 17-letnia wnusia, to nie przyjdzie Ci do głowy, że może być nachlana jak szpak, albo, że wprowadza cichaczem do pokoju jakiegoś napalonego faceta?
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
Nie powiedziałam, że przyprowadzam do babci facetów :PPwprowadza cichaczem do pokoju jakiegoś napalonego faceta?
Babcia może i ma jakieś doświadczenia z młodości, ale mnie o picie i takie tam nie posądza. Ja się przy niej zawsze negatywnie wypowiadam o używkach
A zresztą po tym jak znalazła o 6 rano mojego kuzyna nachlanego na tarasie pod domem to mi się spytała: "Ale ty chyba nie pijesz??", a ja na to: "No wiesz babciu, ja przecież nie jestem pełnoletnia" Więcej nie pyta )
jagodziczek pisze:Nie powiedziałam, że przyprowadzam do babci facetów :PPwprowadza cichaczem do pokoju jakiegoś napalonego faceta?
Babcia może i ma jakieś doświadczenia z młodości, ale mnie o picie i takie tam nie posądza. Ja się przy niej zawsze negatywnie wypowiadam o używkach
A zresztą po tym jak znalazła o 6 rano mojego kuzyna nachlanego na tarasie pod domem to mi się spytała: "Ale ty chyba nie pijesz??", a ja na to: "No wiesz babciu, ja przecież nie jestem pełnoletnia" Więcej nie pyta )
To masz złotą babcie
Ja raczej okazyjnie chociaz ostatnio coraz wiecej okazji zblizam sie do 17 urodzin wiec zblizam sie do punktu krytycznego jeszzcze troche i w mojej klasie zaczna sie osiemnastki wiec sie dopiero rozkrecam
kiedys mnie sprawdzali jak mialem 13-14 lat teraz juz nie ale wiedza ze pilem po sylwku mi tydzien wmawiali ze kaca mialem a na mnie zla pogoda po prostu dzialala zreszta moja mama mi zawsze mowila ze jak mnie z fajka zobaczy to ... ale o butelce wina nigdy nickobieta pisze:a jak tak z ciekawości zapytam - czy rodzice nie mają nic do was, że pijecie? -> tzn. zwracam się konkretnie do osób niepełnoletnich. bo jak sobie przypominam jak ja miałam te 16 czy 17 lat to zdarzało się czasem wypić piwko na koncercie, ale nie więcej i nie za często, bo jak bym wróciła do domu to rodzice by poznali, że coś piłam.
Jak to jest u was? nie macie problemów ze starymi? nie zauważają, czy może przymykają oko na niewielkie ilości?