Igranie ze śmiercią
eutanazja powinna byc traktowana jak samobojstwo...
...samobojstwo nie jest karalne, wiec eutanazja powinna byc tez dozwolona, tylko teraz trzeba uwazac czy osoba do niej się uciekająca jest poczytalna albo czy nie ma jakiegos kryzysu, ze normalnie za chiny ludowe eut. by nie chciala, a cos ją wkurzy to zaraz wejdzie chocby do komory gazowej..
...samobojstwo nie jest karalne, wiec eutanazja powinna byc tez dozwolona, tylko teraz trzeba uwazac czy osoba do niej się uciekająca jest poczytalna albo czy nie ma jakiegos kryzysu, ze normalnie za chiny ludowe eut. by nie chciala, a cos ją wkurzy to zaraz wejdzie chocby do komory gazowej..
Cat ale nie kazdy wierzy w Boga i zycie po smierci i dlatego kazdy ma inne zdanie na ten temat. Ja akurat w tej kwestii podchodze do tego racjonalnie i jesli "widze" czlowieka ktory przezywa meczarnie, nikt mu nie pomaga, jedynie egzytuje i chce by skrocono mu zycie (bo np jak wczesniej napisalim sam nie mam do tego odwagi/mozliwosci) to dla mnie nie ma powodu zeby mu tego zabronic...no chyba ze ktos wierzy w plan Boski w ktorym ludzie wystawiani sa na probe wiary po przez cierpienie...
no nie wiem co mam powiedzic na te stwierdzenie, a jak samobójstwo ma być karane, (nie pochowanie zwłok czy jak, rodzina ma zapłacić grzywne bo naprawde nie wiem)xTrollx pisze:eutanazja powinna byc traktowana jak samobojstwo...
...samobojstwo nie jest karalne, wiec eutanazja powinna byc tez dozwolona,
gdyby Boski plan był zrozumiały to każdy by wiedział co robić, a tak to jest właśnie ta próba na życie wieczne, Popatrzcie na ś. p. jana pawła II on cierpiał od czasów zamachu na jego zycie i co ? żył , nauczał i dawał przykład innym więc róbcie jak chcecie to jest moje zdanie , dlamnie eutanazja to gorszy grzech od samobójstwa, i każdy kto podda się eutanazji, nie zazna spokoju po śmierci takze jak i osoby które przeprowadza eutanazje. Eutanazja to dlamnie poddanie się i dobrowolne odmówie sobie nieba.nika pisze:Nawet jesli są osoby,ktore wierzą w ten Boski plan to jednak nigdy nie rozumiałam czemu Bóg pozwala na takie cierpienie,że osoba ktora je przeżywa nie chce żyć,próba wiary probą,ale w takim przypadku takiej osoby to tych cierpień jest chyba za dużo
pozdrawiam
...to jest chyba najgorsze co człowieka może spotkać, bo wtedy naprawdę nie chce mu się żyć. W szczególności wtedy, kiedy niema wsparcia ze strony bliskich osób.Cat pisze:maja głęboka depresje
A co myslicie o kwestki, kiedy np. traci się całą rodzinę, najbliższe sercu osoby. Człowiek mysli wtedy tylko o
1) zemście
2)samobójstwie
Traci chęci do życia.
Twoja wiedza dot. wiary katolickiej jest drastycznie niska ;>. Polecam sie o niej nie wypowiadac. Jestem calkowicie na nie dla samobojcow. W szczegolnych przypadkach mozna odlaczyc czlowieka od aparatury.Kasiak pisze:...mamy czekać i patrzeć jak inni nam je odbierają? Jesli nie mozemy sami sobie go odebrać, to nich lekarze nam pomagaja a nie odbierają zdrowie i nadzieje.Cat pisze:Sami sobie nie dalismy zycia i sami nie powinnismy go sobie odbierać...i tu się zgadzam. Nie każdy ma odwage by zabić samego siebie. Poza tym dla katolików popełnienie samobójstwa to grzech...a gdyby ktoś mu w tym pomógł, to inaczej by już na to patrzył.elmonk pisze:wolalbym zeby przyszla do mnie jakas pani, dala zastrzyk i bym usanąl odretwialy niz mialbym sobie zyly podcinac czy skakac z mostu.
Wtedy trzeba zagryzc zeby i zyc dalej. Zakony sa otwarte na nowych braci i siostry .Kasiak pisze: A co myslicie o kwestki, kiedy np. traci się całą rodzinę, najbliższe sercu osoby. Człowiek mysli wtedy tylko o
1) zemście
2)samobójstwie
Traci chęci do życia.
Ostatnio zmieniony śr mar 11, 2009 8:19 pm przez Baruch, łącznie zmieniany 1 raz.