dokładnie, lepiej nie iść
to działa na tej zasadzie - np. nie idziesz tam gdzie spotykają się sami poeci i czytający poezję jeśli ty poezji nie trawisz. tak samo z alkoholem, nie pijesz - nie chodź tam gdzie spotykają się ludzie którzy chcą pić
Idę na imprezę i ... ?
parę razy miałem strasznego pecha w losowaniu i jechałem na długi wyjazd integracyjny z firmą i robiłem za drivera.. nie jest to zbyt fajnie, jak wszyscy wokoło chlają na umór non-stop przez 3 dni a Ty bawisz się i jeździsz ze wszystkimi jako ten jedyny-trzeźwy sprawiedliwy..Mortuś pisze:Czy zdażało się wam iść na impreze i CHOCIAŻ RAZ nic nie pić? Ale wiecie, chodzi mi o taką imprezę w sensie imprezę, gdzie jest wiele alkoholu
nie przepadam za takimi opcjami chociaż tragedii z nich w sumie nie robię
- ja liryczne
- Bywalec
- Posty: 110
- Rejestracja: ndz maja 06, 2007 5:06 pm
- Lokalizacja: z półki nad łóżkiem
- Kontakt:
- ja liryczne
- Bywalec
- Posty: 110
- Rejestracja: ndz maja 06, 2007 5:06 pm
- Lokalizacja: z półki nad łóżkiem
- Kontakt: