Dyskryminacja palaczy :P
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
-
- Administrator
- Posty: 0
- Rejestracja: pn wrz 24, 2018 1:53 pm
xD Czy oczy mnie nie mylą? Ustalić miejsca, gdzie każdy chce wąchać dym tytoniowy?? Kolejne strefy uzależnienia (przypominają się czasy worków z klejem:P)katglu17 pisze:W miejscu publicznym nie każdy chce wąchać dym tytoniowy i dlatego powinni ustalić jakieś miejsca gdzie było by to możliwe...
Bo Polacy takowych ograniczeń praktycznie nie posiadają ^^'Stacy^^ pisze:Dziwnie ze ludzie z innych krajow sie do tego umieja dostosowac a Polacy nie.
No i to rozumiem, a nie wielokrotne stanowiska w stylu "oni mnie trują, dmuchają na mnie na przystanku olaboga! nie zwrócę uwagi, bo jeszcze mnie pobije! ale odsunąć się nie odsunę, chociaż tracę na zdrowiu, bo to oni powinni się odsuwać"... tępa bierność.. ;]Stacy^^ pisze:Skoro oni tego nie rozumieja to ja cos robie z tym wtedy działam i reaguje
1. demokracja, albo praktyczność, jeżeli w pomieszczeniu jest 10 palaczy i jeden niepalący, to łatwiej aby wyszedł jeden niepalący, niż wytoczyło się 10 palących, poza tym ów 1 jest w mniejszości. Skoro każdy jest wolny, to palacz może sobie palić... jednak z tego co piszesz, wychodzi coś zupełnie odwrotnego; to jak z tą wolnością?katglu17 pisze:Jeżeli chcą palić to nie przy osobach którym to przeszkadza ale nikt nie powinien tego im zabraniać... Każdy człowiek jest wolny
Tak, każdy jest wolny w tym i ja. Mam dzisiaj ochotę kogoś zgwałcić. A co. Jestem wolny i nikt mi tego nie zabroni, bo to będzie sprzeczne z wolnością. Potrzeba jeszcze bardziej durnego przykładu, czy wreszcie palacze przestaną zasłaniać się wolnością?
To żeś se przesrał teraz. Ale pal sobie dalej - szybciej umrzesz i wtedy ja stanę sobie nad Twoim grobem i będę mówił: "a nie mówiłem?"xTrollx pisze:No i to rozumiem, a nie wielokrotne stanowiska w stylu "oni mnie trują, dmuchają na mnie na przystanku olaboga! nie zwrócę uwagi, bo jeszcze mnie pobije! ale odsunąć się nie odsunę, chociaż tracę na zdrowiu, bo to oni powinni się odsuwać"... tępa bierność.. ;]
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
Ja proponuję, żeby po prostu złapali takiego za włosy i łbem o przystanek. Oduczy się, jak mu zrobią publiczny linczxTrollx pisze:Rozumiem, że niektórzy nie mają ochoty wdychać dymu; ale skoro nic na to nie mogą poradzić, niech chociaż się odsuną, bo to jest czysta głupota
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
Czyli jak zaproszę do siebie 10 palaczy to mogą mnie demokratycznie usunąć z mieszkania? Z wagonu dla niepalących też? Co jak 10 zechce sobie w pomieszczeniu ropalić ognisko?xTrollx pisze:1. demokracja, albo praktyczność, jeżeli w pomieszczeniu jest 10 palaczy i jeden niepalący, to łatwiej aby wyszedł jeden niepalący, niż wytoczyło się 10 palących, poza tym ów 1 jest w mniejszości.
Taki system preferuje łysychJa proponuję, żeby po prostu złapali takiego za włosy i łbem o przystanek. Oduczy się, jak mu zrobią publiczny lincz
Uważasz, że niepalący dlatego, że nie palą robią źle?ET pisze:Proponuję kastrację niepalących
Ja uważam, że palacze robią bardzo źle, że palą, choćby dlatego, że trują siebie, ale nie tylko.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl