Dyskryminacja palaczy :P

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » pn gru 11, 2006 2:41 pm

xTrollx pisze:Jakby to wytlumaczyc... tak jak nie każdy człowiek musi kopcić, tak rzecz się ma wobec SAMOCHODÓW!! Wiem, że to okropny cios w plecy, dla człowieka żyjącego w przeświadczeniu, że samochod musi kopcic, ale prawda jest bezwzględna!
Heh... . Nie wiem czy zauważyłeś, że stare samochody właśnie wywala się na złom. Np. u mnie w mieście miejska komunikacja wymieniła wiekszość starego kilkudziesięcioletniego taboru, na nowy, który po naciśnięciu przez kierowcę gazu nie zostawia za sobą mgły o zerowej widoczności. //xTrollx: Nie wiem, czy zauważyłeś, ale właśnie o tym napisałem :lol:

Tego samego chcesz dla palaczy?
Poza tym to jest ułomność i prędzej czy później taki samochód idzie w odstawkę, a zastępujego go nowy, bardziej ekologiczny, lub po prostu bez żadnych wad.
xTrollx pisze:co twoj ostatni post ma wspolnego z DYSKRYMINACJĄ PALACZY?
ET pisze:Codziennie wdychacie spaliny tirów, starych ikarusów i jakoś ich nikt nie zakazuje
To nie ja zacząłem porównywać palaczy do samochodów.
ET pisze:Taaaak, nic innego nie robi, tylko stoi i czeka na możliwość nadmuchania ci dymem w twarz
Nie jest tego świadom, że komuś przeszkadza, bo jemu to nie przeszkadza.
ET pisze:Nie przesadzasz troszkę? Pewnie śpieszy się na uczelnię, do pracy...ma swoje zadanie w życiu do wykonania
A co tu ma do rzeczy papieros? Powołujesz się na samochody i ich dym, to Ci piszę, że ich smrodzenie jest uzasadnione, bo jest nieodłączną rzeczą przy ich pracy. Papieros nie jest tak istotny dla palacza. Żeby się uczyć nie trzeba palić fajek.
ET pisze:I nie gadaj, że palacz na przystanku, na świeżym powietrzu komuś przeszkadza. Bzdura!
Tak samo mówił portier, który przesiąknięty smrodem tytoniowym nie zdawał sobie sprawy, że dla kogoś kto nie pali i u kogo w domu nikt nie pali - będzie wyczuwał prześmiargniętą kurtkę.
Palacze tego nie czują. Nie palący wyczuwają raz dwa. Może to dlatego nie palę, bo zaraz by mnie w domu "wywąchano". ;)
Ostatnio zmieniony pn gru 11, 2006 10:06 pm przez Sol, łącznie zmieniany 1 raz.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

TwardY

Post autor: TwardY » wt gru 12, 2006 2:26 pm

macie racje z dyskryminacja palaczow... ona jest... ale wydaje mi sie zeby to bylo po to zeby ci co niepala niebyli pokrzywdzeni w stosunku do tych co niepala.. osobiscie niepale.
od tygodnia pracuje w MC...... kaczce ( bez kryptoreklamy za to mi nieplaca) i w ciagu 8 godzin pracy czy palisz czy tez nie masz jedna przerwe 30 minutowa.. niewiem czy nalogowy palacz wytrzyma taki czas bez papierosa..

Awatar użytkownika
grzesiu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 389
Rejestracja: czw lip 27, 2006 7:51 pm

Post autor: grzesiu » wt gru 12, 2006 2:29 pm

Krew mnie zalewa, gdy stoję na przystanku i jakiś osobnik stoi obok mnie i perfidnie mi dmucha tym dymem w twarz. No OMG! Jestem jak najbardziej za zakazem palenia w miejscach publicznych (no, może oprócz pubów)...

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » wt gru 12, 2006 3:15 pm

TwardY pisze:w ciagu 8 godzin pracy czy palisz czy tez nie masz jedna przerwe 30 minutowa.. niewiem czy nalogowy palacz wytrzyma taki czas bez papierosa..
I to jest dowód na dyskryminację? Że wszyscy mają taką samą przerwę? :roll:
Grzesiu pisze:Jestem jak najbardziej za zakazem palenia w miejscach publicznych (no, może oprócz pubów)...
Puby są własnością prywatną :-)

Awatar użytkownika
grzesiu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 389
Rejestracja: czw lip 27, 2006 7:51 pm

Post autor: grzesiu » wt gru 12, 2006 4:03 pm

Masz rację, ale krążyły pomysły, żeby taki zakaz dotyczył również pubów.

TwardY

Post autor: TwardY » wt gru 12, 2006 5:55 pm

mi dym przeszkadza... i ciesze sie ze sa takie zasady ....

ET

Post autor: ET » śr gru 13, 2006 1:17 am

Dym wam może przeszkadzać, ale nie gadajcie, że palenie na przystankach wam aż tak szkodzi. Palacze na pewno nie dmuchają na was celowo i zazwyczaj nie stoją pod wiatą. Poza tym taki zakaz jest kompletnie w polskich realiach martwy i byłby notorycznie łamany. (Zapewne z premedytacją). Samochodom też zabronicie jeździć, bo kopcą?

TwardY

Post autor: TwardY » śr gru 13, 2006 6:22 am

a co ma samochod do papierosa?? tez dzieki papierosowi masz ulatwione przemieszczanie sie?? zakaz palenia jest na przystankach ale tylko pod dachem gdzie indziej nieobowiazuje... wiec palacz zawsze moze zrobic krok i zapalic

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » śr gru 13, 2006 10:19 am

TwardY pisze:wiec palacz zawsze moze zrobic krok i zapalic
ale dlaczego ma robić krok? Czy to coś zmieni - czy będzie stał 20cm pod wiatą albo 20cm przed?

Awatar użytkownika
grzesiu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 389
Rejestracja: czw lip 27, 2006 7:51 pm

Post autor: grzesiu » śr gru 13, 2006 2:02 pm

Domyślam się, że palicie, skoro nie wiecie co to za różnica...

ODPOWIEDZ