Dyskryminacja mężczyzn

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Awatar użytkownika
grzesiu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 389
Rejestracja: czw lip 27, 2006 7:51 pm

Post autor: grzesiu » ndz maja 27, 2007 8:15 am

Mortuś pisze:oglądałem kiedyś taki program Grzesiu, gdzie prezentowali obowiązki kobiety w domu, a pracę mężczyzny... Wiesz, z tego co mówili to praca kobiety jest więcej warta, przynajmniej gdyby ktoś jej za to płacił, zarabiałaby więcej ;)

Polacy też są rasistami, to prawda... Ale spójrz! :] kobieta nie zachrzania na budowe, a Ty nie zachrzaniasz w całym domu ze zmiotką itp... :] pomagałeś kiedyś mamie / żonie / dziewczynie sprzątać? :] czy Twój honor że tak powiem Ci nie pozwala :P ?
A dlaczego niby mam nie pomagać? Owszem, często to się nie zdarza, ale jak mam dobry dzień to dlaczego nie ;) A co do tego programu, że praca kobiety jest więcej warta... Cóż, mężczyzna jest zależny w takim przypadku od kobiety i na odwrót.

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » pn wrz 03, 2007 11:38 pm

xTrollx pisze:Ale pracownika nie ma. Jak sam napisałeś - zwykle zatrudnia drugiego. I tutaj już są koszta.
Sol pisze:Jakie?
przez 4 miesiące (przy pierwszym dziecku; przy bliźniakach - prawie 7; 26 tygodni bodajże) 100% wynagrodzenia, jakie przysługiwało danej osobie przez 6 ostatnich miesięcy; ale to pół biedy, bo można się ZUSem wykręcić. Sprawa nowego pracownika - no więc pracodawca zatrudnia nowego; wraca świeżo upieczona mamuśka po tzw. maciorce i nie może jej wykopać; nie może jej zdegradować. Musi powstać drugie stanowisko; bo nowego kolesia też nie może wykopać. A to są koszta. Kolejne - 6h pracy = 30 min karmienia piersią; pełen etat - 2x 30 min = godzina darmowego płacenia. Małe piwo. W porównaniu z tym, że mamuśka może zarządać utworzenia specjalnego pomieszczenia do karmienia piersią. Taki pracownik traci na wartości. Nie może wyjeżdżać w delegacje, pracować w godzinach nocnych, w ogóle pracować więcej niż 8h dziennie. Do kiedy? Do czasu kiedy dziecko nie osiągnie 4 roku życia. No chyba, że chce; ale jak nie chce - pracodawca może takiej pani nadmuchać ;]
kobieta pisze:ale zrozum - kobieta przerywa karierę zawodową.
Ale zrozum, przerywa na własne życzenie. Pracodawca bynajmniej tego nie chce.
kobieta pisze:długie wolne też nie jest bajerem - bo wolę pracować niż siedzieć w domu, karmić, przewijać i niańczyć dziecko.
Fakt, tutaj macie o tyle dobrze, że możecie część urlopu macierzyńskiego przerzucić na tatuśka. Także kariera zawodowa nie jest aż tak zagrożona, jak facet... :P Ale za to 100% normy, mogę przewijać malucha 12 razy dziennie. I wstawać czasem w nocy. Żaden problem.
Mortuś pisze:kobieta nie zachrzania na budowe, a Ty nie zachrzaniasz w całym domu ze zmiotką itp... :]
Kobieta nie zachrzania na budowie. Kobieta wyzwolona nie zachrzania nawet ze zmiotką. Facet namiata na budowie, nie rzadko ze zmiotką; jak trzeba to i w domu... zniewolony?

//tak nawiasem proszę wybaczyć kilkumiesięczne opóźnienie ;P gdzieś mi ten temat umknął, a że teraz nadrabiam braki ... odpowiedź się pojawila :]
Ostatnio zmieniony pn wrz 03, 2007 11:41 pm przez xTrollx, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » wt wrz 04, 2007 6:23 pm

xTrollx pisze:Sprawa nowego pracownika - no więc pracodawca zatrudnia nowego; wraca świeżo upieczona mamuśka po tzw. maciorce i nie może jej wykopać; nie może jej zdegradować. Musi powstać drugie stanowisko; bo nowego kolesia też nie może wykopać.
Może zatrudnić nowego pracownika na umowę o pracę na czas określony, np. na 7 miesięcy. Okres ten się kończy i nie ma żadnej odprawy, itd.
xTrollx pisze:Kolejne - 6h pracy = 30 min karmienia piersią; pełen etat - 2x 30 min = godzina darmowego płacenia. Małe piwo. W porównaniu z tym, że mamuśka może zarządać utworzenia specjalnego pomieszczenia do karmienia piersią. Taki pracownik traci na wartości. Nie może wyjeżdżać w delegacje, pracować w godzinach nocnych, w ogóle pracować więcej niż 8h dziennie. Do kiedy? Do czasu kiedy dziecko nie osiągnie 4 roku życia. No chyba, że chce; ale jak nie chce - pracodawca może takiej pani nadmuchać ;]
Być może tak jest w zapisach, ale ja się z czymś takim nie spotkałem, żeby tworzyć dla kobiety miejsce do karmienia piersią. To musiałoby oznaczać, że to dziecko siedziałoby z kobieta w pracy. Absurd.

Dla mnie problem może być wtedy gdy nie wiem czy kobieta wróci do pracy po 3 miesiącach, czy po 6. Źle jest jeżeli to pracownik jedyny w swoim rodzaju (grafik, prawnik, etc.). W sklepie spożywczym wszystko mi jedno czy towar rozstawia Zosia, czy Marysia, ale w firmie graficznej czy projekt zrobi Zosia, czy Marysia to już duża róznica.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » wt wrz 04, 2007 6:52 pm

Może zatrudnić nowego pracownika na umowę o pracę na czas określony, np. na 7 miesięcy. Okres ten się kończy i nie ma żadnej odprawy, itd.
Mamuśkę też można zatrudnić na umowę zlecenie i wtedy odbierzemy jej połowę przywilejów. Tylko żeby było po równo - zatrudnia takiego samego pracownika, te same kwalifikacje, to samo stanowisko, ta sama umowa (tylko nie jest w ciąży ;P).
Sol pisze:To musiałoby oznaczać, że to dziecko siedziałoby z kobieta w pracy.
A jednak przywileje na karmienie piersią przysługują. Dziwna sprawa ;] Jeszcze to zgłębię ;]
Sol pisze:W sklepie spożywczym wszystko mi jedno czy towar rozstawia Zosia, czy Marysia
W sklepie spożywczym pewnie już dawno wyrzucono by na bruk, pracującą na czarno, ciężarną Zosię. No ale mniejsza o to.

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » śr wrz 05, 2007 7:34 pm

xTrollx pisze:Mamuśkę też można zatrudnić na umowę zlecenie i wtedy odbierzemy jej połowę przywilejów. Tylko żeby było po równo - zatrudnia takiego samego pracownika, te same kwalifikacje, to samo stanowisko, ta sama umowa (tylko nie jest w ciąży ;P).
Nie bardzo rozumiem. Jeżeli masz na myśli, że mozna od razu pracownika zatrudniać na umowę zlecenie, to akurat taka forma zatrudnienia jest obecnie bardzo popularna.

Moim zdaniem problem związany z kobietą w ciązy polega tylko na problemie zatrudnienia nowej osoby i później jej zwolnienia. Nie widzę innych konsekwencji ciąży.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

ODPOWIEDZ