Dyskryminacja mężczyzn

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » wt kwie 24, 2007 8:41 am

Machidiel pisze:Wina zawsze jest po stronie faceta.
To odwrócenie powiedzenia "jak suka nie da to pies nie weźmie".
xTrollx pisze:Bo czy normalny pracownik płci męskiej może liczyć na jakiekolwiek fory z powodu płci?
Bądźmy obiektywni - może liczyć na wyższe zarobki.
xTrollx pisze:Fakt faktem, zdarzają się zboczone pracodawczynie, ale generalnie to kobiety pną się na szczyty dzięki swoim wrodzonym atutom ;]
Tu też bądźmy obiektywni. Gdybyś nie był szefem-łajdakiem, to nawet najbardziej cycasta sexbomba - twoja pracownica nic by nie wskórała. Co najwyżej mogłaby rozpowiadać po firmie, że jesteś pedałem, bo nie korzystasz z okazji zaliczenia takiej laski.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » wt kwie 24, 2007 4:44 pm

Sol pisze:może liczyć na wyższe zarobki.
Temu to się nie dziwię, facet nie zachodzi w ciąże, przez co nie bierze gratisowego urlopu macierzyńskiego, za który łoży pracodawca, a założę się, że co drugi z chęcią z takiego bajeru by skorzystał.
Sol pisze:Gdybyś nie był szefem-łajdakiem
Ale faceci to z zasady łajdacy, nawet jak są czyści. Przyjdzie do takiego cycasta sexbomba, pomaca go po udzie, ten ją zjedzie - co ty robisz kobieto? A ta zaraz z pozwem poleci o molestowanie seksualne. I kto facetowi uwierzy, jak nie ma świadków? No nikt. Pamiętam kiedyś był jakiś program (talk-show, nie pamiętam który) z facetami, których biją żony. Mówił jeden z drugim - kiedyś poszedłem na policje, to mnie funkcjonariusze wyśmiali, żebym się wziął w garść i ją ustawił. Innemu znowu żona się podkładała. Jak wracał z piwa, to kobieta dzwoniła po policję, po czym własną głowę sobie o futrynę rozwalała; przyjeżdżała policja, ona z siniakami i krwiakami, facet podchmielony - wszystko jasne ;] Przypadki chodzą po ludziach to fakt. Ale faktem jest też to, że prawo w szerokim stopniu stoi za kobietami. Efekty ruchów feministycznych? Za czasów moich dziadków takiego czegoś nie było.

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » wt kwie 24, 2007 6:09 pm

xTrollx pisze:Za czasów moich dziadków takiego czegoś nie było.
Zadaj sobie pytanie dlaczego tak się stało. Czy faceci na wsi z pokolenia Twoich dziadków byli święci? Czy jednak nie?
Piszesz, że sądy nie wierzą facetom, że jakieś panienki nie molestowali, ale z czego to się wzięło? Z tego, że grupa łajdaków na to zapracowała. Trochę teraz ponosimy tego konsekwencje.
xTrollx pisze:Temu to się nie dziwię, facet nie zachodzi w ciąże, przez co nie bierze gratisowego urlopu macierzyńskiego, za który łoży pracodawca, a założę się, że co drugi z chęcią z takiego bajeru by skorzystał.
Przecież to z chorobowego leci. Pracodawca musi później tylko taką kobietę przyjąć na to samo lub równoważne stanowisko i w czasie nieobecności kobiety zatrudnić drugiego pracownika.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Awatar użytkownika
kobieta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 318
Rejestracja: pn mar 12, 2007 3:18 am

Post autor: kobieta » śr kwie 25, 2007 3:43 pm

xTrollx pisze:Temu to się nie dziwię, facet nie zachodzi w ciąże, przez co nie bierze gratisowego urlopu macierzyńskiego, za który łoży pracodawca, a założę się, że co drugi z chęcią z takiego bajeru by skorzystał.
bajeru :?: dobre sobie, niesmaczny żart, czy Ty uważasz, że wydanie na świat człowieka, chodzenie 9 miesięcy z brzuchem, który ciągle rośnie, wcale lekki nie jest, poranne mdłości, złe samopoczucie, wahania nastroju, wymioty, różnorakie bóle to że ci słabo a mimo to musisz wstać rano do pracy, bo nikt nie da ci urlopu na całą ciążę (z tego chyba zdajesz sobie sprawę) a w końcu sam poród to jest przyjemność, bajer :?: :roll:

bardzo chętnie oddam facetom tę wątpliwą przyjemność rodzenia dzieci. w zamian chcę mieć wyższe zarobki, nie ryzykować, że przytyję a potem się głodzić by wrócić do figury sprzed ciąży, nie męczyć się prawie całego roku, mieć święty spokój, nie przerywać kariery zawodowej, mieć kasę a i dzieci, bo urodzi mi je mąż. proszę bardzo :evil:

a Ty twierdzisz, że co drugi by z chęcią z takiego bajeru skorzystał... :roll: znajdź choćby jednego o zdrowych zmysłach, który się tego podejmie.. podkreślam o zdrowych, a nie kogoś kto nie wie sam co mówi.
Life hurts...

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » czw kwie 26, 2007 7:42 am

Sol pisze:Przecież to z chorobowego leci.
Ale pracownika nie ma. Jak sam napisałeś - zwykle zatrudnia drugiego. I tutaj już są koszta. Gdybyś był pracodawcą, chciałbyś takiego pracownika, który siedzi na chorobowym, zgarnia kasę, a w firmie się nie pokazuje?
Sol pisze:Czy faceci na wsi z pokolenia Twoich dziadków byli święci?
Dla mnie to pytanie retoryczne. Każdy chyba zna zasadę posłuszeństwa pod groźbą ręki ;] Przydałby się nowy temat, czy lepiej było za tych łajdackich czasów, czy teraz za czasów buntów feministek.

kobieta, proszę Cie, nie czytaj między wierszami. Czy napisałem, że ciąża to bajer? Nie, napisałem, iż wielomiesięczne wolne to bajer - nie musisz martwić się o robotę, o przypływ gotówki również.

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » czw kwie 26, 2007 2:34 pm

xTrollx pisze:Ale pracownika nie ma. Jak sam napisałeś - zwykle zatrudnia drugiego. I tutaj już są koszta.
Jakie?
xTrollx pisze:Gdybyś był pracodawcą, chciałbyś takiego pracownika, który siedzi na chorobowym, zgarnia kasę, a w firmie się nie pokazuje?
A co mnie to? Ja mu płacę? Nie ma go nie z lenistwa, ale z dosyć istotnego powodu. Dla mnie może być o tyle gorzej, że np. taka kobieta może być w małej firmie bardzo potrzebna. O ile np. w dużym zakładzie nie ma znaczenia, czy przy taśmie stoi Krysia czy Zuzia, to w małej firmie np. doradczej, gdzie liczy się wiedza i przydatnośc akurat tego jednego pracownika, to jako szef pewnie bym to odczuł. Druga osoba zatrudniona mogłaby nie dorównywać umiejętnościami tej co jest na macierzyńskim.

Nie twierdzę, że pójście pracownicy na macierzyński nie jest bez znaczenia, ale tez nie wyolbrzymiajmy tego. Trudno też od kobiety wymagać, by w 9 miesiącu ciąży, na 3 dni przed rozwiązaniem siedziała 8 godzin w pracy.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Awatar użytkownika
kobieta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 318
Rejestracja: pn mar 12, 2007 3:18 am

Post autor: kobieta » czw kwie 26, 2007 3:56 pm

xTrollx pisze:
kobieta, proszę Cie, nie czytaj między wierszami. Czy napisałem, że ciąża to bajer? Nie, napisałem, iż wielomiesięczne wolne to bajer - nie musisz martwić się o robotę, o przypływ gotówki również.
ale zrozum - kobieta przerywa karierę zawodową. jeśli ktoś (kobieta) pracuję jako np. sprzedawca w sklepie jako pracownik jakiejś fabryki to może jej to wisi czy przerwie czy nie.
są zawody, gdy taka przerwa może przynieść duże szkody. ja np. mam taką pracę, nie chcę przerywać kariery, odwlekać kolejnego szczebla awansu i nie jest to dla mnie żadnym bajerem.

długie wolne też nie jest bajerem - bo wolę pracować niż siedzieć w domu, karmić, przewijać i niańczyć dziecko. moje aspiracje są większe, parę miesięcy takiego życia to byłby dla mnie koszmar. niewielu facetów chciałoby poświęcić parę miesięcy tylko dziecku. zrezygnować z roboty. a uważanie, że kobiety chciałyby jest ogromnym błędem. więc reasumując żadny bajer lecz męczarnia
Life hurts...

Mortuś

Post autor: Mortuś » ndz maja 27, 2007 7:36 am

Mężczyzna = przestępca

W tych słowach przejawia się Feminizm i pogarda.

Ani jedno, ani drugie nie jest święte, zgodzę się z tymi procentami od zarobku, że kobieta zarabia mniej. To jest nieuczciwe, zgodzę się... Ale nie moja wina że Niemcy nigdy nie szanowali ludzi odmiennych od siebie, nie moja wina że byli, są i będą rasistami :P

Jestem facetem i co, mam płakać? Bo inny facet był zły dla kobiety, to ja też jestem zły :P ? Takie śmieszne podejście dość...

Awatar użytkownika
grzesiu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 389
Rejestracja: czw lip 27, 2006 7:51 pm

Post autor: grzesiu » ndz maja 27, 2007 8:05 am

Mortuś pisze:Mężczyzna = przestępca

W tych słowach przejawia się Feminizm i pogarda.

Ani jedno, ani drugie nie jest święte, zgodzę się z tymi procentami od zarobku, że kobieta zarabia mniej. To jest nieuczciwe, zgodzę się... Ale nie moja wina że Niemcy nigdy nie szanowali ludzi odmiennych od siebie, nie moja wina że byli, są i będą rasistami :P

Jestem facetem i co, mam płakać? Bo inny facet był zły dla kobiety, to ja też jestem zły :P ? Takie śmieszne podejście dość...
A bo Polacy także nie są rasistami? Aj tam od razu nieuczciwość, jak kobieta będzie zapieprzała tak samo jak mężczyzna na budowie to będzie tyle samo zarabiała, a to, że nie jest do takiej pracy fizycznie przystosowana to już chyba nie moja wina, prawda?

Mortuś

Post autor: Mortuś » ndz maja 27, 2007 8:12 am

oglądałem kiedyś taki program Grzesiu, gdzie prezentowali obowiązki kobiety w domu, a pracę mężczyzny... Wiesz, z tego co mówili to praca kobiety jest więcej warta, przynajmniej gdyby ktoś jej za to płacił, zarabiałaby więcej ;)

Polacy też są rasistami, to prawda... Ale spójrz! :] kobieta nie zachrzania na budowe, a Ty nie zachrzaniasz w całym domu ze zmiotką itp... :] pomagałeś kiedyś mamie / żonie / dziewczynie sprzątać? :] czy Twój honor że tak powiem Ci nie pozwala :P ?

ODPOWIEDZ