Dom

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Kasiak

Dom

Post autor: Kasiak » wt maja 23, 2006 11:52 am

Kiedyś znalazłam dom, w którym czułam się naprawdę dobrze. Duży, piętrowy, ze słońcem w firankach. Przy wejściu taras ze schodkami, drewniane obicia i ławka. Kiedy słońce zachodziło wieczorami, w całym domu robiło się przyjemnie czerwono. Pomarańczowe słonce wdzierało się resztkami sił do środka. Miałam cały dom dla siebie, wszystkie pokoje i piętra. Miałam nawet swoje własne miejsce, gdzie mogłam się schować, gdy było mi źle. W powietrzu czuć było wiatr, zapach kwiatów z zewnątrz. Jedyne miejsce, gdzie człowiek jest szczęśliwy, to jego własny, wymarzony dom.

A wasz dom? Jak wygląda?

Cat

Post autor: Cat » wt maja 23, 2006 11:58 am

teraz moim domem jest pokuj w akademiku, pokuj był nawet ładny jak się wprowadzałem, czytso schludnie, a teraz ? tragedia hehehe jakieś tależe, śmieci z kosza niedługo same wyjdą , jakieś ubrania , część pierwszy raz na oczy widze, zresztą student cat to ja więc cześć opisana jest na mojej stronce hehehe
pozdrawiam:)

Kasiak

Post autor: Kasiak » wt maja 23, 2006 1:01 pm

Cat pisze:śmieci z kosza niedługo same wyjdą
...pilnuj ich bo jeszcze uciekną :mrgreen: . Domyśliłam się, że cat w opowiadaniu to ty...ja nadal czekam na dalszą część.

Cat

Post autor: Cat » pt maja 26, 2006 6:28 am

jak Tylko cos wyskubie to odrazu dam znać na forum w temacie o mojej stroce:)

MARDOK

Post autor: MARDOK » pt maja 26, 2006 3:49 pm

Moj dom ... zwykle mieszkanie - 2 pokoje kuchnia kibel i kurcze 6 osób ...
Moze poprzecie to co pisze pod moim avatarem, ale powiem wam ze ja chcialbym miec dom w lesie. Drewniana chatka do której trzeba codziennie donosic wode ze strumienia, robac drewno na opal, a wieczorem siadac przed nią i pykać fajke ...
Wydaje sie troche sielankowe co ?
Ale ja mam jakąś taką chęć uciec troszke od cywilizacji i wlasnie tak widze moj wymarzony domek ...

Kasiak

Post autor: Kasiak » wt maja 30, 2006 5:55 am

W głębi lasu, koło strumienia, miedzy sosnami. Siadając przed domem słyszeć szum potoku i ptaki. Lekki orzeźwiający wiatr muskający czoło o zapachu zieleni i szyszek. I gdzdieś w niedalekij oddali chodzące niczym nie przestraszone zwierzęta. Ognisko z wieczora i patrzenie w przenikające między gałęziami gwiazdy. To też jest piękne.

MARDOK

Post autor: MARDOK » wt maja 30, 2006 11:47 am

Tak ... dom = przyroda ... to by mi dalo tyle radości ...

MARDOK

Post autor: MARDOK » wt maja 30, 2006 9:58 pm

Las ... czesto tam chodze, mozna powiedziec ze w sumie traktuje go jak drugi dom :)

Kasiak

Post autor: Kasiak » śr maja 31, 2006 10:11 am

Ja też bym chciała. Kiedyś chodziłam raz dziennie, zawsze wieczorem...ale ostatnio nie mam czasu. No i poza tym strasznie dużo zboczeńców jest w tym lesie koło mnie. Kiedyś nawet spotkałam takiego jednego :-?

MARDOK

Post autor: MARDOK » śr maja 31, 2006 12:19 pm

W moim lesie jest zupelnie bezpiecznie - mieszkam w malym miescie, a na wsi trudno o ludzi z odchylami takich jak zboczency i to jeszcze zeby siedzieli w lesie ;-)

ODPOWIEDZ