ja w sumie pomyslalam, ze moze chcą w ten sposób ponieśc przyrost naturalny w Polsce :]]No i w sumie co z tego.
a no właśnie ;P buziaczka mozna odbić i od razu list taki... bardziej od sercaskraplanie miłosnych korespondencji damskimi perfumami
Do czego to wszystko dąży...
-
AneTkaa
Ostatnio zmieniony pn lis 20, 2006 9:25 pm przez AneTkaa, łącznie zmieniany 1 raz.
Co ma korzystanie z internetu i pisanie smsów do umiejętności prowadzenia rozmowy? Zwłaszcza, że przez internet można rozmawiać i właśnie w nim można się nauczyć wielu przydatnych umiejetnosci (nawet języka). Sms postrzegam jako dość szybką formę przekazu informacji, jakby taki podrasowany telegram, a kiedyś te drugie były wysyłane masowo i mimo tego nadal ludzie potrafią się wysławiać (no przynajmniej niektórzy)MiSiO pisze:dlaczego??bo nie bedziemy umieli za pare lat wydusic z siebie kilaka slow!
Internet, telefon to tylko rzecz dzięki, której możesz się komunikować. Jak nie chcesz, to nie pisz SMSów tylko dzwoń.
To jest robienie z igły widły. Ktoś marudzi, że ma telefon i musi z niego korzystać. To wyłącz net i telefon nie będziesz mieć kłopotu.
Ja tam jestem zadowolony. SMSy jako krótka forma przekazywania informacji też zmusza mózg do takiego "spakowania" swoich myśli, żeby było krótko i na temat.
Internet to skarbnica wiedzy. Dzięki takiemu forum, możesz podyskutować na tematy, na które normalnie byś nie gadał. Owszem forma, styl zależy od forum i przeważnie nie ma się czym szczycić, ale zawsze to coś.
To jest robienie z igły widły. Ktoś marudzi, że ma telefon i musi z niego korzystać. To wyłącz net i telefon nie będziesz mieć kłopotu.
Ja tam jestem zadowolony. SMSy jako krótka forma przekazywania informacji też zmusza mózg do takiego "spakowania" swoich myśli, żeby było krótko i na temat.
Internet to skarbnica wiedzy. Dzięki takiemu forum, możesz podyskutować na tematy, na które normalnie byś nie gadał. Owszem forma, styl zależy od forum i przeważnie nie ma się czym szczycić, ale zawsze to coś.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
-
ET
A tak zupełnie serio, wszystko zależy od tego czy telefon czy gadu to narzędzie rozrywki, czy też co gorsza...twoje życie.-
Illea
Dziesiejsza komunikacja międzyludzka jest niewątpliwie różna od tej jaką można było zaobserwować kiedyś. Ale nie powiedziałabym, że jest dzisiaj gorzej. Choć ...z pewnością dostawanie listów jest o wiele przyjemniejsze (jak dla mnie) niż emaila. Po pierwsze są one staranniejsze, a po drugie osobiście lubię moment gdy wyjmuję jakiś list ze skrzynki, niosę go do domu i tam go otwieram. Z drugiej strony męczy mnie specjalna wizyta na poczcie, kupowanie znaczków i wysłanie listu- ja nie mieszkam w centrum, moja szkoła znajduję się też poza nim, i nie mam w zwyczaju chodzić na długie spacery po mieście. Emaile, smsy, komunikatory są praktyczniejsze. Co nie znaczy, że sprawiają, że zapominamy jak się pięknie wysławiać i pisać. To nie tu leży tego przyczyna.
Szczególnie jak ktoś pisze jak kura pazurem i nie można go rozczytać.Illea pisze:Po pierwsze są one staranniejsze
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
-
Illea
:-> Faktycznie.Sol pisze:Szczególnie jak ktoś pisze jak kura pazurem i nie można go rozczytać.
Pisząc to odcięłam się od rzeczywistości, bo wyobrażałam sobie taki list na pięknej kartce papeterii, pisane dokładnym, starannym pismem...
Wiem, że jest wiele argumentów za emailami, jednak ja wolę dostawać list! Wiem, że ktoś poświęcił stworzeniu tego listu czas. Email może napisać mi każdy, to tylko komputerowe literki na ekranie. Może i ktoś ma nieczytelne pismno, ale wiem, że to ta osoba. List pozwala bardziej poczuć mi tę osobę.
-
Pati
Re: Do czego to wszystko dąży...
Zgadzam się z Toba, ze nasz język zanika, niepoprawnie mowią w tv, nawet ksiadz podaczas mszy a zdarzy mu sie powiedziec cos niepoprawnie to co dopiero grupa młodziezy w swoich kręgach. A z tym sms-em to tez tak jest że latwiej komuś coś napisac w smsie badz na gg niz powiedziez w oczy. Przez to ludzie idą na latwizne nie popatrza w oczy problemowi i aby go jakoś rozwiazac nie porozmawiają o tym, tylko swje żale wylewaja na gg.MiSiO pisze:przeciez nasz ojczysty jezyk w pewnym sensie zanika, nie potrafimy sie wyslowic a co dopiero skleic zdania.wszystko latwiej jest komuc cos powiedziec przez glupiego smsa bo nie mamy odwagi zeby spojrzec komus w 4 oczy.czy ma to jakąs przyszlosc?
-
misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
Re: Do czego to wszystko dąży...
A kto tak niepoprawnie mówi w TV (oprócz uberkultowego komentatora SzpakowskiegoPati pisze:Zgadzam się z Toba, ze nasz język zanika, niepoprawnie mowią w tv, nawet ksiadz podaczas mszy a zdarzy mu sie powiedziec cos niepoprawnie to co dopiero grupa młodziezy w swoich kręgach.
)?
No i to ma świadczyć o tym, że nasz język zanika? To się nie wydaje...A z tym sms-em to tez tak jest że latwiej komuś coś napisac w smsie badz na gg niz powiedziez w oczy. Przez to ludzie idą na latwizne nie popatrza w oczy problemowi i aby go jakoś rozwiazac nie porozmawiają o tym, tylko swje żale wylewaja na gg.
-
Pati
Re: Do czego to wszystko dąży...
No jak to kto, czesto słyszy sie jakies niepoprawne odmiany itd. Z tymi sms-ami i gg no to to nie świadzcy, że nasz język zanika tylko zgodzilam się z założycielem tego tematu iz tak jest;]