Czy kłamiecie?

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Awatar użytkownika
Jack
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 874
Rejestracja: wt lip 18, 2006 5:44 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Jack » wt kwie 03, 2007 9:40 am

lolittaaa pisze:ale klamstwo chodzi na krotkiich nogach !!! pamietajcie :)
Z własnego doświadczenia wiem, że mimo krótkich nóg potrafi niewyobrażalnie szybko nimi przerabiać.
The only rules that really matter are these: what a man can do and what a man can't do.

Awatar użytkownika
kobieta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 318
Rejestracja: pn mar 12, 2007 3:18 am

Post autor: kobieta » śr kwie 04, 2007 5:13 pm

Jack pisze: Z własnego doświadczenia wiem, że mimo krótkich nóg potrafi niewyobrażalnie szybko nimi przerabiać.
oj potrafi ;) wydaje mi się, że nie ma człowieka, który by nigdy nie skłamał.
czasem kłamstwo jest nawet konieczne, np. by coś załatwić podczas gdy zbyt obowiązkowy urzędnik o coś tam się czepia. wówczas sprawne kłamstewko sprawia, że można załatwić sprawę plus załatwić ją szybko. miałam parę takich przypadków
Life hurts...

Leatherface

Post autor: Leatherface » śr kwie 04, 2007 6:25 pm

Smiem twierdzić iz nie ma osoby, która by nie skłamała. Nie wyobrażam sobie zycia bez mozliwości posupania kilkoma kłamstewkami. Tu w szczególnosci patrze np na moje studia, gdzie uczciwy czlwoeik nie ma szans przetrwać. Jest to jeden przykład ale możemy je spotkac na każdym kroku czy to na poczcie czy w urzedzie. Oczywiści kłamstwo jest 'złe" ale czesem nieozdowne i wrecz konieczne. Dlatego każdy z nas ma swoj mały rozumek i powinien wiedziec co robi ...

ODPOWIEDZ