Co Zrobic z nudnymi wakacjami??

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Poziomka:)

Co Zrobic z nudnymi wakacjami??

Post autor: Poziomka:) » czw lip 06, 2006 8:34 am

tak jak w temacie... macie jakies propozycje na nudne wakacje typu ze sie nigdzie nie wyjezdza lub cos a jedynym wyjscie jest basen czasem namiot a do tego rodzice na nic nie pozwalaja... to znaczy na dyskoteke idz ale o 1 w domu...;/ pod namiot chcesh isc ale mi musisz powiedziec z kim idziesz... masakra... co ja mam w te wakacje robic?? prosze pomocy!!:D

Illea

Post autor: Illea » czw lip 06, 2006 9:35 am

Co można zrobić...to zależy co kżdy ma, np.:
- mam psa, więc mogę z nim biegać, bawić się
- można sobie ćwiczyć, np brzuszki ;-)
- czytać książki, malować (jeśli ktoś lubi)
- jeśl masz fajnych znajomych to możeci zorganizować rowerową wycieczkę
- udzielać się tu na forum :mrgreen:
ja sama czasem sie nudzę i nie potrafie wymyslic ciekawych rzeczy (mam przyjaciółkę i często się z nią spotykam oraz bardzo blisko -20 min. rowerkiem- jezioro)
:lol:

greenka

Post autor: greenka » czw lip 06, 2006 9:56 am

Illea pisze:- mam psa, więc mogę z nim biegać, bawić się
No, to fajnie....ja nie mam zwierząt (oprócz siostry;) )
Illea pisze:- czytać książki, malować (jeśli ktoś lubi)
Czytać-tak..malować- jeśli ktoś lubi, a nie ma po co? (dla kogo?)
Illea pisze:- udzielać się tu na forum
-No, to oczywista sprawa! :mrgreen:

Ja oprócz tego...bawię się żelem do włosów :mrgreen:

Illea

Post autor: Illea » czw lip 06, 2006 10:17 am

greenka pisze:No, to fajnie....ja nie mam zwierząt (oprócz siostry;) )
:mrgreen: dobre, choć brutalne :mrgreen:

greenka

Post autor: greenka » czw lip 06, 2006 10:27 am

To rzeczywiste :mrgreen:
Skoro wspomniałaś o malowaniu... może masz coś, co mogłabyś poddać naszej krytyce? ;-)

Illea

Post autor: Illea » czw lip 06, 2006 11:27 am

greenka pisze:Skoro wspomniałaś o malowaniu... może masz coś, co mogłabyś poddać naszej krytyce
Ja???
Jeśli mówisz o mnie to nie mam niczego co mogłabym tu pokazać, talentu nie mam wielkiego, malować lubię tak średnio, ale mam 6 z plastyki. Jedyne co lubię robić w tym kierunku to szkicować, ale nie ludzi, bo to tzreba być zdolnym. Np. gdybym chciała namalować znaną osobę, to nikt, zupełnie nikt,nawet ja sama nie zorientowałabym się, że to ta osoba, ale cóż nie każdy musi być plastykiem :-D

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » czw lip 06, 2006 11:31 am

Illea pisze:- można sobie ćwiczyć, np brzuszki
Koksiara :-P No a jak ktoś już jest za stary, zupełnie jak ja to ma przerąbane :P
Illea pisze:czytać książki
przeczytałem dzisiaj dwa rozdziały i już mam dosyć :P
Illea pisze:jeśl masz fajnych znajomych to możeci zorganizować rowerową wycieczkę
Mam fajnych znajomych, ale moj rower nadaje się jedynie do kasacji :P
greenka pisze:bawię się żelem do włosów
Tak jak madame Diaz w "Sposobie na Blondynke"?? :-P

Ja proponuję zrobic jakąś bibę ze znajomymi, to jedyny sposob na nude :P

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » czw lip 06, 2006 12:14 pm

Z rodzicami można łatwo sobie poradzić. Po prostu iść w zaparte.
Idziesz na dyskotekę, obiecujesz, że wrócisz przez 1. No i wracasz, tylko, że następnej nocy. I już się zaczyna ciekawie, bo przy awanturach szybciej mija czas.

Po namiot też możesz pojechać. Mama się spyta z kim, to powiedz, że z Zuzią i Marysią, pojedziecie tu niedaleczko, 2 km za miastem. Czy mama musi wiedzieć, że Zuzia zaprosiła jeszcze Roberta, Michała, Wojtka, Filipa, Adama i trzesz striptizerów? Nieeeeeee.

Ewentualnie możesz zrobić to co zrobił pewien 9-latek na koloniach. Po północy przechylił się na balkonie i zleciał z III piętra na chodnik. O ile przezyje o wakacje nie musi się już martwić, bo spędzi je w szpitalu.

Dobrym sposobem na nudę, jest ucieczka z domu. Bierzesz dobrą przyjaciółkę i idziecie na obwodnicę. Tam zatrzymuje się jakiś typ i jedziecie z nim byle gdzie. Niebezpieczeństwo polega na tym, że typek zapewne zechce zapłaty w naturze. No, ale Was jest dwie, a on jeden i to on powinien się martwić o swoje jajka.

Ciekawym zjawiskiem jeżdżenia stopem, jest fakt, że bardzo łatwo mozna poznać nowych ludzi i nawet wyjechać za granicę! Wooow, jak się pospieszysz, to może załapiesz się na mundial w Niemczech. W Niemczech jest fajnie. Tańczysz sobie w barze, w klimatyzowanym pomieszczeniu, zresztą i tak jesteś rozebrana, to masz pełen komfort i jest Ci chłodno. Poznajesz wielu ludzi, bardzo bogatych. Poznajesz ich bardzo... dogłębnie, a w sumie to oni Ciebie poznają bardzo dogłębnie.

Jeżeli Cię to nie interesuje, to możesz zrobić inne jaja. Jedź do Warszawy, siądź na poręczy na moście i gap się w wodę. Za jakieś 30 minut, przyjedzie i policja i pogotowie i może nawet straż.

Ewentualnie kup Coca-Colę, nalej do szklanki i postaraj się policzyć wszystkie pęcherzyki powietrza, które unoszą się do góry. Jak policzysz, to jesteś gość ;)
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Julia

Post autor: Julia » czw lip 06, 2006 12:35 pm

qrczeSol, chyba dzieki Tobie już wiem co bede robić :mrgreen: niach niach niach.. przestań, bo jeszcze dziewczyna podłapie i wybierze sie stopem na wyprawe :P w sumie ten pomysł z Wawą nie jest zły.. przynajmniej jakieś atrakcje :P szkoda tylko, ze do stolicy mam 500 km ;/
ja za tydzień wyjeżdżam nad morze ze znajomymi (13h pociągiem w jedną strone).. poza tym teraz troche dorabiam, a w sobiote wyjeżdżają rodzice, wiec jest już miejsce na bibe :) a w wolnych chwilach czytam, gram na gitarze albo bawie sie monetą :P wakacje to dobry czas by nauczyć sie czegoś nowego :) niekoniecznie pożytecznego.. ale gdy sie czegos uczysz czas szybciej i przyjemniej mija :) naucz sie grać na jakimś instrumencie czy coś.. ja wakacje postanowiłam wykorzystać dla siebie :) tzn praca nad swoim ciałem i umysłem ;) tak, bym we wrześniu wróciła na swój sposób odmieniona ;)

Cochlea

Post autor: Cochlea » czw lip 06, 2006 1:27 pm

mam idealny dla ciebie pomysl wes znajdz pludka rzeczke potem mostek na tej rzeczce tylko pamietaj glebokosc zeczki ponizej 0,5 metra i skocz na gowke i bedzie po sprawie i juz nie beda nudne :PP

ODPOWIEDZ