Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Nie jestem za wojna ale czy nie sadzisz, ze europa dostała juz dostatecznie duzo swoj skutków by zaczac sie zastanawiac nad tym problemem. Nie mozemy siedziec cały czas cicho i bac sie aktów terrorystycznych bo oni wejdna nam na głowy naprawde.

Jak najbardziej jestem za tym zeby ten naród edukowac by próbowac cos zmienic ale to bardziej przez pokazanie im drogi albo dania im narzedzia niech sami dochodza do czego jest i w czym pomaga. Bo to o czym ty piszesz to jest europeizacja czytaj bysmy szli w nastepny krok do globalizacji a tego jestem przeciwnikiem.

Paul pisze:PII zrobił wiele błędów, które teraz będzie ciężko naprawić.

Sorki ale nie zrozumialam JPII a niby jak ma naprawic je[*]

Chyba logiczne jest to, że powinien naprawiać je będzie BXVI.

A mozesz mi napisac jakie bledy popelnil ze trzeba je naprawiac??

Ślepy ekumenizm i paniczny strach przed krytyka innych wyznań.

A skad wiesz ze to strach...Zreszta kazdy czlowiek ma prawo do bledow. JPII postepowal w sposob lagodny co nie znaczy ze popelnial bledy... Taki byl jego pontyfikat... B16 widac od razu jest inny...

Machidiel pisze:Nie jestem za wojna ale czy nie sadzisz, ze europa dostała juz dostatecznie duzo swoj skutków by zaczac sie zastanawiac nad tym problemem. Nie mozemy siedziec cały czas cicho i bac sie aktów terrorystycznych bo oni wejdna nam na głowy naprawde.

Europa, jak i cała cywilizacja zachodnia naturalnie, że dostała już po nosie. I należy się tym aspektem zająć, ale odpowiednio.

Machidiel pisze:Jak najbardziej jestem za tym zeby ten naród edukowac by próbowac cos zmienic ale to bardziej przez pokazanie im drogi albo dania im narzedzia niech sami dochodza do czego jest i w czym pomaga. Bo to o czym ty piszesz to jest europeizacja czytaj bysmy szli w nastepny krok do globalizacji a tego jestem przeciwnikiem.

To jest wprowadzenie świata islamskiego na podobną drogę życia, jaka jest u nas. Nikt tu nie mówi, aby kompletnie ich odmienić. My mówimy o tym, aby przyciszyć tą najbardziej fundamentalistyczną grupę. Te osoby, które prowokują zamieszki.
Póki szeregowy obywatel tamtego kraju ledwo wiąże koniec z końcem, dotykają go wojny i konflikty, póty będzie skłonny obarczyć winą za to wszystko Amerykanów (bo tak najwygodniej, znaleźc sobie wroga) i walczyć w świętej wojnie.
Jeżeli natomiast oni sami zauważą, że mają szansę na edukację i przede wszystkim przynosi ona zyski/wpływy, etc. to będą się kształcić. To z kolei pociągnie inne zachowanie - wykształcony człowiek, mającvy szerszą wiedzę o świecie i historii nie będzie tak łatwo sterowany przez propagandę i o to nam chodzi.

A że jest to globalizacja? Że jest to połączenie naszych rynków, towarów i produktów? Co lepsze wzajemna zależność (która i tak już jest), czy wariaci wysadzający się w powietrze?

Tylko, że pomysł wpajania nauki i wiedzy musi mieć odpowiednio dobry moment i sprzyjające warunki. A takimi na pewno nie jest sytuacja, że stacjonują u nich nasze wojska.

Sol pisze:Póki szeregowy obywatel tamtego kraju ledwo wiąże koniec z końcem, dotykają go wojny i konflikty, póty będzie skłonny obarczyć winą za to wszystko Amerykanów (bo tak najwygodniej, znaleźc sobie wroga) i walczyć w świętej wojnie

To co sadzisz ze państwa Zachodnie powinny teraz pakować kase do nich by szeregowy obywatel tamtego kraju był porównywalny z obywatelem conajmiej Czech czy Polski? Możemy im wskazywać droge dac lekka pomoc przy budowie np. szkół ale nikt im tam nie wybuduje drugiej Ameryki.

Sol pisze:A że jest to globalizacja? Że jest to połączenie naszych rynków, towarów i produktów? Co lepsze wzajemna zależność (która i tak już jest), czy wariaci wysadzający się w powietrze?

Co mam teraz wybierac miejsze zło? Globalizacja czy terroryzm?

Machidiel pisze:To co sadzisz ze państwa Zachodnie powinny teraz pakować kase do nich by szeregowy obywatel tamtego kraju był porównywalny z obywatelem conajmiej Czech czy Polski? Możemy im wskazywać droge dac lekka pomoc przy budowie np. szkół ale nikt im tam nie wybuduje drugiej Ameryki.

Chodzi mi głównie o stworzenie podwalin systemu. Im nie wolno dawać koła ratunkowego, tylko trzeba nauczyć pływać.
Duże pieniądze są przeznaczane na misje zbrojne, naprawdę gigantyczne. Te pieniądze można by przeznaczyć właśnie na edukację, na stworzenie choć części systemu odpowiadającego naszemu.

Machidiel pisze:Co mam teraz wybierac miejsze zło? Globalizacja czy terroryzm?

No w sumie... . Chyba, że masz jakiś lepszy pomysł.

Sol pisze: Im nie wolno dawać koła ratunkowego, tylko trzeba nauczyć pływać.

Pływać tak jak my czyli najnormalniejsza w swiecie globalizacje tam przeprowadzic. Rozumiem o co ci chodzi wybudujmy tam szkoły a oni wsadza tam na nauczycieli-trrorystów którzy beda uczyc jak najlepiej walczyc z amerykanskimi swiniami. Ale to tak jakby amerykanie teraz wszli do nas z butami wybudowali by nowoczesniejsze szkoły ale pod warunkiem ze bedziemy nauczac tak jak oni i cała gospodarke zbudujemy pod nich.

Sol pisze: No w sumie... . Chyba, że masz jakiś lepszy pomysł.

Juz pisałem - wypiac sie na nich. Dlaczego arabowie nie maja nic do Japonii? Bo Japonia ma ich gdzies.