Sataniści vs inne religie

Każdy z nas jest inny, na tym forum możesz pisać jak ludzie zachowują się w różnych sytuacjach...
Możesz tu dyskutować o wszystkim co jest związane z filozofią.
Wszystko co jest związane z religią - twoje życie religijne, wiara, przynależność do religii.
ET

Post autor: ET » śr lip 19, 2006 12:56 am

Paul ma rację, wystarczy zajrzeć chociażby na portal ateista.pl by zobaczyć, jak ateiści potrafią punkt po punkcie deprecjonować i ośmieszać poglądy satanistów.

rumianek

Post autor: rumianek » śr lip 19, 2006 7:57 am

Ała. Jak chcą to niech się bronią, wiadomo, że zawsze wszysycy chca za wszelką cenę sie obronić. Ale jak dla mnie twierdzenie, że satanista to ateista jest totalną głupotą. Kto choć troche jest rozumny wie czym to się różni. I jak już wcześniej wspominaliście to ateiści potrafią bardzo "ośmieszać" satanistów.

Awatar użytkownika
pawel1990
Bywalec
Bywalec
Posty: 138
Rejestracja: ndz lip 09, 2006 2:18 pm
Kontakt:

Post autor: pawel1990 » śr lip 19, 2006 9:12 am

Niektóre teksty to w sumie sa prawdziwe, ale nietędy droga.
Ja do kościoła nie chodze i uważam sie za ateiste, ale jakos niechce miec nic wspólnego z satanistami. Ateizm a satanizm to całkiem coś innego.
Ostatnio zmieniony śr lip 19, 2006 9:56 am przez pawel1990, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Paul
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 710
Rejestracja: sob cze 17, 2006 7:20 pm

Post autor: Paul » śr lip 19, 2006 9:54 am

ET pisze:Paul ma rację, wystarczy zajrzeć chociażby na portal ateista.pl by zobaczyć, jak ateiści potrafią punkt po punkcie deprecjonować i ośmieszać poglądy satanistów.
Pierwszy raz się ze mną zgadzasz :shock: :-P
Ja to znam z autopsji. Kiedyś ośmieszałem poglądy satanistów z najwiekszym ateistą na danym forum.
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill

Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte

Bluebird

Post autor: Bluebird » śr lip 26, 2006 8:34 am

Dokładnie.
Ateizm, a satanizm to całkiem dwie różne sprawy.
Ateista nie wierzy w nic.
A Satanista wierzy nie dość, że w szatana, to jeszcze w Boga, ponieważ jedno bez drugiego nie istnieje. Więc sataniście bliżej do chrześcijanina, niż do ateisty.

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » śr lip 26, 2006 10:30 am

Bluebird pisze:Dokładnie.
Ateizm, a satanizm to całkiem dwie różne sprawy.
Ateista nie wierzy w nic.
A Satanista wierzy nie dość, że w szatana, to jeszcze w Boga, ponieważ jedno bez drugiego nie istnieje. Więc sataniście bliżej do chrześcijanina, niż do ateisty.
O w mordę! Szatan to nie rogaty pan smarzący grzeszników w kociołkach ze smołą, tylko SYMBOL (o czym ant wspomina w pierwszym poście). Jak nic nie wiesz, to po co się udzielasz w temacie? :-/

Kasiak

Post autor: Kasiak » śr lip 26, 2006 10:38 am

misanthropiac, Bluebird chyba chodziło o pokazanie tego, że satanista może przestac być satanistą szybciej niż ateista zacznie w cokolwiek wierzyć. Poza tym ja uwarzam, że w sataniśmie Bóg gra rolę, gra rolę wybawiciela, bo kiedy człowiek zaczyna rozumieć, że satanizm jest zły i nie warto czcić szatana nawet jako symbolu, to zwraca się o pomoc do księdza, czyli powiernika Boga.
No ale mogę się mylić.

Machidiel

Post autor: Machidiel » śr lip 26, 2006 12:37 pm

I tu sie nie zgodze to szybciej ateista zacznie w cos wierzyc. Wystarczy tylko coś zagrażającego jego życiu. Bo ilu ateistów ma na tyle odwagi by nie wierzyc w nic kiedy wiedzą, że zostało im np. 6 miesiecy życia?

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » śr lip 26, 2006 1:02 pm

Ehh nie w "nic" tylko w żadne bóstwa; zawsze pozostaje wiara we wlasne mozliwosci, możność wyleczenia itp. A zresztą w takich sytuacjach wielu ludzi odchodzi od wiary, na zasadzie, skoro bóg ich kocha, to czemu zsyła na nich np. chorobę?

A satanizm to moim zdaniem głupota. I wielu spośród osob opuszczające takie kręgi sekciarskie podobnie komentuje swoją byłą "religię".

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » śr lip 26, 2006 1:19 pm

Machidiel pisze:Bo ilu ateistów ma na tyle odwagi by nie wierzyc w nic kiedy wiedzą, że zostało im np. 6 miesiecy życia?
Wszyscy.

ODPOWIEDZ