Po śmierci..

Każdy z nas jest inny, na tym forum możesz pisać jak ludzie zachowują się w różnych sytuacjach...
Możesz tu dyskutować o wszystkim co jest związane z filozofią.
Wszystko co jest związane z religią - twoje życie religijne, wiara, przynależność do religii.
Alicja

Post autor: Alicja » czw gru 28, 2006 8:19 am

Jack pisze:W coś w życiu trzeba wierzyć. A to co tam jest napisane jest akurat warte tej wiary.
Każda nawet najbardziej pierwotna kultura wierzy w coś po śmierci. A jeśli tylu ludzi w coś wierzy to oznacza że coś w tym musi być.
Szanuję wiarę innych, ale sama nie jest w tym momencie w stanie uwierzyć. Nie wykluczam, że kiedyś będę wierzyć w piekło i niebo, ale równie dobrze mogę się opowiadać za reinkarnacją. Nie mam jeszcze określonego, niezmiennego zdania na to co jest po śmierci.

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » czw gru 28, 2006 1:34 pm

xTrollx pisze:Moim zdaniem po śmierci coś jest, tyle, że na innej płaszczyźnie - astralnej.. nie mogę uwierzyć, że będzie jakieś niebo czy piekło; jednoczesnie nie wierze tez w reinkarnację, sądzę, że to dusza przechodzi na wyższy stopień.
..bo racjonalnie rzecz ujmując, to zwyczajnie np. dostajesz kulke w łeb, mózg wysiada i nic nie ma.. taki wieczny sen
:?:

Może zacznijmy od początku początku: co to jest dusza?
A to, czy będziemy tego świadomi zależy od nas, stąd - albo pustka albo coś więcej.
Znaczy co? Życie po życiu tylko dla wybranych? Toż to dyskryminacja, nie u nas w UE takie numery :->

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » czw gru 28, 2006 1:43 pm

misanthropiac pisze:Znaczy co? Życie po życiu tylko dla wybranych? Toż to dyskryminacja
Jeśli sam wybierasz, to nie jest dyskryminacja. Moim zdaniem wszystko zależy od osiągnięcia pewnego stopnia świadomości, a kiedy i czy taki stopień ktoś osiągnie zależy tylko od niego.
misanthropiac pisze:co to jest dusza
Według mnie to jest część duchowa naszego ciała; która może istnieć bez ciała; nawet za życia na niewielki czas można jedno od drugiego oderwać i wkroczyć w sferę astralną.

Illea

Post autor: Illea » czw gru 28, 2006 1:50 pm

Alicja pisze:Szanuję wiarę innych, ale sama nie jest w tym momencie w stanie uwierzyć. Nie wykluczam, że kiedyś będę wierzyć w piekło i niebo, ale równie dobrze mogę się opowiadać za reinkarnacją. Nie mam jeszcze określonego, niezmiennego zdania na to co jest po śmierci.
Ja zwariuje...
Chodzi o to, że ja się z Tobą w 100% zgadzam, rozumiem to co piszesz, bo czuję że ja mogłabym napisać tak samo. W tym momencie nie wierzę w Niebo i Piekło. Wypowiedziałm się wcześniej ja to sobie wyobrażam i jest podobne do
Alicja pisze:Zamykasz oczy i nie ma nic...

Co dziwniejsze masz na imię Alicja i ja też. Napiosałaś w miejscu miejscowaści " z krainy czarów" tak jak ja miałam napisane i jesteś Koziorożcem, tak jak ja, tyle że ja urodziłam się 15sty Dziwne zbiegi okoliczności :mrgreen:

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » czw gru 28, 2006 2:11 pm

xTrollx pisze:Według mnie to jest część duchowa naszego ciała; która może istnieć bez ciała; nawet za życia na niewielki czas można jedno od drugiego oderwać i wkroczyć w sferę astralną.
A może tak: za ogół myśli i wrażeń (w tym tych uznanych za wyższe) odpowiada prezydent Centralnego Układu Nerwowego - pan mózg. W momecie śmierci mózg umiera wraz z ciałem, koniec.
Zwięźle, przejrzeście, logicznie, medycznie, naukowo itp. Po co doszukiwać się ingrencji gwiazdek z nieba?
Co dziwniejsze masz na imię Alicja i ja też.
Illea=Alicja z Gorzowa Wlkp, zanotowane :-P

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » czw gru 28, 2006 2:48 pm

misanthropiac pisze:A może tak: za ogół myśli i wrażeń (w tym tych uznanych za wyższe) odpowiada prezydent Centralnego Układu Nerwowego - pan mózg. W momecie śmierci mózg umiera wraz z ciałem, koniec.
No i wlasnie tak twierdząc nalezysz do tych "dyskryminowanych"; mózg jak mózg, ale najbardziej liczy się świadomość; jeżeli odpowiednio ją wytresujesz, tak aby mogła zmieniać położenie, skutecznie można ją przenieść na duszę (nie lubię tego określenia, kojarzy się z religią, raczej na ciało duchowe) i zapobiec teoretycznemu końcowi. Nie można postrzegać świata nienaukowego za pomocą nauki, bo efekty będą zerowe.

Illea

Post autor: Illea » czw gru 28, 2006 3:13 pm

misanthropiac pisze:Illea=Alicja z Gorzowa Wlkp, zanotowane
<boi się> :mrgreen: Powinnam zmieniać zamek w drzwiach czy jeszcze nie ? :mrgreen:
xTrollx pisze:która może istnieć bez ciała; nawet za życia na niewielki czas można jedno od drugiego oderwać i wkroczyć w sferę astralną
Wybacz ale z Twojej wypowiedzi wynika, że dusza i ciało są złączone, występują razem, prawie nie odłącznie...Więc powiedz po co ona jest? Czyż ciało się bez niej nie obędzie? ;-)

[ Dodano: 2006-12-28, 16:17 ]
xTrollx pisze:Nie można postrzegać świata nienaukowego za pomocą nauki, bo efekty będą zerowe.
Zgadzam się, nie można. Ale co ma z tym wspólnego dusza? Do tego słuszy wyobraźnia i nacze odczucia...

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » czw gru 28, 2006 4:09 pm

xTrollx pisze:No i wlasnie tak twierdząc nalezysz do tych "dyskryminowanych"
Trudno
mózg jak mózg, ale najbardziej liczy się świadomość; jeżeli odpowiednio ją wytresujesz, tak aby mogła zmieniać położenie, skutecznie można ją przenieść na duszę (nie lubię tego określenia, kojarzy się z religią, raczej na ciało duchowe) i zapobiec teoretycznemu końcowi.
Świadomość jest "wytworem" mózgu. Mózg umiera, świadomości niet.
Nie można postrzegać świata nienaukowego za pomocą nauki, bo efekty będą zerowe.
Świat nienaukowy to stek imaginacji, jakakolwiek analiza jest skazana na niepowodzenie.
Wybacz ale z Twojej wypowiedzi wynika, że dusza i ciało są złączone, występują razem, prawie nie odłącznie...Więc powiedz po co ona jest? Czyż ciało się bez niej nie obędzie?
Człowiek zamieni się w Zombie
Obrazek

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » czw gru 28, 2006 5:53 pm

Illea pisze:występują razem, prawie nie odłącznie...Więc powiedz po co ona jest? Czyż ciało się bez niej nie obędzie?
Oczywiście, obędzie, czego przykładem są zwierzęta. Jednak człowiek nie jest do końca zwierzęciem i wyzbywając się duszy (jeśli to w ogóle możliwe) ciało straci świadomość. Jeśli chodzi ci o wspomniane chwilowe oddzielenie ciała od duszy, nie ma to wpływu na ciało, zwykle takie zabiegi ludzie przeprowadzają np. podczas snu (świadomego). "Dusza" (jak wspominałem, dla mnie niewygodne określenie) jest tym pierwiastkiem, który pozwala niektórym (świadomym) żyć wiecznie (niekoniecznie z ciałem, do którego za życia jesteśmy przywiązani).
misanthropiac pisze:Świadomość jest "wytworem" mózgu
Powiedzmy...
misanthropiac pisze:Mózg umiera, świadomości niet.
Świadomość umiera, bo "nieświadomym" jest przypisana do mózgu; jeśli natomiast przeniesiemy świadomość na duszę, nie umrze.
misanthropiac pisze:Świat nienaukowy to stek imaginacji
Tak tak, a jak wytłumaczysz zjawiska typu telepatia, oobe, prekognicja, psychokineza, pirokineza etc.?

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » czw gru 28, 2006 6:41 pm

xTrollx pisze:Tak tak, a jak wytłumaczysz zjawiska typu telepatia, oobe, prekognicja, psychokineza, pirokineza etc.?
Zaproponuję, żeby troszkę poczytać:
Jak dotąd jednak nie udało się jej pozyskać opisu jasnowidzenia przed zdarzeniem, które rzeczywiście miało później miejsce, tak jak to opisywała jasnowidząca osoba. Istnieją tylko liczne relacje post factum - oraz relacje świadków
No, ale mniejsza z tym. Pochwal się, gdzie przeczytałej o tych świadomościach w gwiazdach i jaki DOWÓD ma autor na poparcie swojej tezy. Bo właśnie o dowód tu chodzi

ODPOWIEDZ