Czy spowiadacie się ze współżycia?

Każdy z nas jest inny, na tym forum możesz pisać jak ludzie zachowują się w różnych sytuacjach...
Możesz tu dyskutować o wszystkim co jest związane z filozofią.
Wszystko co jest związane z religią - twoje życie religijne, wiara, przynależność do religii.
Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » wt paź 31, 2006 10:04 pm

Sol pisze:Ksiądz Ci może nie uwierzyć. Jest taka możliwość?
Głupio by było gdyby zbrodniarz postanowił się nawrócić, z zimną krwią wymienił wszystkie grzechy i sucho ale szczerze oznajmił żal, a ksiadz by mu nie uwierzył, tymbardziej, że ten pierwszy przyszedł do spowiedzi, aby oczyścić się z grzechu a nie aby przekonywać księdza ^^'
Sol pisze:Gdyby nie kłamali postać spowiednika ma sens
a jeśli nie kłamią, tylko nie mówią całej prawdy (np. zapominają)?

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » wt paź 31, 2006 10:08 pm

Zapomnieć możesz, ludzka rzecz, ale jak sobie przypomnisz to musisz to "zgłosić". Warto jednak sobie nie przypominać ;)
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

ET

Post autor: ET » czw lis 30, 2006 12:02 am

Ateiści codziennie się spowiadają ;-) Mój dobry znajomy (osoba wierząca, choć odrzucająca instytucję Kościoła i nastawiona bardzo na anty do księży) odpowiada na tak zadane pytanie, że Boga człowiek powinien mieć w sercu, a nie w konfesjonale. To, że paru bezdzietnych księży nie ma ochoty na najprzyjemniejszą i najwspanialszą rzecz na świecie jaką jest sex z ukochaną osbą i woli kleryków- ich problem.Ale po co mieszać w to Boga i niepotrzebnie stresować młodych, kochających się ludzi?
Ostatnio zmieniony czw lis 30, 2006 12:04 am przez ET, łącznie zmieniany 1 raz.

jamanka

Post autor: jamanka » pn sie 13, 2007 3:26 pm

zalezy od tego czy czlowiek jest religijny czy nie, jak dla mnie wspolzycie nie jest grzechem bo poprostu nie widze w tym nic zlego

jagodziczek

Post autor: jagodziczek » pn sie 13, 2007 8:17 pm

aneczka88sdl pisze:czy spowiadacie sie ze wspolzycia?
Nie miałam takiej okazji, bo nie spowiadałam się od bierzmowania, a mój pierwszy raz nadszedł jakiś czas później.

Z drugiej strony nawet bym się nie spowiadała z grzechu nieczystości. Jakoś nie czuję potrzeby rozgrzeszenia ; )

Awatar użytkownika
pawel1990
Bywalec
Bywalec
Posty: 138
Rejestracja: ndz lip 09, 2006 2:18 pm
Kontakt:

Post autor: pawel1990 » wt sie 14, 2007 12:02 pm

Ale co w tym złego, przecież to naturalna potrzeba. Normalne ze dwoje kochających się ludzi współżyje

Illea

Post autor: Illea » wt sie 14, 2007 9:48 pm

Spowiedź ze współżycia to kolejny absurd jaki wymyśl Kościół. Współżycie to dla człowieka sfera intymna, do której nie powinni mieć dostępu inni ludzie, a Kościół chce w nią wejść i chyba jest tu coś nie tak, moim zdaniem. Ja akurat w ogóle nie jestem zbyt pozytywnie nastawiona do spowiedzi więc może nie będę tu się rozpisywać :->

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » śr sie 15, 2007 11:15 am

Illea pisze:Spowiedź ze współżycia to kolejny absurd jaki wymyśl Kościół. Współżycie to dla człowieka sfera intymna, do której nie powinni mieć dostępu inni ludzie, a Kościół chce w nią wejść i chyba jest tu coś nie tak, moim zdaniem. Ja akurat w ogóle nie jestem zbyt pozytywnie nastawiona do spowiedzi więc może nie będę tu się rozpisywać
A czy modlitwa i wiara w Boga nie jest strefą intymną każdego człowieka? To tak samo delikatna materia, co seks.

Wiara dotyka zagadnienia wszystkich aspektów życia człowieka, bo taka jej istota i nie można twierdzić, że religia nie powinna wchodzić w seks, bo to zbyt intymne. To jakiś absurd.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

jagód

Post autor: jagód » śr sie 15, 2007 11:18 am

pawel1990 pisze:Ale co w tym złego, przecież to naturalna potrzeba.
naturalna potrzeba - fakt
ale o ile się orientuje wg. kościoła katolickiego seks przedmałżeński jest traktowany jako grzech cudzołóstwa - więc teoretycznie powinniśmy się z tego spowiadzać.

Illea

Post autor: Illea » śr sie 15, 2007 12:12 pm

Sol pisze:Wiara dotyka zagadnienia wszystkich aspektów życia człowieka, bo taka jej istota i nie można twierdzić, że religia nie powinna wchodzić w seks, bo to zbyt intymne. To jakiś absurd.
Sol, masz rację. Niewłaściwie na ten problem spojrzałam. Spowiedź ze współżycia faktycznie jest niełatwa, bo to temat intymny, jednak w czasie takiej spowiedzi mówi się o wielu delikatnych sprawach, a nie mówienie o współżyciu tylko z powodu tak wielkiej intymności mogłoby być absurdem. Przede wszystkim chodzi o to co Kościół za grzech pojmuje i w tym moim zdaniem posuwa się on już za daleko, wymagając traktowania współżycia z kimś jako grzech, błąd i coś za co powinno się odpokutować.

ODPOWIEDZ