Problem z pierwszym razem...
Problem z pierwszym razem...
Siemka. Tak no mam pytanie. Wiec tak. No bo ostatnio z moim chlopakiem mielismy swoj pierwszy raz w tym zwiazku a moj pierwszy raz w zyciu. no ale wyeszlo jak wyszlo czyli nic z tego nie wyszlo bo mnie bardzo bolalo on nie mogl wsadzic czlonka gleboko ledwo co wszedl na moze 1 cm. bylam dosc mocno nawilzona bo sama gra wstepna trawala dobre poltora godziny. nie wiem co jest nie tak. moze ja jestem za "mala"?? ehh... chcielismy to powtorzyc ale balismy sie ze znowu tak bedzie... co mam zrobic bo ja Go a prawde kocham i dlatego zdecydowalam sie to z nim zrobic. z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi. pozdrawiam:)
Ostatnio zmieniony czw sty 01, 1970 12:00 am przez Poziomka:), łącznie zmieniany 1 raz.
Ja pier****, 1,5 godziny?! To ma chłopak cierpliwość, podziwiam gościa. I czy aby dla niego to też nie był pierwszy raz? Może brakowało mu zdecydowania, żeby się przebić swoją dzidą?
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
dokładnie... błona nie zawsze zostaje przebita... czasem nawet dopiero przy porodzie pierwszego dziecka... zależy jak bardzo "wygimnastykowana" jest dziewczynaJulia pisze:to nie reguła ;>ozyrys pisze: Po drugie pierwszy raz zawsze boli
a jak się za drugim nie uda... to do ginekologa... trzeba operacyjnie - to nie żart, bo przypadek ekstremalny też się zdarzyć może...
wiesz kirke, mnie ostatnio qmpela (18letnia) zapytała czy to prawda, że jak sie przebije błonę dziewiczą to sie zachodzi w ciąże.. ja nie wiem skąd sie tacy ludzie biorą.. chyba z przebitej błony.. choć wolałabym wyjaśnienie typu, ze rozmnażają sie przez pączkowanie.. wtedy mieli by mniej wspólnego z cywilizowanymi osobami..kirke pisze:dokładnie... błona nie zawsze zostaje przebita... czasem nawet dopiero przy porodzie pierwszego dziecka...
Na twoim miejscu nie panikowała bym. Też miałam tremę za pierwszym razem i też mnie bolało i nie trwało to zbyt długo. Za drugim razem też mnie bolało. Poprostu odpręż się i jak naprawdę go kochasz i chcesz tego właśnie z nim, to poprostu pozwól mu działać jeśli on wie co i jak. No i pamiętaj o tym, że im jego członek jest twardszy, tym będzie lepiej. Niech wchodzi powoli w ciebie i co kilka centymetrów zatrzymuje się na chwilę, byś mogła się przyzwyczaić do tego, a kiedy już wejdize cały niech chwilę tak trwa w bezruchu. To powinno pomóc. No i pamiętaj o tym by te kilka pierwszych razy było wolnych i niech przestanie wtedy kiedy ty tego chcesz. Nie trzymaj go w sobie na siłę, bo chcesz mu zrobić przyjemność. W końcu dla kobiety to większe przeżycie niż dla mężczyzny.
Czasami mnie irytuje taka bierna postawa kobiet. Co by nie mówić kobiety w kontaktach damsko-męskich są momentami panicznie nieśmiałe i bierne. Takie sierotki. Bo to chłopak ma powiedzieć, że chce być z dziewczyną, bo to chłopak ma się starać za pierwszym razem (choć jest tak samo zdenerwowany jak dziewczyna) i jak coś pójdzie nie tak, to jest jego wina. Ech... całe szczęście, że to z wiekiem przechodzi i dopiero po kilku razach to facet może się wygodnie położyć i mieć wszystko w nosieTulpen pisze:Poprostu odpręż się i jak naprawdę go kochasz i chcesz tego właśnie z nim, to poprostu pozwól mu działać jeśli on wie co i jak
Serio? Ciekawych rzeczy się dowiaduję... .Tulpen pisze:W końcu dla kobiety to większe przeżycie niż dla mężczyzny.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl