Moja matka karmi mnie Espu...
- slodka idiotka
- Nowicjusz
- Posty: 31
- Rejestracja: wt kwie 20, 2010 9:10 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
No dobrze, Twoja rozmowa z mamą nic nie dała. Pomyślmy... A nie ma w Twoim otoczeniu kogoś, kto mógłby z Twoja mama sam o tym porozmawiać? Jakaś ciocia, znajoma mamy? Albo porozmawiaj o tym z mamą którejś z Twoich koleżanek? Rozumiem, że chodzisz jeszcze do szkoły. W każdej szkole jest pedagog szkolny. Pomyśl o tym...
Wiek dojrzały charakteryzuje sie tym, że wąska talia i szeroki umysł zamieniają sie miejscami
Prawdę mówiąc ja się tej sytuacji wstydzę, dlatego np. piszę o tym na forum a tak na żywo to bym chyba nie umiała... Nie wiem sama... może faktycznie pedagog, ale co on zrobi? Nie smusi mojej matki żeby poszła do psychologa, prawda? A jak jemu walnie tekstem, że robi to bo o mnie dba, bo przecież pedagog nie będzie wiedział jak jest, będzie tylko wiedział co ja mu powiem i co matka mu powie i pewnie uzna że jestem jakąś zbuntowaną dziewczynką, odwróci kota ogonem i zrobi ze mnie wariatkę która się boi Espumisanu Easy.slodka idiotka pisze:No dobrze, Twoja rozmowa z mamą nic nie dała. Pomyślmy... A nie ma w Twoim otoczeniu kogoś, kto mógłby z Twoja mama sam o tym porozmawiać? Jakaś ciocia, znajoma mamy? Albo porozmawiaj o tym z mamą którejś z Twoich koleżanek? Rozumiem, że chodzisz jeszcze do szkoły. W każdej szkole jest pedagog szkolny. Pomyśl o tym...
To jest oczywiście najgorszy wariant, są inne - ale naprawde nie wiem jak on może zmusić moją matkę żeby coś zmieniła, skoro ja nie potrafię.
- slodka idiotka
- Nowicjusz
- Posty: 31
- Rejestracja: wt kwie 20, 2010 9:10 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
- spellbinder
- Świeżak
- Posty: 7
- Rejestracja: śr kwie 21, 2010 12:16 pm
To wg. mnie trochę głupie iść do psycho z problemem "matka o mnie dba i daje mi Espumisan Easy", ok może to trochę nienormalne, ale co i rusz widzę mamuśki które córeczkom 13 letnim np. zakładają na siłę kask, nakolanniki grubości pancerza t-34 i do tego jeszcze coś na klatke piersiową - laska wygląda jak rycerz po prostu... po co?slodka idiotka pisze:Zmusić do niczego nie może ale może uda mu sie zmienic jej myslenie. Albo może przy okazji wizyty u lekarza, porozmawiaj z nim na ten temat. I nie masz sie czego wstydzić.
Po to żeby córeczka mogła sobie pojeździć koło domu po ulicy osiedlowej, 20 m w jedną, 20 m w drugą:D
może to kwetsia dzielnicy, ale umówmy się że jeśli dawanie Espumisanu Easy kwalifikuje się na chorobę psychiczną, to również jest to uczenie na siłe grania na pianinie i przebieranie za juranda ze spychowa na rower przed domem:P
Niby głupio, ale z drugiej strony może faktycznie czasami trzeba... no ale naprawdę nie widzę jak to mogłoby coś zmienić w ogóle...spellbinder pisze:To wg. mnie trochę głupie iść do psycho z problemem "matka o mnie dba i daje mi Espumisan Easy", ok może to trochę nienormalne, ale co i rusz widzę mamuśki które córeczkom 13 letnim np. zakładają na siłę kask, nakolanniki grubości pancerza t-34 i do tego jeszcze coś na klatke piersiową - laska wygląda jak rycerz po prostu... po co?slodka idiotka pisze:Zmusić do niczego nie może ale może uda mu sie zmienic jej myslenie. Albo może przy okazji wizyty u lekarza, porozmawiaj z nim na ten temat. I nie masz sie czego wstydzić.
Po to żeby córeczka mogła sobie pojeździć koło domu po ulicy osiedlowej, 20 m w jedną, 20 m w drugą:D
może to kwetsia dzielnicy, ale umówmy się że jeśli dawanie Espumisanu Easy kwalifikuje się na chorobę psychiczną, to również jest to uczenie na siłe grania na pianinie i przebieranie za juranda ze spychowa na rower przed domem:P
Musisz z kimś o tym porozmawiac. Nie wiem tak jak mówili - psycholog, przyjaciółka mamy, wychowawca. Niby głupio, ale jeśli taki jest twój problem, nie przejmuj się "śmiesznością" sytuacji. Ludzie pomagają sobie nawzajem. To normalne. Ale o swoim problemie musisz zacząc głośno mówic. Inaczej - będziesz mieszka z mamą i Espumisanem Easy do końca życia i jeden dzień dłużej.
"Do bramy, bo pada deszcz
Gdy zaćpiesz przejdzie dreszcz
I wróci, wróci tęcza barw
I pęknie twój wrogi świat
I znów przed życiem, przed życiem pęknie strach
Twój strach, twój strach, twój strach
Który cię zmusza, aby ćpać"
Gdy zaćpiesz przejdzie dreszcz
I wróci, wróci tęcza barw
I pęknie twój wrogi świat
I znów przed życiem, przed życiem pęknie strach
Twój strach, twój strach, twój strach
Który cię zmusza, aby ćpać"
- spellbinder
- Świeżak
- Posty: 7
- Rejestracja: śr kwie 21, 2010 12:16 pm
Dobra, ale problemem wcale nie jest żaden Espumisan Easy, tylko to że matka jej nie daje spokoju. Psycholog to chyba najlepsze wyjście, bo co niby przyjaciółka mamy może zrobić, nie mówiąc już o tym skąd wziąć do niej kontakt:P? Albo wychowawca, co zrobi wychowawca? Wychowawca jest od donoszenia rodzicom jeśli uczeń coś zrobi, a nie donoszenia na rodziców;)ElektraA pisze:Musisz z kimś o tym porozmawiac. Nie wiem tak jak mówili - psycholog, przyjaciółka mamy, wychowawca. Niby głupio, ale jeśli taki jest twój problem, nie przejmuj się "śmiesznością" sytuacji. Ludzie pomagają sobie nawzajem. To normalne. Ale o swoim problemie musisz zacząc głośno mówic. Inaczej - będziesz mieszka z mamą i Espumisanem Easy do końca życia i jeden dzień dłużej.
Nie no chyba nawet wychowawca to jest dobry pomysł, bo on sam nic nie zrobi, ale będzie łatwiej iść np. do psychologa, niż się samemu umawiać... myślę, że wychowawca to jednak dobry pomysł. Jutro mam z nim akurat lekcje, więc może wtedy...spellbinder pisze:Dobra, ale problemem wcale nie jest żaden Espumisan Easy, tylko to że matka jej nie daje spokoju. Psycholog to chyba najlepsze wyjście, bo co niby przyjaciółka mamy może zrobić, nie mówiąc już o tym skąd wziąć do niej kontakt:P? Albo wychowawca, co zrobi wychowawca? Wychowawca jest od donoszenia rodzicom jeśli uczeń coś zrobi, a nie donoszenia na rodziców;)ElektraA pisze:Musisz z kimś o tym porozmawiac. Nie wiem tak jak mówili - psycholog, przyjaciółka mamy, wychowawca. Niby głupio, ale jeśli taki jest twój problem, nie przejmuj się "śmiesznością" sytuacji. Ludzie pomagają sobie nawzajem. To normalne. Ale o swoim problemie musisz zacząc głośno mówic. Inaczej - będziesz mieszka z mamą i Espumisanem Easy do końca życia i jeden dzień dłużej.