Kobieta i alkohol.
- MetalowyPinokio
- Początkujący
- Posty: 75
- Rejestracja: czw lip 16, 2009 8:10 pm
- StandardowyAdi
- Bywalec
- Posty: 125
- Rejestracja: ndz lip 19, 2009 6:31 pm
wow, wow, wow, Adi, ależ filozoficzne stwierdzenie. Jestem pod wrażeniem. Nie musiałeś pisa, że to żart :).
Jak jest umiar, jest zabawa. Też nie lubię wypic za dużo i nie pamiętac, co robilam xD
Jak jest umiar, jest zabawa. Też nie lubię wypic za dużo i nie pamiętac, co robilam xD
"Do bramy, bo pada deszcz
Gdy zaćpiesz przejdzie dreszcz
I wróci, wróci tęcza barw
I pęknie twój wrogi świat
I znów przed życiem, przed życiem pęknie strach
Twój strach, twój strach, twój strach
Który cię zmusza, aby ćpać"
Gdy zaćpiesz przejdzie dreszcz
I wróci, wróci tęcza barw
I pęknie twój wrogi świat
I znów przed życiem, przed życiem pęknie strach
Twój strach, twój strach, twój strach
Który cię zmusza, aby ćpać"
- narkozaaat
- Bywalec
- Posty: 97
- Rejestracja: pn lis 02, 2009 4:44 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- OBERSCHLESIEN
- Świeżak
- Posty: 4
- Rejestracja: sob sie 07, 2010 9:02 pm
"Kobiety" jak jadą, to jadą na całość taka jest reguła przyjęta już od wieki wieków, dasz palec, weźmie rękę i będzie chciała więcej. ( nie prawda ! ) No lecz zdarzają się wyjątki, które zapewne stanowi większość tego forum. Jak wiadomo widok czysto nakur**onej panny nie jest widokiem miłym i przyjemnym, a wręcz ohydnym a czasami śmiesznym Facet lubi gdy kobieta umie się bawić, i nie potrzebuje do tego dużo alkoholu, tak przynajmniej jest w moim przypadku.
Widok nawalonej, niepanującej nad własnym ciałem kobiety jest jak dla mnie cholernie żałosny. Rozumiem, że czasem każdy chce sobie pofolgować i przekroczyć pewne granice, ale wtedy lepiej robić to w kameralnym i zaufanym towarzystwie. Sama lubię wypić, ale znam umiar i wiem kiedy przestać. To jest chyba najważniejsze.
Wiesz, jak można się przekonać, czy kobieta jest naprawdę piękna? Przyjrzyj się jej rano, zaraz po przebudzeniu. Bez makijażu, bez wymyślnej fryzury, jak ją Pan Bóg stworzył. Jeżeli jest naprawdę piękna, to i wtedy będzie.
— Jonathan Carroll
— Jonathan Carroll