Chciałabym poznać wasze zdanie..
Po kilku spotkaniech z "przyjacielem" on stwerdził że nie chce być tylko moim przyjacielem.. I że zależy mu na poważnym związku a nie "trzymaniem się za rączki".
Ja (uważając iż jestem za młoda na tego typu związki) powedziałam żebyśmy dalej byli kumplami..
Kilka dni później znowu zaczęły się nasze wspólne wygłupy itp.
Po jakimś czasie.. (około 3 miechy) on znalazł sobie dzewczynę.. I kiedy zaczął mi opowiadać jak im jest dobrze poczułam że jest mi chole*rnie przykro.. I zaczęłam żałować że powiedziałam mu- nie. Opowiedziałam mu o wszystkim.. a on na to że: "miałam już swoją szansę i może kiedyś los nas jeszcze połączy.." (?)
Niewiem co mam robić.. Czy być dalej jego "przyjaciółką", dać mu spokój, a może czekać na niego..? Wiem jedynie że jeszcze na nikim mi tak nie zależalo..
"Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?"
- truskaawkaa14
- Początkujący
- Posty: 51
- Rejestracja: pt lip 03, 2009 11:31 am
- Lokalizacja: Z zaświatów.^
- Kontakt:
"Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?"
Wojna ze mną.? Gratuluję odwagi, współczuje głupoty.
Daj mu spokój. ^^ Przyjaźnij się z nim.
Tak to jest, że docenia się coś jak się to straci.
Więc nie mieszaj się w jego związek, a może jak on to powiedział "los was kiedyś połączy"
Tak to jest, że docenia się coś jak się to straci.
Więc nie mieszaj się w jego związek, a może jak on to powiedział "los was kiedyś połączy"
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
- truskaawkaa14
- Początkujący
- Posty: 51
- Rejestracja: pt lip 03, 2009 11:31 am
- Lokalizacja: Z zaświatów.^
- Kontakt:
- pysk w pysk
- Zajawkowicz
- Posty: 622
- Rejestracja: sob cze 27, 2009 7:35 pm
truskawa to w czym problem bo ja nie widzę żadnego :>? gość ma laskę więc musisz teraz sobie znaleźć faceta :> i tylko być znajomymi ;>
bo chce chwycić dwie sroki od razu :>truskaawkaa14 pisze:Mówi że mu na mnie zależy
co w tym dziwnego ?:>olka080 pisze:Zależy mu na tobie a jest z inną ? ;>
a jak np on kawy nie pije :>?olka080 pisze:Tylko szczerze. Kawa na ławę. ; >
"Dla mnie ludzie obrali dziwną drogę lans, kasa, władza nowym Bogiem klęską kończy się to często bowiem jakos z nich niewielu pamięta, że miłość, przyjaźń to rzecz bezcenna, święta...
typowa reakcja u większości osób także zgadzam się jak najbardziej z tym txt.olka080 pisze:Tak to jest, że docenia się coś jak się to straci.
poza tym
truskaawkaa14 pisze:Mówi że mu na mnie zależy..
czy to dziwne, że koleś nie chce stracić z Tobą kontaktu/dobrych relacji tylko dlatego, że ma dziewczynę...(?) .. a może on sam nie wie czego chce... może tamta jest 'pocieszeniem'... stąd jego txt "...może kiedyś los nas jeszcze połączy.."
daje do myślenia... natomiast jeżeli chce się z Tobą spotykać..hmm w czym problem? -może dojdzie do wniosku, że jednak to Ty jesteś tą z którą chce być i wszystko się samo jakoś ułoży..
Ostatnio zmieniony wt lip 07, 2009 9:01 am przez Nancy, łącznie zmieniany 1 raz.
- truskaawkaa14
- Początkujący
- Posty: 51
- Rejestracja: pt lip 03, 2009 11:31 am
- Lokalizacja: Z zaświatów.^
- Kontakt:
- destrukcyjna
- Bywalec
- Posty: 91
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 12:19 am
może zrobił Ci na złość? tzn. "ona mnie odrzuciła, więc pokażę jej, co straciła i znajdę sobie jakąś dziewczynę".
wrzuć na luz. przyjaźnij się z nim, nie okazuj tego, że jesteś zazdrosna o jego dziewczynę. jeśli jest z nią, by Ci zrobić na złość, to niedługo z nią zerwie. bo ile można być z kimś bez miłości.. a jeśli ją kocha, no cóż... nie zostaje Ci nic innego, jak życzyć mu szczęścia. szczerze życzyć... ;P
wrzuć na luz. przyjaźnij się z nim, nie okazuj tego, że jesteś zazdrosna o jego dziewczynę. jeśli jest z nią, by Ci zrobić na złość, to niedługo z nią zerwie. bo ile można być z kimś bez miłości.. a jeśli ją kocha, no cóż... nie zostaje Ci nic innego, jak życzyć mu szczęścia. szczerze życzyć... ;P
gdzie twój stęskniony szept?