Wymarzony ślub

Fusa_20 · Post autor: **Fusa_20** » śr cze 24, 2009 10:42 am

Jetem strasznie ciekawa jak chcielibyście aby wyglądał wasz ślub?

Bosy · Post autor: **Bosy** » śr cze 24, 2009 12:28 pm

Zwykły ślub, najlepiej cywilny i kameralny.

Fusa_20 · Post autor: **Fusa_20** » śr cze 24, 2009 4:07 pm

Bosy pisze:Zwykły ślub

Cóż pojecie wzgledne, więc jaki?

Bosy · Post autor: **Bosy** » śr cze 24, 2009 4:50 pm

Fusa_20 zwykły tzn. kameralny w gronie przyjaciół bez tych wszystkich pierdół [fotograf, kamerzysta, itd]. Jednak i tak jestem zdania że aby z kimś być i kogoś kochać nie potrzebuje do tego papierka.

Fusa_20 · Post autor: **Fusa_20** » czw cze 25, 2009 5:15 pm

Bosy pisze:Jednak i tak jestem zdania że aby z kimś być i kogoś kochać nie potrzebuje do tego papierka

Mi raczej nie chodzi o papierek ale slub kościelny, który wiąże sie nie z formalnościami ale z wiarą.

olka080 · Post autor: **olka080** » czw cze 25, 2009 11:51 pm

Sama nie wiem.. Póki co nie wybiegam do tak odległej przyszłości jak ślub. Zresztą ja nie wierzę w związek na całe życie... a nie chciałabym zostać samotną matką. Się zobaczy. Póki co hulaj dusza do woli ! ;>

Zniesmaczony · Post autor: **Zniesmaczony** » pt cze 26, 2009 1:45 pm

nie planuje słubu jest to dla mnie zbedna rzecz...olka080, również nie wierze w zwiazki na całe życie! ale nie wykruczam że wezme słub jezeli mojej kobiecie bedzie to potrzebne to sie dostosuje :->

Bosy · Post autor: **Bosy** » pt cze 26, 2009 3:05 pm

Fusa_20 pisze: Mi raczej nie chodzi o papierek ale slub kościelny, który wiąże sie nie z formalnościami ale z wiarą.

Jestem ateistą, ślubu kościelnego na pewno nie wezmę.

Fusa_20 · Post autor: **Fusa_20** » pt cze 26, 2009 3:59 pm

Bosy pisze:Jestem ateistą, ślubu kościelnego na pewno nie wezmę.

A jezeli Twoja przyszła żona będzie katoliczką? I powiedzmy, zostaniesz zmuszony...
Po wypowiedziach widze, ze jednak świat zmierza w zupełnie innym kierunku niż gdy byłam nastolatka....

Bosy · Post autor: **Bosy** » ndz cze 28, 2009 1:08 pm

Fusa_20 pisze: A jezeli Twoja przyszła żona będzie katoliczką? I powiedzmy, zostaniesz zmuszony...

Obecnie mam dziewczynę i jest podobnych poglądów co ja. Nie wiem czy kiedyś dojdzie do tego, że weźmiemy ślub, czas pokaże. Ale zakładając że jestem wolny i poznaje kobietę - katoliczkę to myśle że nas związek mógłby przez to się rozpaść, bo na pewno bym nie ustąpił.

Fusa_20 pisze:Po wypowiedziach widze, ze jednak świat zmierza w zupełnie innym kierunku niż gdy byłam nastolatka....

Takie czasy. Ale chętnie przeczytam o Twoim wymarzonym ślubie