Co sądzicie na temat teorii odradzania się ludzi w innych jednostkach żyjących po śmierci?
Jak dla mnie nie ma to sensu, gdyz ludzi na swiecie ciagle przybywa, wiec dusze sprzed ilus tam lat nie wyrobilyby sie z taka robota ;>.
Reinkarnacja
Jednych maleje innych przybywa. Nie jesteś w stanie policzyć wszystkich mrówek czy much. A one też się wliczają.Hooy pisze:ktorych ilosc rowniez rosnie.
//xTrollx: I to na tyle w temacie, jeśli chcecie dywagować o tym co się dzieje po śmierci, łącznie z reinkarnacją, zapraszam tutaj http://www.narkoza.pl/viewtopic.php?t=281&start=0xTrollx pisze:ale do tego obiegu trafiają też nowe.
Ostatnio zmieniony sob kwie 18, 2009 11:40 am przez Sally, łącznie zmieniany 1 raz.
Wymyślona, urojona w drzwiach jego domu stała
... naga i sama,
Rozmawiał z Nią wieczorami, przynajmniej się starał.
... naga i sama,
Rozmawiał z Nią wieczorami, przynajmniej się starał.