Lodówka
- Mia Wallace
- Gaduła
- Posty: 239
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 10:59 am
- Lokalizacja: 1000 Oceans
I tu i tu szkoła przedtrwania. Mam podobny problem, zwłaszcza kiedy w wakcje dorabiałam w sklepie. Zawsze zrobiłam jakieś zakupy. I co? kiedy następnego dnia wróciłam, większość rzeczy już nie było...olka080 pisze:Dobra namiot, a dom to co innego ;>
idź spać
przyśni ci się aniołek albo diabełek
jak aniołek wygrałeś
jak diabełek przegrałeś
jak ci się nic nie przyśni
r e m i s
przyśni ci się aniołek albo diabełek
jak aniołek wygrałeś
jak diabełek przegrałeś
jak ci się nic nie przyśni
r e m i s
hm, hm, a ja miałam w sumie tak samo jak Olka080. Wszystko, czego nie lubię, i znikoma ilość rzeczy, które są dobre. Problem był niesamowity. Ale pewnego pięknego dnia, kiedy wybuchła kolejna awantura o jedzenie, mój tata wyszedł i trzasnął drzwiami. Przyszedł po paru godzinach z mini-lodówką w rękach, i powiedział, że się nachodził za czymś takim, i żebym wzięła do swojego pokoju. Teraz kiedy chcę coś, a nie ma tego w mojej mini-lodówce, piszę karteczkę i kupują
"Do bramy, bo pada deszcz
Gdy zaćpiesz przejdzie dreszcz
I wróci, wróci tęcza barw
I pęknie twój wrogi świat
I znów przed życiem, przed życiem pęknie strach
Twój strach, twój strach, twój strach
Który cię zmusza, aby ćpać"
Gdy zaćpiesz przejdzie dreszcz
I wróci, wróci tęcza barw
I pęknie twój wrogi świat
I znów przed życiem, przed życiem pęknie strach
Twój strach, twój strach, twój strach
Który cię zmusza, aby ćpać"