związek na odległość
związek na odległość
Witam. Moja kumpela bardzo bliska przyjaciółka jest w związku na odległość. Nie narzeka na chłopaka w tym stopniu że nie może widywać się z nim codziennie. Pasują do siebie bardzo i od razu było widać że odnaleźli się w sobie.
Problem w tym i może we mnie, dla mnie, bo nie wiem kto dobrze robi czy tak może być..
Chodzi o nią. Ma ona problemy od dawna z alkoholem ze znajomymi którzy zawsze mieli na nią zły wpływ. Zmieniło się to od jakiegoś czasu. Było to widać od razu. Dlaczego? właśnie przez owego chłopaka. Jak on to zrobił ?
Ograniczenia, zakazy. Pomaga ale czy dobrze.
Rozmawiają ze sobą codziennie przez telefon widują się też często.
Ona pisze mu wszystko gdzie wychodzi. On nie ma nic przeciwko jeśli jest to obiektywne. Do mnie, na spacer.
Ale jesli chodzi o bary to ma zakaz. Zakaz też na alkohol i późne wracanie do domu.
To się zdarzyło od momentu kiedy wydało się jej kłamstwo, przypadkiem. Poszła do baru do starych ''zwyczajów'' dość wypiła.
wygadała się przypadkiem i wydało się.
Czy chłopak robi dobrze zabraniając jej ?? Nie kontroluje jej ciągle jak to jest w niektórych związkach. Ale czy to dobrze ??
gdy chłopak wprowadza takie zasady ?? do momentu zmiany??
Problem w tym i może we mnie, dla mnie, bo nie wiem kto dobrze robi czy tak może być..
Chodzi o nią. Ma ona problemy od dawna z alkoholem ze znajomymi którzy zawsze mieli na nią zły wpływ. Zmieniło się to od jakiegoś czasu. Było to widać od razu. Dlaczego? właśnie przez owego chłopaka. Jak on to zrobił ?
Ograniczenia, zakazy. Pomaga ale czy dobrze.
Rozmawiają ze sobą codziennie przez telefon widują się też często.
Ona pisze mu wszystko gdzie wychodzi. On nie ma nic przeciwko jeśli jest to obiektywne. Do mnie, na spacer.
Ale jesli chodzi o bary to ma zakaz. Zakaz też na alkohol i późne wracanie do domu.
To się zdarzyło od momentu kiedy wydało się jej kłamstwo, przypadkiem. Poszła do baru do starych ''zwyczajów'' dość wypiła.
wygadała się przypadkiem i wydało się.
Czy chłopak robi dobrze zabraniając jej ?? Nie kontroluje jej ciągle jak to jest w niektórych związkach. Ale czy to dobrze ??
gdy chłopak wprowadza takie zasady ?? do momentu zmiany??
Z tego co piszesz, to nie jest to jakaś permanentna kontrola. Zresztą zastanów sie sama, czy nie próbowałabyś wyperswadować swojemu chłopakowi wizyt z knajpach wiedząc, że ma problem alkoholowy. A jeśli ona jest w stanie z tego zrezygnować, bo chce być z nim to nie ma żadnego problemu moim zdaniem.
The only rules that really matter are these: what a man can do and what a man can't do.
Wg. mnie robi dobrze.dreammeer pisze:Czy chłopak robi dobrze zabraniając jej ?? Nie kontroluje jej ciągle jak to jest w niektórych związkach. Ale czy to dobrze ??
gdy chłopak wprowadza takie zasady ?? do momentu zmiany??
Bo może ona wtedy będzie się starała kontrolować właśnie po to żeby go nie zawieść.
Itd.
Ale najgorsze w tym wszystkim jest to: jedno nie powodzenie i ona już pójdzie się zalać...
Taka kontrola to za mało...
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
No to w czym problem? Jak nie będzie piła niech idzie gdzie chce. I nie musi mu tego mówić To jej życie. Ale z tym alko różnie bywa...
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
Nie przesadza.
Z tego co piszesz to koleżanka jest uzależniona w jakimś stopniu.
A takim osobom się odcina dostęp do alkoholu.
I taki chłopak to skarb! :>
Z tego co piszesz to koleżanka jest uzależniona w jakimś stopniu.
A takim osobom się odcina dostęp do alkoholu.
I taki chłopak to skarb! :>
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'