miłość do Tamagotchi :)

Dyskusja na temat miłości i przyjaźni, znajomości - o pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni, nowych znajomościach, o swoich doświadczeniach...
Awatar użytkownika
shycat
Świeżak
Świeżak
Posty: 1
Rejestracja: pt sty 18, 2008 1:50 pm

miłość do Tamagotchi :)

Post autor: shycat » pt sty 18, 2008 1:58 pm

Hej, przegladalam sobie jakis czas temu rozne stronki zwiazane z tamagotchi i znalazlam taka z ktorej mozna sciagnac program na komputer, ktory jest czyms w rodzaju Tamagotchi, czyli elektronicznym zwierzatkiem ktorym trzeba sie opiekowac itd. moj krokodyl ma juz 6 dni :D polecam to innym, strona na ktorej mozna to znalezc to www.tamagotchi.cba.pl

Awatar użytkownika
Ayumka
Początkujący
Początkujący
Posty: 40
Rejestracja: sob mar 22, 2008 9:03 pm
Kontakt:

Post autor: Ayumka » ndz mar 23, 2008 6:21 pm

Tamagotchi :mrgreen: hehe... przypominają mi się moje młodsze lata kiedy to szukałam po całym moim miasteczku tego cuda :-P Nastawiałam budzik na 2 w nocy żeby go nakarmić. A jak nie wstałam to mi zdychał jak był mały jeszcze T_T
fajna zabawa i dzięki za tą stronkę ^^

Awatar użytkownika
Niepoważna
Początkujący
Początkujący
Posty: 78
Rejestracja: śr lut 13, 2008 6:43 pm
Lokalizacja: cukiernica.

Post autor: Niepoważna » wt mar 25, 2008 1:14 pm

za stara jestem na to. xD

ale kiedyś robiło niezłą furorę. ^^

Awatar użytkownika
SłoneCzko
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 573
Rejestracja: śr lip 09, 2008 9:59 am
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Post autor: SłoneCzko » wt lip 29, 2008 5:29 pm

uhh kiedyś to byłoo takie modne że ochh dziś już babcia ze mnie żeby sie w takie coś bawić ale wtedy jak sobie przypominam równierz tak jak Ayumka tez nastawiam budzik zeby go karmic i nastawiac budzik :P:P hehh

Awatar użytkownika
Kasandra
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: czw sie 28, 2008 6:22 pm
Lokalizacja: Zaświaty
Kontakt:

Post autor: Kasandra » pt sie 29, 2008 12:55 pm

Taak po całym mieście tego szukałam i nawet do szkoły nosiłam, dbałam jak o prawdziwe zwierzątko, a jak zdechł to płakałam :D Ale głupotka. Jednak gdzieś w szufladzie mam jedno takie jajko :) Wejde na tą stronke :)

Awatar użytkownika
spinacz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: czw sie 28, 2008 8:25 pm
Lokalizacja: tam, gdzie Zielono.
Kontakt:

Post autor: spinacz » pt sie 29, 2008 5:51 pm

to było genialne. kiedyś miałam pieska :D
ostatnio widziałam jak grupka dziewczynek w wieku 3 - 4 klasy podstawówki stała na podwórku z takimi "cudami" i spierały się, której zwierzątko jest starsze xD

Awatar użytkownika
Kasandra
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: czw sie 28, 2008 6:22 pm
Lokalizacja: Zaświaty
Kontakt:

Post autor: Kasandra » pt sie 29, 2008 6:03 pm

A ta gra z tej stronki to chyba mi źle działa bo nic sie tam nie rusza... Hmmm... czy tak może ma być??

Awatar użytkownika
Pyskaty
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1264
Rejestracja: czw lis 01, 2007 9:04 am

Post autor: Pyskaty » sob sie 30, 2008 9:32 am

Kasandra pisze:A ta gra z tej stronki to chyba mi źle działa bo nic sie tam nie rusza... Hmmm... czy tak może ma być??
No może być ... już zdechł zwierzak ...


Ja np tego nie miałem ponoć to dziadostwo nawet w nocy umiało wołac że jest głodne ale nie wiem ;> może zdementujecie ta plotę :> ?
Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim kupić bilet donikąd i spakować walizki...
----------------------------------------------------------

To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..

Awatar użytkownika
Raymond
Gaduła
Gaduła
Posty: 181
Rejestracja: sob sie 09, 2008 2:15 pm

Post autor: Raymond » sob sie 30, 2008 10:55 am

Pyskaty pisze:Ja np tego nie miałem ponoć to dziadostwo nawet w nocy umiało wołac że jest głodne ale nie wiem ;> może zdementujecie ta plotę :> ?
Ja to zdementuje. W tą wersję Tamagotchi grała tylko Twoja mama, więc jak już nie miała siły rzuciła gierkę o podłogę i gra się popsuła. Ta wersja nazywała się "Pyskaty v1.0". Chodzą plotki, że zwierzak, który w tej grze przesiadywał nadal żyje.

Awatar użytkownika
Pinacolada
Początkujący
Początkujący
Posty: 60
Rejestracja: ndz sie 17, 2008 1:00 pm
Lokalizacja: Made In China.

Post autor: Pinacolada » sob sie 30, 2008 12:12 pm

Raymond wredny jesteś jak mało kto. Blee to chyba Twoja mama rzucała Tobą o podłogę, bo takie zachowanie nie jest normalne. Wszystkim dogryzasz. Weee. Porażka
I found myself today... [*]

ODPOWIEDZ