Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Może macie jakieś wskazówki, które ułatwiły by mi te koszmarne spacery. :/ Mój pies ma ok. 2,5 roku, a od 1,5 jestem jego właścicielką. Już dla ułatwienia kupiłam mu tzw. 'puszorek'. Do tego, że ciągnie, to jeszcze zmienia co chwilę kierunek, i wszystko musi dookoła obwąchać. a po spacerze nie da sobie za cholerę ściągnąć szelek.

A jakiej wielkości jest ten pies? duży mały średni?

średniego. cocker spaniel.

Wiem że jest to trochę brutalne ale jak zaczyna wszędzie wszystko wąchać i zmieniać kierunek to go pociągnij do nogi (wypowiadając przy tym słowo "noga" lub "do nogi") i przez jakiś czas trzymać tak smycz żeby była lekko napięta ale żeby psiak miał jak oddychać w miarę swobodnie. Przecież nie chcemy żeby piesek się udusił. Na początku może to się wydawać bez sensu ale mój pies po WIELU próbach nauczył się ładnie chodzić koło nogi. Wiadome że czasem się oglądnie lub coś lekko poniucha ale jeśli twój robi tak cały czas i wszędzie to trzeba go nauczyć bo inaczej można się pożegnać ze spokojnymi spacerkami Rozwiązaniem może być również kolczatka ale ona jest chyba tylko dla tych większy psów (nie jestem pewna). Jeżeli w końcu uda Ci się ściągnąć piesku szelki to zacznij go głaskać chwalić jaki to on jest dobry i grzeczny że dał sobie ściągnąć szelki i może nawet daj mu coś do schrupania Możliwe że nauczy się że jeżeli będzie posłuszny to dostanie nagrodę Życzę powodzenia

ja tez mam psa ale szczeniaczka. ale psa powinno se uczyc juz od malego chodeznia na smyczy. przyciagnij go do siebie lub daj jakas komende. a jesli i to nie skutkuje to sie zatrzymaj i poczeka az wszytko obwoncha az mu sie to znudzi.

Kup sobie książkę o psach i sie dowiesz to najlepszy sposób