Katyń
siemka, walsnie wrocilam z kina. Film fajny, ale obudzil we mnie uczucia ktorych nie moglam pojac i przezyc. Fajny film. Refleksje mnie nabraly i teraz troszke posmutnialam, ale warto go zobaczyc by dowiedziec sie czegosc wiecej i wniesc cos z tego co ogladalismy. Ja wynioslam pare mysli, ale jak dlugo zostana one w mej pamieci , nie wiem.
ja tam wczoraj byłam , w ogole ciekawa historia, bo calkiem zopamniałam o tym, ze mialam isc z klasa wczoraj no i przespałam, to matka mnie i ojca zmusiła. hmm film..
ogladalam filmy dokumentalne o katyniu i powiem, ze tamte o wiele bardziej na mnire "presje" wyparly niz ten. moze to przez to, że nie jestem przekonana do polskich filmow, chociaż przyznam, ze dobrze grali i bym dała nr 1
ale takowych refleksji we mnie nie wzbudził
ogladalam filmy dokumentalne o katyniu i powiem, ze tamte o wiele bardziej na mnire "presje" wyparly niz ten. moze to przez to, że nie jestem przekonana do polskich filmow, chociaż przyznam, ze dobrze grali i bym dała nr 1
ale takowych refleksji we mnie nie wzbudził