Serie A

Jeżeli jesteś miłosnikiem sportu wymień się swoimi wiadomościami.
Mazeo

Post autor: Mazeo » czw paź 12, 2006 8:19 pm

Popre twe zdanie ale jeszcze jest angielska liga :D tam slabe druzyny niezasiadaja

Milan musi odbic sie od dna i wygrywac i pokonac inter

Ale seria A jest gora :D i juve w seria b hehehe

Awatar użytkownika
grzesiu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 389
Rejestracja: czw lip 27, 2006 7:51 pm

Post autor: grzesiu » sob paź 14, 2006 8:39 am

Kto co lubi. Dla mnie Serie A nigdy szczególnie się nie podobała a już zwłaszcza po tej aferze... Jeśli już to moim ulubionym klubem z Serie A jest Inter.

quick

Post autor: quick » ndz paź 15, 2006 9:22 am

Hmm SerieA... No jakby nie patrzeć moja ulubiona drużyna tu gra
grzesiu pisze:moim ulubionym klubem z Serie A jest Inter.
Jestem ich fanem juz od jakiś 8 lat i nigdgy się od nich nie odwróciłem :-)
Mazeo pisze:i juve w seria b hehehe
Co do Milanu.. pozostawiam bez komentarza... IO SONO INTERISTA :mrgreen: :-P Ale wracając do tematu poziom ligi włoskiej nie jest najwyższych lotów... :-/ Najbardziej podoba mi się gra angielskich klubów, graja twardo a sędziowie nie gwizdają "piruetów" gwiazd ligi (w lidze włoskiej nazwisko Totti mówi wszystko) Skoro juz temat jest napoczęty to można go rozwijać... np. dawać swoje recenzje meczy itd. itp. ;-)

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » ndz paź 15, 2006 12:27 pm

Najładniejsza chyba jednak angielska. We włoskiej jednak wszyscy się bronią, dlatego wynik 1:0 to nie jest to co tygryski lubią najbardziej. Serie A jest trzecią ligą w Europie po angielksiej i hiszpańskiej.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » pn paź 16, 2006 8:57 am

quick pisze:Skoro juz temat jest napoczęty to można go rozwijać... np. dawać swoje recenzje meczy itd. itp. ;-)
Mówisz-masz. Torino-Chievo:
Niesamowicie nudny mecz, maksimum walki w środku pola, minimum okazji strzeleckich. Na początku drugiej połowy ładnym strzałem wynik ustalił Stellone i tyle ciekawego się działo. Pod koniec meczu wszedł Kosodrzewina i wiele nie pokazał. Dziwne, że trener trzymał go tak długoi na ławce, anemicznym Werończykom brakowało kogoś takiego w składzie: śmiałka, który jakimś dynamicznym rajdem lub dobrym dośrodkowaniem poderwałby ekipę do gry.
Reasumując: nudy nieziemskie, zapomnieć jak najszybciej. Już toczoiny równolegle pojedynek w... Polkowicach był o piekło lepszy (ambitna pogoń Górnika za Piastem, zakończona powodzeniem)

ODPOWIEDZ