Europejskie puchary

Jeżeli jesteś miłosnikiem sportu wymień się swoimi wiadomościami.
Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Europejskie puchary

Post autor: misanthropiac » wt wrz 12, 2006 6:50 pm

Wszlekie eliminacje się skończyły, puchary wszedły w fazę właściwą. Wisła Płosk zdołała już odpaść z Pucharu UEFA (trzeci raz po wyjazdowych bramkach, toż to jakiś klub frajerów :-/ ), ale pozostałe drużyny mają wielką szansę na wejście do fazy grupowej tych rozgrywek. Legia zmierzy się z Austrią Wiedeń i jest faworytem, mimo porażki przed dwoma laty z tym właśnie rywalem! Otóż klub odczuwa potężne cięcia budżetowe (całoroczny budżet został obniżony z 34 mln € do 19 mln; Frank Stonach wycofuje się z finansowania zespołu, jednak wg austriackiego prawa musi to robić do końca sezonu) i związany z nim exodus najlepszych (i najlepiej opłacanych) zawodników. Efekty to ostatnie (!) miejsce w lidze i bolesna porażka z Benficą Lizbona 0:3 w meczu o Ligę mistrzów. Czarne chmury zawisły nad stołecznym zespołem.
Wisła Kraków nie powinna mieć kłopotów z zespołem Mirosława Sznaucnera, Iraklisem Saloniki. Jest to ekipa uważana za typowego przeciętniaka nie porażającej poziomem ligi greckiej w dodatku obecnie w mizernej formie - obecnie na spadkowym miejscu z bilansem: remis i 2 porażki.
W Lidze Mistrzów duży wzrost znaczenia klubów z południa i wschodu Europy. W rozgrywkach udział wezmą dwa kluby rosyjskie (Spartak i CSKA, oba z Moskwy), dwa ukraińskie (Szachtar Donieck i Dynamo Kijów), dwa greckie (Olimpiakos Pireus i AEK Ateny), klub bułgarski (Lewski Sofia) i rumuński (Steaua Bukareszt). Znalazło się też miejsce dla reprezentanta skandynawii. Nie jest to jednak tradycyjnie Rosenborg Trondheim, lecz zespół duński, FC Kopenhaga (wyeliminował Ajax!). Ligi wyżej wymienionych państw rosną w siłę :!:
Na starcie rozgrywek dwa podstawowe pytania: kto wygra Ligę Mistrzów i na jakim etapie wzmagania w Pucharze UEFA zakończą polskie kluby :?:

Awatar użytkownika
grzesiu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 389
Rejestracja: czw lip 27, 2006 7:51 pm

Post autor: grzesiu » czw wrz 14, 2006 10:40 am

Liga Mistrzów? Zapewne Barcelona, chociaż z całego serca kibicuję Realowi (ale początek mieli tragiczny...). No ale zbytnio nie ma mocnych na Ronaldinho i spółkę. Być może Chelsea. Namieszać może Inter, Celtic czy Lyon. Będzie ciekawie. ;)

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » czw wrz 14, 2006 1:34 pm

Ładny był wczoraj mecz Celticu i Manchesteru. Mimo iż gospodarze wygrali 3:2 to po pierwsze brawa dla Boruca. Pokazał klasę pomijając fakt, że rzut karny był z jego winy. Mało zabrakło mu do naprawienia swojego błędu. Niestety nie wyszło.
Po drugie, Celitc zaskoczył mnie naprawdę równą grą z Manchesterem. Co prawa w ubiegłym sezonie Czerwone Diabły były cieniem samych siebie, to rezultaty w lidze mają bardzo dobre.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » czw wrz 14, 2006 3:02 pm

Momentalnie prysł niestety czar zespołów spoza zachodu. AEK nie miał nic do powiedzenia w Mediolanie, Spartak obronę chyba kupował na jarmarku, CSKA cały mecz bronił się w Porto, Szachtar zagrał niczym drużyna podwórkowa: bronił się dzielnie cały mecz, momentami miał nawet przewagę, by pod koniec dać sobie wbić 4 gole (co najmniej przy jednym zawinił Lewandowski). Lewski poległ w Katalonii, co było do przewidzenia, jednak wynik 0:5 hańbi. Olimpiakos strzelił dwie bramki Valencii, co godne jest pochwały, jednak stracił 4. Kopenhaski FC po nudnym meczu zremisował bezbramkowo z Benficą, fatalnie przecież dysponowaną (bezdyskusyjne 0:3 z Boavistą w sobotę). Jedynym chlubnym wyjątkiem jest Steaua, po zwycięstwie 4:1 w Kijowie można nawet przewidywać, że ten zespół jest w stanie napsuć krwi Lyonowi i Realowi!
A propos: Lyon znowu lepszy od Realu, mimo iż troszkę osłabiony w porównaniu z zeszłym sezonem (odeszli Diarra i Essien). Wygląda na to, że dopóki Juninho Pernambucano nie odejdzie, należy się spodziewać kolejnych sukcesów tego zespołu. Real jest w przebudowie, doszli nowi gracze, do składu powrócił m.in. Cassano. Ciekawe, czy Królewscy będą w stanie coś w tym sezonie wywalczyć.
Celtic w Manchesterze: ładnie w ofensywie i gorzej w obronie. Wyróżnić należy przede wszystkim strzelców bramek: Jan Venegoor of Hesselink prezentuje się chyba jeszcze lepiej niż w PSV, Shunsuke Nakamura potwierdził klasę, udowadniając, że potrafi też wspaniale wykonywać wolne. W ManU fantastycznie dojrzał Saha. Gdy Ferguson mówił, że to pełnoprawny następca van Nistelrooya wielu pukało się w czoła. Tymczasem Francuz udowodnił, że potrafi kopać piłkę. Boruc sprokurował karnego w newralgicznym momencie gry, gdy celtowie rozpaczliwie bronili wyniku 1:0, za to w drugiej połowie bronił olśniewająco.
Krótko podsumowując: w pierwszej kolejce raczej bez niespodzianek (niespodziewane były rozmiary niektórych zwycięstw, np. Bayern-Spartak 4:0, niż same rezultaty). Najciekawsze rzeczy jeszcze przed nami :-D
Obrazek

ODPOWIEDZ