Czego my kobiety nie lubimy ??
Julia to dosc normalne u jakiejs czesci meskiej spolecznosci, facet probuje cos zdobyc i jest to fajne puki tego nie dostanie ale jak juz osiaga cel to przestaje mu sie to podobac. Jeżeli tu sie rozchodzi o sex i to po rocznym zwiazku tak sie zachowuje to podchodzi juz pod palanta ale nie oceniam bo nie znam szczegolów.
ajś.. to troche bardziej skomplikowana znajomość jest.. własnie ze on nie jest przykładem twardziela.. znam go juz dość dobrze, ale jednak ma w sobie coś z typowego samca.. dobra.. nieważne.. jestem niezależną kobietą i jeszcze udowodnie, ze nie potrzebuje nikogo, by czuć sie szczęśliwą
a zemsta i tak będzie.. koniec szczypania sie
a zemsta i tak będzie.. koniec szczypania sie
A ja chciałam jeszcze na temat tego wąchania ciuchów :].
To jest zwyczajnie obrzydliwe, wąchania skarpet boję się nawet sobie wyobrazić .
Spluwania na chodnik też nie lubię. Szczególnie takiego z półgodzinnym charczeniem przed.
Nie lubię jak mi się dmucha dymem z papierosów w twarz, co czynią moi koledzy, żeby mi zrobić na złość... :]
I jeszcze nie lubię kiedy facet nie mówi wprost o swoich uczuciach i odczuciach... Później wynikają z tego same problemy, a ja wychodzę na tyrana :]. Ogólnie nie lubię nieszczerości i dwulicowości. Każdy o tym mówi, ale sam się nie stosuje. Cenię ludzi, którzy mówią prosto w twarz, nawet jeżeli mnie to obraża, bo obgadywanie za plecami jest zwyczajnie żałosne i tchórzliwe.
To jest zwyczajnie obrzydliwe, wąchania skarpet boję się nawet sobie wyobrazić .
Spluwania na chodnik też nie lubię. Szczególnie takiego z półgodzinnym charczeniem przed.
Nie lubię jak mi się dmucha dymem z papierosów w twarz, co czynią moi koledzy, żeby mi zrobić na złość... :]
I jeszcze nie lubię kiedy facet nie mówi wprost o swoich uczuciach i odczuciach... Później wynikają z tego same problemy, a ja wychodzę na tyrana :]. Ogólnie nie lubię nieszczerości i dwulicowości. Każdy o tym mówi, ale sam się nie stosuje. Cenię ludzi, którzy mówią prosto w twarz, nawet jeżeli mnie to obraża, bo obgadywanie za plecami jest zwyczajnie żałosne i tchórzliwe.
prawie nigdy nie musicie udowadniać tego,że jesteście mężczyznami....a przynajmniej ja tak uważam...Cougar pisze:Oprócz tych co nie muszą nikomu niczego udowadniać.Jack pisze: Każdy chce uchodzić za twardziela.
Trzeba coś więcej niż silna pięść i groźna mina aby uznać się za twardziela.
nie wiem dlaczego czasami jest tak,że probujecie udawać takich jakimi nie jesteście.......... to bardzo denerwuje :-/
cale szczescie ze przeszlo mi to po podstawowcekirke pisze:prawie nigdy nie musicie udowadniać tego,że jesteście mężczyznami....a przynajmniej ja tak uważam...Cougar pisze:Oprócz tych co nie muszą nikomu niczego udowadniać.Jack pisze: Każdy chce uchodzić za twardziela.
Trzeba coś więcej niż silna pięść i groźna mina aby uznać się za twardziela.
nie wiem dlaczego czasami jest tak,że probujecie udawać takich jakimi nie jesteście.......... to bardzo denerwuje :-/
a wachanie skarpetek po calym dniu to faktycznie porazka
Ja tez nie lubie jak ktos pali, bez wzgledu na plec (jestem za rownouprawnieniem )