Dkaczego? Jak kupujesz samochód, albo procesor to idziesz do pierwszego lepszego sklepu/komisu i spodoba Ci się jakiś typ i go kupujesz ot tak?ozyrys pisze:ale Kobiety patrzą na zakupy trochę innaczej, mogą przez 6 godzin chodzić po sklepach i na końcu wrócić do pierwszego i kupić rzecz którą oglądały na samym początku to trochę dziwne
Ja stosuję taki manewr w przypadku rzeczy drogocennych dla mnie, albo po prostu stosunkowo drogich. Jeżeli na spodnie mam wydać 200 zł, to obejdę przynajmniej kilka sklepów, bo akurat trafi się coś jeszcze fajniejszego.
Tak miałem z kurtką. Wszedłem do sklepu przymierzyłem kilka i jedna była fajna - taka akurat dla mnie, ale coś mnie tchnęło i ostatecznie nie kupiłem. Poszedłem do sklepu po drugiej stronie ulicy i znalazłem bombową kurtkę, sto razy lepszą niż ta wcześniejsza. Chodzę w niej do dzisiaj
Z komputerami to samo. Zanim wydałem ponad 200 zł na RAM obszedłem 3 sklepy i odwiedziłem z 5 stron z wysyłką on-line. Już nie mówię o miniwieży z której zakupem swojego czasu czaiłem się z 1,5 miesiąca.
Od razu to kupuję bułki i mleko