Gazety, czasopisma, magazyny

Dyskusja dotycząca rozrywki i hobby.
Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » pn lip 03, 2006 2:00 pm

Ja czytam co pod ręką (dosłownie, rozdawane na ulicach za free brukowce(?) - nie do końca, ale nie interesują mnie subiektywne teksty, bardziej w takich gazetach ciekawią mnie lokalne aktualnosci), czasem (ale sam nie zakupuje) lubię poczytać wspomnianego Focusa (tak jak i działy naukowe czy sportowe z Wyborczej, ale wyborcza za dużo sobie liczy na takie (i inne, a tych sporo - głupot) cuda, nie licząc piątku, w ktorym jest dodatek TV i Co jest grane, o lokalnych imprach itp.). I tutaj się zamykam, ojciec swego czasu "niusłika" zakupował, ale raczej odświętnie, sam czytam raczej z ciekawosci co potrafią dziennikarze wycudować...

Tak na ogół odnoszę się do internetowych wersji (jak poprzednicy), czasem warto poczytać miesięczniki, tudzież magazyny specjalistyczne (tematyka komputerowa + czasem cdeki z ciekawym bonusowym softem). Ot tyle.

Julia

Post autor: Julia » pn lip 03, 2006 6:01 pm

Moim zdaniem sarkazm jest tu zbędny.
Jak ma się czuć ktoś, kto jeszcze się tutaj nie wypowiedział? Głupio, bo będzie bał się, że ktoś właśnie taką puentą "rzuci" w jego stronę...
to jego problem, że sie boi przyznawać do samego siebie i bronić swojego zdania :)
A czy ktoś, kto czyta robi źle? Ach, bo przecież to takie dziwne w dzisiejszych czasach, że młodzi ludzie czytają ( w ogóle)...zapomniałam...
sorry.. ale chyba lepiej zeby w ogóle nie czytać żadnych gazet jeżeli mają byc to takie czasopisma, które ogłupiają..
a to, że młodzi nie czytają to stereotyp.. bardzo duzo osób czyta, nie koniecznie gazety ale książki na pewno..

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » pn lip 03, 2006 6:41 pm

Oj, czy ja wiem czy taki stereotyp... ;)
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

kirke

Post autor: kirke » pn lip 03, 2006 6:47 pm

Sol pisze:Oj, czy ja wiem czy taki stereotyp... ;)
heh dokładnie.... na palcach obu rąk mogę policzyć osoby, które przeczytały w tym roku szkolnym coś poza lekturami... ( niektórzy nawet lekutr nie) :evil:

ale za to nadrabniają TWISTEM, BRAVO GIRL... i innymi bezsensownymi gazetami, których zawartość stanowią obrazki ;/

Julia

Post autor: Julia » pn lip 03, 2006 8:11 pm

to widocznie macie jakichs takich znajomych.. u mnie wszyscy, a na pewno wiekszość znajomych czyta książki.. dlatego mimo wszystko uważam to za stereotyp..
a lektury ja tez tak srednio czytam dlatego kirke nie ma sie co wqrzać :P hehe..

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » wt lip 04, 2006 8:11 am

W I klasie LO we wrześniu polonistka powiedziała, że ten kto nie będzie czytał lektur, nie zda do następnej klasy. No cóż, system sprawdzania tego miała dość rozbudowany. Zaskakujące pytania, typu jakiego koloru majtki miał Boryna, na co trzeba było udzielić odpowiedzi, że wtedy jeszcze majtek nie było ;)
Posiłkowałem się streszczeniami i opracowaniami i o dziwo wiedziałem więcej, niż Ci, którzy przeczytali książkę. No, ale jak ktoś w klasie maturalnej co dwa tygodnie omawia 400 stronicową książkę, to niech się nie dziwi, że nikt nie czyta.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Julia

Post autor: Julia » wt lip 04, 2006 11:45 am

Sol pisze:Zaskakujące pytania, typu jakiego koloru majtki miał Boryna, na co trzeba było udzielić odpowiedzi, że wtedy jeszcze majtek nie było ;)
skąd ja to znam.. tzn nie dokładnie to pytanie ale tego typu.. i cała klasa dostawała bańki bez względu na to czy ktos przeczytał książke czy nie..
jakoś w czerwcu dała nam 2 tyg na przeczytanie Potopu.. :-/ raczej średnio było.. ale mamy wakacje narazie :mrgreen:

Illea

Post autor: Illea » śr lip 05, 2006 10:56 am

Tak jak napisała kirke: nie czyma gzet i magazynów, choć chyba przydają się one w życiu. ale czym wiele książek. A co do stereotypu nie czytania książek przez młodzież to muszę przyznać, że to nie jest do końca tylko stereotyp, jest wiele osób które jedną książkę w całym życiu przeczytały. W mojej dawnej klasie większość to właśnie tacy czytelnicy byli, choć parę rodzynków było.

Julia

Post autor: Julia » śr lip 05, 2006 3:53 pm

moi znajomi wszyscy czytają książki.. bo lubią :)

kirke

Post autor: kirke » czw lip 06, 2006 7:28 am

a widzisz... spośród moich znajomych (dajmy na to 900 osób) jakieś 10 może 15 czyta książki z uwielbienia i jakieś 50 przeczytało wszystkie lektury :evil:

ODPOWIEDZ