! WOODSTOCK !

Wszystko co jest związane z muzyką.
Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » pn cze 05, 2006 5:24 pm

A ja powiem Tobie Kasiak - ciesz się, że Rydzyk tego nie organizuje, bo nie wyobrazam sobie takiego zjazdu :-P
Co do dragów, to znajdziesz i na woodstocku i u kumpla z bloku i w co drugim pubie czy disco... Podobnie z oszołomami, a takich jest wiecej na imprezach klubowych, bo co jak co, moze na woodstocku wiara chodzi przechlana itp itd, ale jak wspomina elmonk - zero agresjii, a wchodząc do poznanskiego klubu na wildzie gdzie co czwarty to tEMpy łysy osiłek, odświętnie wdziany w jeansy, który tylko zadymy szuka, to ja dziekuje ;] Poza tym na woodstock trafia bardziej zorganizowana wiara, jadą w konkretnym celu i (w miarę -jak wyjdzie :-P ) tego przestrzegają, a nie, ze wlatuje sobie jeden z drugim na godzine zeby rozpipe zrobic...

Co do free sexu... kwestia typu.. Bo nie powiecie, ze nigdy na imprezie nie widzieliscie, jak kabina się trzesie przy och i achach?

elmonk

Post autor: elmonk » pn cze 05, 2006 10:50 pm

Kasiak pisze:Ja bym się wybrała ale na ibizę
A ja bym sie nie wybral :mrgreen: nawet jakby mi za darmo to bym nie chcial :mrgreen: :lol: i jeszcze merola by mi chcieli wcisnac to bym nie wzial :mrgreen: ;p

A co do plebsu to racja, wiecej takich znajdziesz na jakies dyskotece czy pod byle blokiem. Ale jak wiadomo kwestią gustu sa takie imprezy.

Kasiak

Post autor: Kasiak » wt cze 06, 2006 6:07 am

Ty wolisz woodstock a ja clubbing. A na taką imprezę uwierz, że dałbyś się wyciągnąć. Kwestia tego kto będzie cię namawiał :-P ;-) :-P Poza tym w klubach przy jakimkolwiek wybuchu agrasji masz asekuracje w postaci panów ochroniarzy...a na woodstocku to raczej nie..a jeśli już są, to raczej zanim by się przecisnęli przez wiarę i błoto, to by tamci się już pozabijali.

elmonk

Post autor: elmonk » wt cze 06, 2006 10:31 am

elmonk pisze:A ja bym sie nie wybral :mrgreen: nawet jakby mi za darmo to bym nie chcial :mrgreen: :lol: i jeszcze merola by mi chcieli wcisnac to bym nie wzial :mrgreen: ;p
Widze ze Kasiak nie wyczulas w moich slowach delikatnej ironi co do tego :-P
Kasiak pisze:Ty wolisz woodstock a ja clubbing.
Ani razu tego nie napisalem ;-) a jesli jest taka mozliwosc zeby skoczyc na miasto na disco do clubu albo do pubu na bro z ludem to robie to zawsze najwieksza checią, wiec clubing jest mi tak samo bliski jak woodstock :-) A pisze o nim gdyz jest jedyna w swoim rodzaju taka impereza, specyficzna i jak dla mnie niepowtrzalna.

Kasiak

Post autor: Kasiak » wt cze 06, 2006 11:40 am

Są gusta i guściki...różni ludzie różne zainteresowanie. W każdym bądź razie...my na woodstocku się nei spotkamy. Ale w klubie kto wie...o ile się wybierasz do Krakowa.

elmonk

Post autor: elmonk » wt cze 06, 2006 12:22 pm

Planowalismy ze znjmomy wlasnie wyjazd po maturze na kilka dnia do jakiegos miasta i w tym takze do Krakowa ;-) wiec jak dojdzie cos do skutku to nie omieszkam Cie powiadomic ;]

Kasiak

Post autor: Kasiak » wt cze 06, 2006 12:46 pm

A niema sprawy :-D daj tylko znać, a wypreparuję wolny wieczór...z mojego jakże napiętego planu zajęć :mrgreen:

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » wt cze 06, 2006 1:52 pm

Tylko czasem ochroniarze są napruci ;]
Przykład, w jednym z miejscowych /z mojej strony/ popularnych klubów, zanim ochrona doleciała to nie bylo czego zbierać, bo koles mial siekiere w potylicy ;] Podobnie jest na innych imprezach, co z tego ze kark się przecisnie, jesli juz dawno bedziesz mial zęby wybite czy limo pod okiem ;]
Ale mimo to wszystko idzie przeżyć :mrgreen: Zarówno na woodstocku czy nocną porą we wlasnym miescie mozna rownie dobrze się bawic, to kwestia przede wszystkim doboru towarzystwa ;-) :-D

elmonk

Post autor: elmonk » wt cze 06, 2006 7:05 pm

Zdecydowanie o dobor towarzycha chodzi aczkolwiek niezawsze jest to mozliwie bo nieporzadane towarzystwo moze sie pojawic. A co do ochroniazy to znam przpadki jak sobie tacy panowie wyciagali kogos z clubu kto im sie nie podobal i tam dokonywali wiadomych czynnosci wiec z nimi to roznie bywa ;]
Ostatnio zmieniony śr cze 07, 2006 6:43 am przez elmonk, łącznie zmieniany 1 raz.

Sokol

Post autor: Sokol » śr cze 07, 2006 1:46 pm

ja bym tam pojechal tam tylu ludzi jest ciekawych do poznania zreszta to kolejna przygoda ;]

ODPOWIEDZ