Tattoo i Piercing
- małaczarna
- Nowicjusz
- Posty: 33
- Rejestracja: pt wrz 04, 2009 4:19 pm
- Lokalizacja: Ostróda
Ja nie mam nic Często się mnie pytają ludzie czemu nawet w uszach dziurek nie posiadam. Ale nie widzę powodu żeby się dziurawić, gdzie od urodzenia dziur nie posiadam. Włosy mam długiee, więc i tak nie widać za dużo. A jak zepnę to pozostają klipsy, niezawodne i nic mi się nie babrze w uchu.
Jeśli chodzi o zakaz w szkole, to w sumie nie mam zdania. Jeśli ktoś chce to proszę bardzo, ale żeby nie przesadzać. Co do tatuaży jestem na NIE. Są dużo lepsze alternatywy w postaci henny czy innych cudactw. Ale tatuaże zostają na całe życie.
Jeśli chodzi o zakaz w szkole, to w sumie nie mam zdania. Jeśli ktoś chce to proszę bardzo, ale żeby nie przesadzać. Co do tatuaży jestem na NIE. Są dużo lepsze alternatywy w postaci henny czy innych cudactw. Ale tatuaże zostają na całe życie.
When I said good morning,
I was lying,
I was truly thinking of,
How I might quit waking up.
I was lying,
I was truly thinking of,
How I might quit waking up.
- casablanca
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: czw sie 20, 2009 6:20 pm
Sama kolczyków praktycznie nie noszę.Jednak moja przyjaciółka jest prawdziwą maniaczką i naprawdę podobają mi się.
Co do tatuaży.Mam jeden ,większego motyla na prawej ręce w okolicach nadgarstka.Nie żałuje,nie rozmazał się,nie wyblakł,nie uciekł Ponad to nie wyobrażam sobie teraz,aby mogłoby go nie być.Zwłaszcza,że ma dla mnie niezwykłą wartość symboliczną.
Co kto lubi i co się komu podoba.
I tatoo i piercing może doskonale podkreślić indywidualność danego człowieka.
Co do tatuaży.Mam jeden ,większego motyla na prawej ręce w okolicach nadgarstka.Nie żałuje,nie rozmazał się,nie wyblakł,nie uciekł Ponad to nie wyobrażam sobie teraz,aby mogłoby go nie być.Zwłaszcza,że ma dla mnie niezwykłą wartość symboliczną.
Co kto lubi i co się komu podoba.
I tatoo i piercing może doskonale podkreślić indywidualność danego człowieka.
Ostatnio zmieniony czw gru 17, 2009 4:37 pm przez casablanca, łącznie zmieniany 1 raz.
Podoba mi się gdy ktoś ma sporo kolczyków, pod warunkiem że przy tym ma fajny styl. A co do tatuazy podoba mi się gdy ktos ma dobrze wykonaną dziarke. Sama mam motyla nad tyłkiem. Wybrałam takie miejsce w którym nawet po przytyciu tatuaz nie powinen sie rozszerzyć. Pozatym mineły juz 4 lata od zrobienia i nie wypłowiał, a jeżeli wypłowieje zawsze mozna uzupełnić kolorem.
Kolczyki, mogą być.
Ale co za dużo to niezdrowo!
Mam jeden, w języku 13 lat
Nie żałuje, ale też nie polecam!
Tatuaże też mogą być
Ale z dobrym smakiem, nie za dużo!
A te zakazy w szkołach, że nie wolno mieć kolczyków, malować się itd
To głupota, jak ktoś jest inteligentny, to się niczym nie zdemoralizuje!
Będzie miał swój rozum.
Ale co za dużo to niezdrowo!
Mam jeden, w języku 13 lat
Nie żałuje, ale też nie polecam!
Tatuaże też mogą być
Ale z dobrym smakiem, nie za dużo!
A te zakazy w szkołach, że nie wolno mieć kolczyków, malować się itd
To głupota, jak ktoś jest inteligentny, to się niczym nie zdemoralizuje!
Będzie miał swój rozum.
- slodka idiotka
- Nowicjusz
- Posty: 31
- Rejestracja: wt kwie 20, 2010 9:10 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
A propos kolczyków. Stałam sobie kiedys na przystanku i z nudów oglądałam okoliczne wystawy. Jedna to był salon kosmetyczny i była kartka, że przekłuwają uszy, nosy, wargi, pępki a na końcu było dziwne dla mnie słowo labret. Strasznie mnie zaciekawiło co ono oznacza, weszłam do srodka i zapytałam. Te panienki tak jakos dziwnie mi odpowiadały, że właściwie niczego sie nie dowiedziałam. Ale ciekawość mnie męczyła. No i dowiedziałam się, że labret po angielsku oznacza ozdobe na wardze. To dlaczego te dziewczyny nie powiedziały mi tego wprost? Dziwne jakieś...
Wiek dojrzały charakteryzuje sie tym, że wąska talia i szeroki umysł zamieniają sie miejscami