sory ale chłopacy mnie nie kręcą
po prostu ważniejsza jest figura , włosy , buzia
a jak już dziewczyna jest bardzo ładna to bardziej by mi się podobała w jakichś fajnych spodniach i sportowym obuwiu niż w czarnej miniówce i jakichś szpilkach
Nowy Trend
Eeee, no nie bądź taka zadziora. Weź sobie pomyśl tak: Siedzisz na nudnej lekcji, sorka coś tam gada sama do siebie. Ty masz dwa wyjścia, albo podłubać w nosie, albo pogapić się na jakieś wystające stingi. Klasa w której są sami faceci jest obleśna i nudna. Ja zawsze wolałem jak większość stanowiły dziewczyny. Tam człowiek pogapił się na nogi, gdzie indziej na stringi, a wystarczyło się obrócić do tyłu pod byle pretekstem i już Twoim ocozm ukazywał się piękny dekolt.greenka pisze:Nigdy nie ubiorę krótkiej kiecki i bucików na wysokim obcasie, dlatego że podoba się to facetom
Szkoda, szkoda. Z tym, że widzę, że dziewczyny dobrze czują się w miniówkach i krótkich bluzkach. Właściwie mało która ubiera się dla facetów, więc wniosek stąd taki, że swoje skąpe ciuszki i fatałaszki lubią. No i gitgreenka pisze:Po prostu ubieram się dla własnej wygody- a nie, żeby przyciągać czyjeś głodne spojrzenia.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl