Złamane serce...
- ^^testudo^^
- Świeżak
- Posty: 9
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 6:19 pm
- Lokalizacja: jak najdalej z tąd..
- Kontakt:
W tym rzecz że właśnie nic nie zrobiłem To jest najbardziej bolesne, bo wolałbym chociaż wiedzieć dlaczego tak, a nie inaczej to się kończy... :-/
Wczoraj napisałem do niej, chcąc się dowiedzieć co u niej, jak sobie radzi (jako że teraz do szkoły nie chodzę bo chory jestem). Jedyne co napisała to to, że wspaniale się jej układa i że obecny układ, taki że się do siebie nie odzywamy, bardzo jej odpowiada. Chcąc nawiązać dalszy kontakt, jej odpowiedzią było "Daj mi spokój". Zapytałem czy teraz już do końca będziemy udawać że się nie znamy, na co ona napisała że po prostu nie chce mieć ze mną kontaktu i już.
Sytuacja ta jest tym dziwniejsza, gdyż kiedy się rozstawialiśmy ona mówiła że nie chce sytuacji w której kiedy ona jest na jednym końcu korytarza, a jestem na drugim (innymi słowy - nie chce się unikać). Cokolwiek to dziwne, bo właśnie to jest to, co ona robi.
Wczoraj napisałem do niej, chcąc się dowiedzieć co u niej, jak sobie radzi (jako że teraz do szkoły nie chodzę bo chory jestem). Jedyne co napisała to to, że wspaniale się jej układa i że obecny układ, taki że się do siebie nie odzywamy, bardzo jej odpowiada. Chcąc nawiązać dalszy kontakt, jej odpowiedzią było "Daj mi spokój". Zapytałem czy teraz już do końca będziemy udawać że się nie znamy, na co ona napisała że po prostu nie chce mieć ze mną kontaktu i już.
Sytuacja ta jest tym dziwniejsza, gdyż kiedy się rozstawialiśmy ona mówiła że nie chce sytuacji w której kiedy ona jest na jednym końcu korytarza, a jestem na drugim (innymi słowy - nie chce się unikać). Cokolwiek to dziwne, bo właśnie to jest to, co ona robi.
Ostatnio zmieniony wt lis 10, 2009 10:27 am przez Peter666, łącznie zmieniany 1 raz.
nie chcę Cię na siłę dołować, ale pewnie powiedziała to z grzeczności.;||Peter666 pisze:Sytuacja ta jest tym dziwniejsza, gdyż kiedy się rozstawialiśmy ona mówiła że nie chce sytuacji w której kiedy ona jest na jednym końcu korytarza, a jestem na drugim (innymi słowy - nie chce się unikać). Cokolwiek to dziwne, bo właśnie to jest to, co ona robi.
pewnie zdążyła się domyśleć, że Tobie nadal na niej zależy i nie chciała Cię tak bardzo zranić, ale jako inteligentna istota powinieneś się domyśleć że to koniec. dosłownie.
"Tymczasem, wiesz, martwię się co z moim sercem,
Z tą dziurą co zostaje, gdy wyrwę fragment z tekstem..."
Z tą dziurą co zostaje, gdy wyrwę fragment z tekstem..."
- pysk w pysk
- Zajawkowicz
- Posty: 622
- Rejestracja: sob cze 27, 2009 7:35 pm
wiesz że mało kogo to obchodzi że jest ci ciężko ?Peter666 pisze:Już tak strasznie się nie dołuję, choć nie ukrywam, że nadal mi ciężko
no kiedy do ciebie dojdzie że cie nie chce zamiast wyżalać się na forum byś się wziął w garść wziął sobie słowa Eldo do serca " to że nie raz jest źle nie oznacza przecież końca można iść do przodu choćby po jeden dotyk słońca " korzystaj z życia uświadom sobie to że będziesz już zawsze samPeter666 pisze:W każdym razie jej zachowanie dla mnie jest kompletnie pozbawione logiki
"Dla mnie ludzie obrali dziwną drogę lans, kasa, władza nowym Bogiem klęską kończy się to często bowiem jakos z nich niewielu pamięta, że miłość, przyjaźń to rzecz bezcenna, święta...
"korzystaj z życia uświadom sobie to że będziesz już zawsze sam "
skąd Ty to możesz wiedzieć? Pysk w pysk ? he?! nie masz pojęcia jak mu się życie ułoży.
Ale w jednym się zgodzę z Pysk w Pysk, że te całe użalanie się nic CI nie pomoże. Weź się w garść i zrozum wreszcie, że ona jest dla Ciebie niedostępna? Ona już nic nie czuje, raczej. Bynajmniej jej postępowanie na to wskazuje. Skoro chce mieć spokój, to jej go daj? Bo widać, że Ty na siłe szukasz z nią kontaktu. Mimo, że ona nie chce?
skąd Ty to możesz wiedzieć? Pysk w pysk ? he?! nie masz pojęcia jak mu się życie ułoży.
Ale w jednym się zgodzę z Pysk w Pysk, że te całe użalanie się nic CI nie pomoże. Weź się w garść i zrozum wreszcie, że ona jest dla Ciebie niedostępna? Ona już nic nie czuje, raczej. Bynajmniej jej postępowanie na to wskazuje. Skoro chce mieć spokój, to jej go daj? Bo widać, że Ty na siłe szukasz z nią kontaktu. Mimo, że ona nie chce?