Zachowanie koleżanki?
- zakochaniec
- Świeżak
- Posty: 1
- Rejestracja: sob sty 03, 2009 10:24 am
Zachowanie koleżanki?
Od 1,5 roku kocham się w pewnej dziewczynie. Chodzimy razem do klasy licealnej. O super kontaktach nie ma co gadać bo praktycznie ich nie ma. No może oprócz tego, że często jej pomagam w nauce w szkole jak mnie o to poprosi. Czasem tam poza tym zamienimy kilka słów jak ja zagadam, albo ona, czasem pożartujemy. Gdy uległem wypadkowi na jednym z meczy to potem pisała do mnie na gg jak się czuję, kiedy wrócę do szkoły i co się stało. Gdy wróciłem to ją spotkałem i nawet powitała mnie z uśmiechem na twarzy ze swoją koleżanką. Ostatnio nawet podobno wniosła o podwyższenie mi zachowania u wychowawcy za te moje pomoce itp. i poprosiła mnie też żebym nauczył ją grać w piłkę bo ja zawsze gram z takim "poświęceniem" i zaangażowaniem i dużo umiem(wybrała mnie choć według mnie są w tym sporcie lepsi ode mnie). No to się zgodziłem i umówiłem na SKS'y na po świętach. Może tam zamienimy trochę więcej zdań między sobą. Widzę w tym jakąś szansę dla siebie, że może ją gdzieś zaproszę, ale nie wiem jak .
Niby normalne zachowanie, ale mi się to wydaje dziwne, bo z jednej strony nie utrzymujemy super kontaktów a z drugiej ona zawsze mnie prosi o pomoc i się do mnie uśmiecha. Z innej strony jest chyba nieszczęśliwie zakochana o czym świadczą jej opisy, że a to nie będzie czekała, a to, że żyje sama na tym świecie itp. Więc nie rozumiem o co chodzi. Więc proszę Was o pomoc
Czy to oznacza, że po prostu jestem jej bardzo dobrym kolegą i dlatego jest dla mnie taka "miła" czy może czuje coś więcej? Pomocy!
Czy mógłbym ją gdzieś zaprosić po tym treningu? Jeśli tak, to jak jej to zaproponować jeśli wokół pełno ludzi?
Niby normalne zachowanie, ale mi się to wydaje dziwne, bo z jednej strony nie utrzymujemy super kontaktów a z drugiej ona zawsze mnie prosi o pomoc i się do mnie uśmiecha. Z innej strony jest chyba nieszczęśliwie zakochana o czym świadczą jej opisy, że a to nie będzie czekała, a to, że żyje sama na tym świecie itp. Więc nie rozumiem o co chodzi. Więc proszę Was o pomoc
Czy to oznacza, że po prostu jestem jej bardzo dobrym kolegą i dlatego jest dla mnie taka "miła" czy może czuje coś więcej? Pomocy!
Czy mógłbym ją gdzieś zaprosić po tym treningu? Jeśli tak, to jak jej to zaproponować jeśli wokół pełno ludzi?
Myślę że mógłbyś ją zaprosić do domu a tam jak już będziecie sami upić ją i zamknąć w piwnicy i odwiedzać dziennie :> każdego dnia byście mieli o czym gadać :> mówię Ci na bank zadziała :> ona sie zakocha bo pomyśli że to dla jej dobra robisz ;>zakochaniec pisze:Czy mógłbym ją gdzieś zaprosić po tym treningu? Jeśli tak, to jak jej to zaproponować jeśli wokół pełno ludzi?
Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim kupić bilet donikąd i spakować walizki...
----------------------------------------------------------
To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..
----------------------------------------------------------
To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..
Rany.... Pyskaty co za rady....
Moim zdanie ta dziewczyna może czuć do Ciebie coś więcej, ale nie wie czy ma u Ciebie szanse.... No jasne, że możesz ją zaprosić po SKS-ie gdzieś... ale nie do domu jak to Pyskaty radzi, bo dziewczyna sie speszy troszke... na poczatek może na coś ciepłego... Gorącą czekolade np Napewno da się skusić No i zaproponuj jej to jakoś po lekcjach poczekaj na nią w szatni albo podejdz na przerwie gdy zauwazysz, że jest sama.... Możesz tez ostatecznie napisać na gg, ale lepiej bys wypadł w jej oczach jeśli powiesz jej to wprost... No i nie załamuj się jeśli odmówi.... może naprawde nie może akurat w tym czasie i wtedy powiedz zeby sama wybrała termin jak bedzie miała ochote....
Życze powodzenia....
Moim zdanie ta dziewczyna może czuć do Ciebie coś więcej, ale nie wie czy ma u Ciebie szanse.... No jasne, że możesz ją zaprosić po SKS-ie gdzieś... ale nie do domu jak to Pyskaty radzi, bo dziewczyna sie speszy troszke... na poczatek może na coś ciepłego... Gorącą czekolade np Napewno da się skusić No i zaproponuj jej to jakoś po lekcjach poczekaj na nią w szatni albo podejdz na przerwie gdy zauwazysz, że jest sama.... Możesz tez ostatecznie napisać na gg, ale lepiej bys wypadł w jej oczach jeśli powiesz jej to wprost... No i nie załamuj się jeśli odmówi.... może naprawde nie może akurat w tym czasie i wtedy powiedz zeby sama wybrała termin jak bedzie miała ochote....
Życze powodzenia....
"...Życie to pożądanie, cała reszta to tylko szczegół..."
buehe przecież żartowałem ;> nikki ;>
no to dom odpowiedni posadzi ją na grzejniku i będzie ciepło :>Nikki_66 pisze:na poczatek może na coś ciepłego
czemu tak ? niech się nie wstydzi koleżanek od niej ;> a poza tym co potem jak ją poderwie będzie fajnie to będzie ją miał brać na nocne wypady i w dni które pada żeby przykryć ją parasolką ? ^^ żeby jej nikt nie widział :> :>Nikki_66 pisze:podejdz na przerwie gdy zauwazysz, że jest sama....
dokładnie bary są czynne non stop ;> a dziewczyn na świecie wiele :>Nikki_66 pisze:No i nie załamuj się jeśli odmówi.
Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim kupić bilet donikąd i spakować walizki...
----------------------------------------------------------
To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..
----------------------------------------------------------
To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..
Ha, ha, ha, ha.... Oj Pyskaty....
No własnie... w koncu ona juz daje Ci sygnaly... prosi o pomoc, troszczy sie.... Takie niby zwykłe przyjacielskie, ale jednak... warto spróbowac....Fusa_20 pisze:Moze czeka na twój sygnał, chyba, że jest z takich co same podrywaja;0)
"...Życie to pożądanie, cała reszta to tylko szczegół..."
No właśnie PRZYJACIELSKIE nie żadne inne :> więc no nie wiem czy warto ;>Nikki_66 pisze:Takie niby zwykłe przyjacielskie
Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim kupić bilet donikąd i spakować walizki...
----------------------------------------------------------
To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..
----------------------------------------------------------
To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..
taaak ? a nie pomyślałyście że może też stracić babeczki ;> bo jak jej się nie spodoba ta adoracja jego ;> tooo może wyjśc tak że będzie go unikac potem itp ;>Nikki_66 pisze:Chłopak może tylko zyskać..
Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim kupić bilet donikąd i spakować walizki...
----------------------------------------------------------
To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..
----------------------------------------------------------
To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..