"przyjaciólka" mojego chłopaka

Dyskusja na temat miłości i przyjaźni, znajomości - o pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni, nowych znajomościach, o swoich doświadczeniach...
Awatar użytkownika
catherine900
Świeżak
Świeżak
Posty: 1
Rejestracja: sob kwie 18, 2009 7:49 am

"przyjaciólka" mojego chłopaka

Post autor: catherine900 » sob kwie 18, 2009 7:50 am

Cześć mam 17lat. Jestem z Krk. Od ponad półtorej roku chodze z cudownym chłopakiem.
W te wakacje dowiedziałam sie jednak ze nie jest on taki cudowny a wiec opowiem od poczatku....

Mój chlopak zawsze na wakacje jezdzi do babci na wies z cala rodzina. I w tym roku było tak samo. Kiedys mielismy maly problem bo ktos pisal mi anonimy na gg zebym uwazala na swojego chlopaka... zignorowalam to bo przecierz wiem ze ludzie sa po prostu wredni. Kiedys kuzyn mojego chlopaka (13lat) napisal mi ze moj chlopak sie calowal z inna dziewczyna... ale tez to zignorowalam bo on czesto robil mojemu chlopakowi na zlosc.
Naturalnie zapytalam chlopaka co to za dziewczyna ale powiedzial ze taka brzydka jedna co jej nie lubi wiec dalam spokoj. Potem kiedy cos jeszcze o niej wspomnialam starsznie sie zloscil ze niechce o niej gadac bo jest paskudna i w ogule a wszycy ich swataja....

I pewnego dnia napisala do mnie jej kolezanka ze widziala jak moj chlopak sie calowal z ta dziewczyna....
Wybuchla afera....

Moj chlopak w wielkiej klutni przyznal sie ze spotykali sie czasem z ta dziewczyna.. Ze chodzil do niej do domu z kumplami a czasem sam, czasem nawet siedzieli sami w domu i PODOBNO GADALI. Przychdzil do nie (jak mowil) zeby zgrac nuty na laptopa albo pogadac, mówił ze wiedział ze mu ufam wiec bende wiedziec ze do niczego nie dojdzie miedzy nimi. Okazalo sie tez ze pracowali razem.. Ze ich opisy na gadu pasowały do siebie i sie uzupelnialy, ze gadali na gadu,ze dzwonili do siebie, raz nawet zadzwonila jak byl u mnie bo sie umuwili ze jak by mu sie usnelo po poludniu to go obudzi, a wiedzial ze idzie do mnie.. Ze byli razem na weselu na ktore mielismy isc... ze chodzili na ogniska... ze odwozil ja czasem do domu.. i ze pisal mi ze idzie do kumpla jak siedzial u niej, wymienili sie zdjeciami ale nie jednym tylko on jej przeslal swoje i ona jemu tez dala swoje... zaklina sie jednak ze nie calowali sie i ze to byla tylko przyjaciólka... nie wiem co myslec juz sama...miesiaz przed tym wszystkim byl nas pierwszy raz.... A potem sie okazalo ze jest takim klamcom...dowiedzialam sie o wszystkim dopiero pod koniec wakacji... i to od jego kuzynki odpiero potem sie zaczol sam tlumaczyc....

Zalamalam sie. Po prostu jego tlumaczenia nie przemawialy do mnie. Tak wiele faktów i tak wiele kłamst niebyłam po prostu w stanie w to uwierzyc choc bardzo chcialam mu wierzyc ze nic nie bylo.

Ja juz podjelam decyzje co do naszego dalczego bycia razem. Ale powiedzcie mi czy nie powinnam sie przejmowac? jak wy byscie zareagowaly... ja wiem tu tez liczy sie jaki on jest naprawde i co ja czuje ale chcialabym wiedziec jak wy byscie cos takiego odebraly....

Awatar użytkownika
Fusa_20
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1257
Rejestracja: śr gru 17, 2008 7:52 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Fusa_20 » sob kwie 18, 2009 11:09 am

Miałam bardzo podobną sytuacje, ale to był mój znajomy, który maił dziewczyhe i wiele "przyjaciółek", wszystkim wyznawał miłość. Na Twoim miejscu olałabym ***** bo nie warty jest nawet jednej łzy.
dsziwi mnie zachowanie tej dziewczyny, że godziła sie na taki układ- ale co poradzić na swiecie jest mnóstwo idiotów i idiotek ^^
A Ty się nie przejmuj będziesz jeszcze miała wspaniałego chłopaka a nie jakiegoś lovelasa, który posługuje sie jezykiem kłamstw
pozdrawiam i trzymam kciuki!!!!!!!!!!

//xTrollx: Przeto na żądanie przyznaję ostrzeżenie... słowne ^^', mimo wszystko wulgaryzmy, nawet cenzurowane nie są pożądane.. i dotyczy to nie tylko Fusy
Ostatnio zmieniony sob kwie 18, 2009 8:22 pm przez Fusa_20, łącznie zmieniany 2 razy.
Fata nolentem trahunt...

Awatar użytkownika
olka080
Maniak
Maniak
Posty: 2042
Rejestracja: ndz cze 29, 2008 7:37 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: olka080 » wt kwie 21, 2009 3:18 pm

Dobra, dobra. Przyjaciółka, nieprzyjaciółka - ale to, że cię okłamał świadczy o tym, że to idiota. ^^
Ja na twoim miejscu bym w ogóle takiej sytuacji nie zaakceptowała i posłała gościa w cholerę... ja wiem jaka ja jestem i wiem, że z tym żyć nie umiałabym. Hehe. ;) Więc skoro tobie to przeszkadza... myślisz, że da się odbudować to co było ? ;> Nie da się wrócić tego samego. Bo tak samo nigdy nie będzie. ^^ A ja takiemu typkowi bym nie ufała nawet... grrrr... mężczyźni. .. XD
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'

Awatar użytkownika
zamyslona
Świeżak
Świeżak
Posty: 1
Rejestracja: wt maja 05, 2009 5:25 pm

Post autor: zamyslona » śr maja 06, 2009 1:25 pm

Rozumiem że go kochasz i trudno Ci się znim pewnie rozstać... tak poprostu zamknąc ten rozdział...ale on nie jest Ciebie wart. Skoro nie mówił Ci o niej i o tych spotkaniach to widocznie miał coś na sumieniu.Myśle jednak <i tu pewnie naraże się innym forumowiczkom > że powinnaś porozmawiać z tym kuzynem na serio.Chłopak ma 13 lat... coś nieco już kapuje i myśle że jesli powiesz mu jakietodla ciebie ważne to powie ci prawdę.A jesli naprawdę całował się z inną to... nie zasługuje na drugą szanse...:/
ale wiem że łatwo mówić gdy nie ma się takiego "problemu":/ 3mam kciuki:)
Zamyślona......;/

ODPOWIEDZ