Półmetkowy problem;p

Dyskusja na temat miłości i przyjaźni, znajomości - o pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni, nowych znajomościach, o swoich doświadczeniach...
blondynka?

Półmetkowy problem;p

Post autor: blondynka? » czw wrz 13, 2007 5:25 pm

Jak juz mozna sie domyslic problem jest nastepujacy:
Polmetek zbliza mi sie wielkimi krokami , a ja nie mam z kim isc...
Co prawda mam jednego kolego-przyjaciela ale nie wiem czy chce z nim isc. Jakos nie jestem pewna.
Jest tez jeszcze jeden kolega, ktory wchodzi w rachube. Nie znam go za dlugo, bo od poczatku wakacji. chodzimy razem do szkoly. Ale jakos jestem za bardzo niesmiala zeby go zaprosic. Poza tym ostatnio z nim nie gadalam tak dluzej. tyle co czesc i z jedno zdanie.

A moze lepiej wybrac sie samej? Tylko, ze wtedy beda nikle szanse, ze sie wybawie;p

Awatar użytkownika
Dziewoocha
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 370
Rejestracja: pt wrz 07, 2007 5:15 pm
Lokalizacja: wziąć to piwo ? o_O

Post autor: Dziewoocha » czw wrz 13, 2007 8:03 pm

Hmmm jeśli masz fajnych ludzi w klasie to zabawa będzie fajna. Ja kilka razy byłam samotnie na imprezie z koleżankami i wybawiłam się za wszystkie czasy :)
Także fajni ludzie = fajna impreza
Obrazek

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » pt wrz 14, 2007 1:29 am

Wybór należy do Ciebie. Choć może niekoniecznie, bo ten kolego-przyjaciel może z Tobą nie chcieć iść. A ten nowo poznany też może Cię olać. Czyli w sumie niby masz szeroki wybór, a może nie masz żadnego... .
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

nitka_17

Post autor: nitka_17 » pt wrz 14, 2007 2:21 pm

A ja bym Ci radziła żebyś wzięła któregoś z nich. Odważ się i zapytaj ;)

blondynka?

Post autor: blondynka? » pt wrz 14, 2007 3:55 pm

Hmmm.. Wiec jak na dzien dzisiejszy to sytuacja sie troche wyjasnila, bo dziewczyna z innej klasy sprzatnela mi tego "nowego" kolege;p Czyli jeden wybor mam z glowy. I chyba wezme jednak kolego-przyjaciela:D, bo nie chce sie sama bawic;p

[ Dodano: 2007-09-14, 17:57 ]
Sol pisze:Wybór należy do Ciebie. Choć może niekoniecznie, bo ten kolego-przyjaciel może z Tobą nie chcieć iść. A ten nowo poznany też może Cię olać. Czyli w sumie niby masz szeroki wybór, a może nie masz żadnego... .
hehe widze, ze ty baaaardzo pomocny jestes;p Co do tego, ze kolego-przyjaciel nie bedzie chcial isc to watpie. Mysle, ze sie ucieszy;p Ale male prawdopodobienstwo istnieje;d

[ Dodano: 2007-09-14, 17:59 ]
nitka_17 pisze:A ja bym Ci radziła żebyś wzięła któregoś z nich. Odważ się i zapytaj ;)
Jezeli chodzi o kolego-przyjaciela to jego sie nie wstydze zapytac;p W koncu znam sie z nim juz dlugo... Balam sie tylko nowego kolegi spytac ale teraz to juz nieaktualne;d hehe

[ Dodano: 2007-09-14, 18:00 ]
Dziewoocha pisze:Hmmm jeśli masz fajnych ludzi w klasie to zabawa będzie fajna. Ja kilka razy byłam samotnie na imprezie z koleżankami i wybawiłam się za wszystkie czasy :)
Także fajni ludzie = fajna impreza
Hmmm.. co do fajnych ludzi to bym podyskutowala, bo chodze do najbardziej sztywnej klasy w szkole (bio-chem), ale juz i tak sie rozkrecili od 1 klasy;p;p hehe

Awatar użytkownika
Dziewoocha
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 370
Rejestracja: pt wrz 07, 2007 5:15 pm
Lokalizacja: wziąć to piwo ? o_O

Post autor: Dziewoocha » pt wrz 14, 2007 5:53 pm

blondynka? pisze: Hmmm.. co do fajnych ludzi to bym podyskutowala, bo chodze do najbardziej sztywnej klasy w szkole (bio-chem), ale juz i tak sie rozkrecili od 1 klasy;p;p hehe
No tak, nie ma to jak impreza z kujonami :mrgreen:

blondynka?

Post autor: blondynka? » pt wrz 14, 2007 6:10 pm

Dziewoocha pisze:
blondynka? pisze: Hmmm.. co do fajnych ludzi to bym podyskutowala, bo chodze do najbardziej sztywnej klasy w szkole (bio-chem), ale juz i tak sie rozkrecili od 1 klasy;p;p hehe
No tak, nie ma to jak impreza z kujonami :mrgreen:
no wlasnie;p Ale jakos bede to musiala przezyc... I na domiar zlego oni chca zaprosic nasza wychowawczynie gestapo hehhe:P

Awatar użytkownika
Dziewoocha
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 370
Rejestracja: pt wrz 07, 2007 5:15 pm
Lokalizacja: wziąć to piwo ? o_O

Post autor: Dziewoocha » pt wrz 14, 2007 6:18 pm

Coo ?? wychowawczyni na półmetku?? Co to za oszołomów masz w klasie.?? Na półmetku to sie chleje i szaleje a nie siedzi jak na stypie :-o
Obrazek

blondynka?

Post autor: blondynka? » pt wrz 14, 2007 7:18 pm

Dziewoocha pisze:Coo ?? wychowawczyni na półmetku?? Co to za oszołomów masz w klasie.?? Na półmetku to sie chleje i szaleje a nie siedzi jak na stypie :-o
Eh no wlasnie... Oni sie ludza, ze Frau grzecznie odmowi i nie przyjdzie... Ale watpie w to.. znajac jej glupie pomysly wezmie jeszcze meza i dziecko...
bylam juz na jednym polmetku w tamtym roku i nie bylo zadnego nauczyciela. Ja nie wiem ale moja klasa mogla by byc mniej uprzejma jezeli chodzi o zapraszanie nauczycieli. umiem sie bawic bez alkoholu ale to jednak nie to samo;p;p hehe
W ogole podchodze jakos bez entuzjazmu do tej imprezy no ale coz... Miejmy nadzieje, ze Frau sie jednak nie zjawi;p;p

Awatar użytkownika
Dziewoocha
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 370
Rejestracja: pt wrz 07, 2007 5:15 pm
Lokalizacja: wziąć to piwo ? o_O

Post autor: Dziewoocha » pt wrz 14, 2007 7:54 pm

Nadzieja matką głupich. Na pewno się zjawi jeśli jest typem tych wrednych, wszędobylskich nauczycielek. Swoją drogą półmetek organizują uczniowie z własnej inicjatywy i kieszeni więc po co nauczycielka na krzywy ryj :-|
Obrazek

Zablokowany