Pocałunek

Dyskusja na temat miłości i przyjaźni, znajomości - o pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni, nowych znajomościach, o swoich doświadczeniach...
Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » śr gru 20, 2006 9:39 am

No to chociażby z tytułu poczucia sankcji satyrycznych (czytaj: w obawie przed wyśmianiem :-P ) mógłby "uczyć się" tego pasjonującego fachu w domowym zaciszu, a nie obrzydzać ludzi i kompromitować się w autobusie.
Mamy kolejny argument
Obrazek

TwardY

Post autor: TwardY » śr gru 20, 2006 5:04 pm

argumenty sa:) ale kto jest twogule za okazywaniem uczuc w miejscach publicznych?

MaLeŃkA88

Post autor: MaLeŃkA88 » czw gru 21, 2006 1:54 pm

TwardY pisze:ale kto jest twogule za okazywaniem uczuc w miejscach publicznych?
Ja nie mogę patrzeć na ludzi którzy obściskują się w miejscach publicznych. Dla mnie to jest obrzydliwe i odrażające... to na prawde powinno się robić gdzieś gdzie nikt nie widzi :mrgreen: I żeby mi ktoś nie napisała, że pisze tak z zazdrości bo mam chłopaka z którym bardzo się kochamy, ale nie pozwoliłabym mu obmacywać się przy innych :-P

Alicja

Post autor: Alicja » śr gru 27, 2006 2:53 pm

TwardY pisze:lubicie sie calowac??
Lubię ;-)
TwardY pisze:kto jest twogule za okazywaniem uczuc w miejscach publicznych?
Generalnie, jeśli chodzi o danie sobie buziaka, przytulenie się, czy chodzenie za rękę to jak najbardziej, ale nie obmacywanie się i "pożeranie" drugiej osoby na środku ulicy / w autobusie etc. Albo jak idzie para chodnikiem a on ją o tyłku palcem łaskocze... O.o To mnie już drażni.

Rogalik

Post autor: Rogalik » pt gru 29, 2006 9:04 am

Wczoraj był Dzień całusa - wiedzieliscie o tym ? :mrgreen:

Alicja

Post autor: Alicja » pt gru 29, 2006 9:51 am

Rogalik pisze:Wczoraj był Dzień całusa - wiedzieliscie o tym ? :mrgreen:
Nie wiedziałam. Ale 22 grudnia był dzień orgazmu - koleżanka oświadczyła podczas klasowej wigilii :mrgreen:

Rogalik

Post autor: Rogalik » pt gru 29, 2006 2:19 pm

No prosze... :shock: zapewne nauczyciela zatkało :mrgreen:

Alicja

Post autor: Alicja » pt gru 29, 2006 3:03 pm

Rogalik pisze:No prosze... :shock: zapewne nauczyciela zatkało :mrgreen:
Akurat wychowawczyni wyszła, ale jednemu koledze łyżka wpadła do barszczyku :mrgreen:

TwardY

Post autor: TwardY » pt gru 29, 2006 9:34 pm

co do dnia calusa wiedzialem;p wycalowalem wsystkie dziewcyny z roku... a co do dina orgazmu jakbym wiedzial...

dolphina

Post autor: dolphina » ndz gru 31, 2006 12:28 pm

Nienawidze się całować nie ma nic gorszego jak ktoś wkłada Ci język do gardła i wylizuje resztki jedzenia miedzy zebów. Ochyda!! A po skończeniu całowania masz w gębie wielka ilośc śliny partnerki lub partnera

ODPOWIEDZ