Moj chlopak uwaza ze to tylko ja decyduje o sexie
Moj chlopak uwaza ze to tylko ja decyduje o sexie
A dokładnie to ma do mnie pretensje, ze wspołzyjemy kiedy ja mam na to ochote, a przeciez nie narzucam mu tego zawsze obie strony tego chca wiadomo. Sa roznice miedzy facetem a dziewczyna no i przyznaje ze ja nie mam zawsze ochoty na sex wtedy kiedy on i o to ma pretensje ze niby zawsze wszystko musi byc po mojemu;/ czy rzeczywiscie tak jest ze to zalezy od nas czyli od kobiet czy to ja robie cos źle?
Od lat wiadomo, że jak ludzie uprawiają seks, to tylko wtedy gdy kobieta tego chce. Jeżeli nie chce to się to nazywa - gwałt.
Zastanów się, czy faktycznie nie jest tak jak twierdzi Twój chłopak i czy nie powinnaś pójśc na kompromis. Nie trzeba od razu zdejmować majtek. Można posłużyć się seksem oralnym i dać się pomacać. Ewentualnie z dwojga złego jeżeli ma się onanizować, to nie lepiej żeby to było zrobione Twoją ręką?
Zastanów się, czy faktycznie nie jest tak jak twierdzi Twój chłopak i czy nie powinnaś pójśc na kompromis. Nie trzeba od razu zdejmować majtek. Można posłużyć się seksem oralnym i dać się pomacać. Ewentualnie z dwojga złego jeżeli ma się onanizować, to nie lepiej żeby to było zrobione Twoją ręką?
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
- CiotkaDobraRada
- Entuzjasta
- Posty: 429
- Rejestracja: ndz paź 07, 2007 10:24 am
- Lokalizacja: Tychy
- Kontakt:
Nie wiem czy to Ci cokolwiek pomoże. . . W każdym bądź razie ja i mój chłopak kochamy się tylko wtedy, gdy ja mam na to ochotę i on (czyli praktycznie zawsze, ale to szczegół xD). W sumie to zgadzam się z Solem, ale też niezupełnie rozumiem Twojego chłopaka. Wychodziłoby na to, że jak Ty masz ochotę to on MUSI, a przecież tak nie jest, prawda? :->
Jeśli masz listę dziesięciu najlepszych, to dziewięciu musisz skreślić, bo jestem ja i nie ma reszty.
Ale nie o to chodzi. On nie musi, on chce, ale on chce częściej. I gdy on czasami chce, to ona go odrzuca, a gdy ona chce, to on jej nigdy nie odrzuci. Potrzebny jest zatem jakiś kompromis, prawda?CiotkaDobraRada pisze:Nie wiem czy to Ci cokolwiek pomoże. . . W każdym bądź razie ja i mój chłopak kochamy się tylko wtedy, gdy ja mam na to ochotę i on (czyli praktycznie zawsze, ale to szczegół xD). W sumie to zgadzam się z Solem, ale też niezupełnie rozumiem Twojego chłopaka. Wychodziłoby na to, że jak Ty masz ochotę to on MUSI, a przecież tak nie jest, prawda?
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
- CiotkaDobraRada
- Entuzjasta
- Posty: 429
- Rejestracja: ndz paź 07, 2007 10:24 am
- Lokalizacja: Tychy
- Kontakt:
Hmmm. . . Aha, czyli. . . trudno by było, gdyby ją odrzucił, skoro chce. A przecież ona nie będzie zmuszać się do sexu. Możliwe, że trafili na całkiem odmienne temperamenty i wtedy rodzi się tu spory problem.
Jeśli masz listę dziesięciu najlepszych, to dziewięciu musisz skreślić, bo jestem ja i nie ma reszty.
Ja przedstawiłem swoją wizję kompromisu choćby w pierwszym moim poście w tym temacie.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl