A ja w wolnym czasie bije ozeha a nie nie to nie tak to przeciez on "ten kolos" budzi postrach w ludziach a dzisaj powalil byka no i bywa ze siedze przy kompie
no to nie ma sprawy. ale wiesz ze za ochrone twoich okolic biore podwojnie bo tam jest z deka niebezpiecznie. wiarze sie z tym wieksza skladka na ubezpieczenie i tym podobne. ale jakos sie dogadamy
No to na fajnych osiedlach mieszkacie...ale moje teżź nie jest bezpieczne ;o)....Ale jakoś sobie radzę, nauczyła m się olewać zaczepki kolesi z osiedla.
Ja ich zbytnio nie znam. Tylko kumpli mojego brata i ludzie których poznałam pracując w sklepie na osiedlu...ale nie powiedziałabym, że z nimi trzymam...z prostej przyczyny...nie znam ich i pewnie nigdy nie poznam tak jak bym chiała.