Kumple i jeszcze raz kumple

Dyskusja na temat miłości i przyjaźni, znajomości - o pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni, nowych znajomościach, o swoich doświadczeniach...
sh4rp

Post autor: sh4rp » śr mar 22, 2006 4:51 pm

A ja w wolnym czasie bije ozeha a nie nie to nie tak to przeciez on "ten kolos" budzi postrach w ludziach a dzisaj powalil byka :mrgreen: no i bywa ze siedze przy kompie :-P

ozeh

Post autor: ozeh » śr mar 22, 2006 6:33 pm

sh4rp pisze:A ja w wolnym czasie bije ozeha
probuj szczescia :-P zycie ci nie mile :?:

Narmer

Post autor: Narmer » śr mar 22, 2006 8:11 pm

ozeh pisze:
sh4rp pisze:A ja w wolnym czasie bije ozeha
probuj szczescia :-P zycie ci nie mile :?:
Oj ozeh za dużo do mnie na siłke przychodzisz, bo już kozak jesteś :mrgreen:

ozeh

Post autor: ozeh » śr mar 22, 2006 8:37 pm

ktos musi budzic strach na dzielnicy, nie :?: ty przy kompie, sh4rp przy kompie a ja musze pilnowac osiedla zeby nie pokradli nic. proste :idea:

sh4rp

Post autor: sh4rp » śr mar 22, 2006 8:47 pm

ozeh a rozszerzysz swoja dzialalnosc bo jak juz odejde od kompa i bede na wyjezdzie to wiesz ochrona te sprawy :lol:
Ostatnio zmieniony czw mar 23, 2006 7:39 am przez sh4rp, łącznie zmieniany 1 raz.

ozeh

Post autor: ozeh » śr mar 22, 2006 9:06 pm

no to nie ma sprawy. ale wiesz ze za ochrone twoich okolic biore podwojnie bo tam jest z deka niebezpiecznie. wiarze sie z tym wieksza skladka na ubezpieczenie i tym podobne. ale jakos sie dogadamy 8-)

Kasiak

Post autor: Kasiak » czw mar 23, 2006 8:34 pm

No to na fajnych osiedlach mieszkacie...ale moje teżź nie jest bezpieczne ;o)....Ale jakoś sobie radzę, nauczyła m się olewać zaczepki kolesi z osiedla.

ozeh

Post autor: ozeh » czw mar 23, 2006 8:41 pm

jak znasz ludzi od siebie z osiedla to nie ma sie czego bac. trzeba trzymac albo ze wszystkimi albo z najsilniejszymi :mrgreen:

Kasiak

Post autor: Kasiak » pt mar 24, 2006 2:44 pm

Ja ich zbytnio nie znam. Tylko kumpli mojego brata i ludzie których poznałam pracując w sklepie na osiedlu...ale nie powiedziałabym, że z nimi trzymam...z prostej przyczyny...nie znam ich i pewnie nigdy nie poznam tak jak bym chiała.

Kasiak

Post autor: Kasiak » pn mar 27, 2006 5:37 pm

No mam nadzięję, że tak .... w końcu to duzi...silni chłopcy ;op....Muszą mieć na względzie obrone niewinnych :lol: :-P :-D :mrgreen: 8-) dziewczynek 8-) 8-) 8-)

ODPOWIEDZ