Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Ostatnio pojawila sie w moim zyciu bardzo problemogenna sytuacja. W pierwszej kl lo zauroczyłem się w koleżnace z klasy. Nie robiłem z tym nic bo wiedzialem ze ma chlopaka, poza tym nie mialem ochoty na zaangazowanie w zwiazek. Z czasem mi przeszlo i zaczalem znowu patrzec na nia jak na zwykla klasowa kumpele. Teraz po ponad roku znajomosci uczucie chyba powraca. Nie potrafie przestac o niej myslec. Na lekcjach wpatruje sie w nia jak idiota, jestem calkowicie oderwany od rzeczywistosci. Jak sie do mnie usmiechnie to po prostu odplywam ;p. Bardzo dobrze mi sie z nia rozmawia w szkole, a na gg piszemy codziennie, czasem po pare godzin. Co wiecej dowiedzialem sie od jej przyjaciolki, ze miesiac temu zerwala z chlopakiem. Wszystko byloby pięknie gdyby nie to, ze nie chce sie angazowac w cos wiecej bo nie mam na to kasy ;p, czasu i nie odczuwam po prostu potrzeby 'posiadania' drugiej polowki. Problem w tym, ze tym razem to tak szybko mi nie minie, a z dnia na dzien moja milosc? jest coraz wieksza. Nie mam jak jej unikac zeby przynajmniej jej nie widziec, staram sie ograniczyc kontakt do minimum ale to praktycznie niemozliwe. Nawet teraz patrze na jej zdjecie na nk. Poradzcie cos jak to przerwac... chyba, ze to przelom w moim zyciu i czas na zmiane filozofii zyciowej, spojrzenia na swiat z innej perspektywy ?

Deja vu? To już było ;P

Chłopaku, zdecyduj się! Raz ją lubisz, raz jest dla Ciebie neutralna, raz ją kochasz ;P

mandrake pisze:Wszystko byloby pięknie gdyby nie to, ze nie chce sie angazowac w cos wiecej bo nie mam na to kasy

Hmm... kolejny, który uważa, że dziewczyny tylko na kasę lecą. Jeżeli tak, to odpuść sobie tą znajomość.

Em. pisze:Hmm... kolejny, który uważa, że dziewczyny tylko na kasę lecą. Jeżeli tak, to odpuść sobie tą znajomość.

Dokładnie ;/
Bo w związku nie chodzi o hajs. Wypady Bóg wie gdzie. Liczy się spontan. Rozmowy. Radość z chwil spędzonych razem. Związek jest jak przyjaźń... czy z przyjaciółmi tracisz tak strasznie dużo hajsu? ;/

Niezdecydowany to ja bylem rok temu, a co do kasy to tylko taka dygresja byla, a sam nie twierdze, ze ona na kase leci bo znam ja dobrze i taka nie jest. Ja chce po prostu z tym walczyc...

Em. pisze:Hmm... kolejny, który uważa, że dziewczyny tylko na kasę lecą. Jeżeli tak, to odpuść sobie tą znajomość.

Co kolejny ... ciekawe kogo jeszcze miałas na myśli ... ;> znajdziemy 3 i potwierdzi się moja teoria .. że jak to mówi więcej niż 2 osoby musi to być prawda ;>

olka080 pisze:Związek jest jak przyjaźń... czy z przyjaciółmi tracisz tak strasznie dużo hajsu? ;/

No ja np tracę .... wiadomo jak się siedzi w domu to się nic nie traci mało tego .. pewnie chodzisz na trzepa posiedzieć loda kupicie czyli 1,5 dziennie wydasz luzik

mandrake pisze:Ostatnio pojawila sie w moim zyciu bardzo problemogenna sytuacja

Takie wszyscy tu kochamy aż łezka w oku sie kręci ;>

mandrake pisze:Nie potrafie przestac o niej myslec. Na lekcjach wpatruje sie w nia jak idiota,

Może jesteś psychicznie chory ... hmm to może być objaw ;>

mandrake pisze:Jak sie do mnie usmiechnie to po prostu odplywam

Ja to akurat odpływam po czymś innym

mandrake pisze:Wszystko byloby pięknie gdyby nie to, ze nie chce sie angazowac w cos wiecej bo nie mam na to kasy

trafne spostrzeżenie ^^ masz laskę musisz mieć kase ^^ masz kasę masz laskę nie masz kasy nie masz laski ^^

mandrake pisze:nie odczuwam po prostu potrzeby 'posiadania' drugiej polowki.

No to jaki Ty masz problem ^^ ja wiem masz problem ze sobą nie wiesz czego chcesz w życiu raz Ci sie wydaje ze pragniesz tego potem juz nie potem to wraca i w kółko to samo ...

mandrake pisze:chyba, ze to przelom w moim zyciu i czas na zmiane filozofii zyciowej, spojrzenia na swiat z innej perspektywy ?

Myślę że nadszedł czas kiedy z małego chłopczyka zmieniasz się w ...... odrobine większego kiedy twoja "gruszka" już nie wytrzymuje ręcznych zabiegów ... ;> musisz spojrzeć na świat z innej perspektywy ja Ci polecam osobiście jakiś most widoki niesamowite a no i perspektywa się zmieni

Zawsze się zastanawiałem dlaczego ludzi piszą takie wątki teraz już wiem potrzebują naiwnych ludzi którzy tu będą odpisywali szukają usprawiedliwień jakiegoś pocieszenia to wzruszające ;( ....

Co kolejny ... ciekawe kogo jeszcze miałas na myśli ... ;>

Kurczę, nie wszystko kręci się wokół ciebie. Nie jesteś jedynym facetem na świecie. Nie zawsze wszystko się musi tyczyć ciebie.

mandrake pisze:Niezdecydowany to ja bylem rok temu

To czego ty w końcu chcesz?

Em. pisze:Kurczę, nie wszystko kręci się wokół ciebie. Nie jesteś jedynym facetem na świecie. Nie zawsze wszystko się musi tyczyć ciebie.

Chwila czy ja powiedziałem że siebie miałem na myśli ... ale chyba jednak coś się kręci jeśli pomyślałaś znów o mnie masz jakieś zaburzenia ? dobrze że nie dałem swojego zdjęcia tutaj bo byś mnie widziała wszędzie i wzdychałabyś dlaczego on jest taki zajebisty a jednocześnie chamski cyniczny i podły ;> co nie ?:>

Em. pisze:To czego ty w końcu chcesz?

chcesz żebyś mu skoczyła do łóżka

Pyskaty pisze:chcesz żebyś mu skoczyła do łóżka

To niech to powie. Albo nie, bo i tak nie skorzystam z tej propozycji

Pyskaty pisze:dobrze że nie dałem swojego zdjęcia tutaj bo byś mnie widziała wszędzie

Tak, a najczęściej w nocnych koszmarach...

Pyskaty pisze:dlaczego on jest taki zajebisty a jednocześnie chamski cyniczny i podły ;> co nie ?:>

Z trzema ostatnimi przymiotnikami się zgadzam, ale zajebisty? Nigdy o tym nie pomyślałam.

Pyskaty pisze: No ja np tracę .... wiadomo jak się siedzi w domu to się nic nie traci mało tego .. pewnie chodzisz na trzepa posiedzieć loda kupicie czyli 1,5 dziennie wydasz luzik

Ale traci się na siebie nie na przyjaciół.
Boże święty! Przestań mi mówić cokolwiek o moim życiu! Zwłaszcza jak go nie znasz! ;/

Pyskaty pisze:trafne spostrzeżenie ^^ masz laskę musisz mieć kase ^^ masz kasę masz laskę nie masz kasy nie masz laski ^^

Z takim podejściem powodzenia z pannami życzę.

olka080 pisze:Ale traci się na siebie nie na przyjaciół.

czyli wychodzi specyficzny egoizm ? jak kumpel nie ma to na bank mu nie postawisz nic ;> sama sobie tak innemu nie /:>

olka080 pisze:Boże święty! Przestań mi mówić cokolwiek o moim życiu! Zwłaszcza jak go nie znasz! ;/

No boże !! przestań jej mówić wszystko o jej życiu ;/ oglądasz ją z nieba a i tak nic nie wiesz nic o jej życiu ..... jak ten tekst był do mnie to zawstydziłaś mnie ja rozumiem Ty chamie, gnoju , bezczelny dupku ale że Bogiem jestem tego nie usłyszałem jeszcze dziękuję buhe

olka080 pisze:Z takim podejściem powodzenia z pannami życzę.

nie narzekam jak niektóre laski za jednym gościem