No dobrze, długo zbierałem się aby tu napisać, ale jednak chciałbym poznać i wasze zdanie.
Nie chcąc nudząc was tutaj, napisze historie w skrócie, na początku roku poznałem fajną dziewczynę, ale dopiero trzy, może cztery miechy przed zakończeniem roku zaczełem 'coś' do niej czuć, wszystkie znaki na ziemi, niebie a nawet i pod nią, że jest mną zainteresowana, zaczeliśmy rozmawiać i po czasie spytałem się czy miałbym jakieś szanse i...zonk- nie szuka chłopaka.Po tem niby zaczeła się spotykać z kimś innym, zaczeliśmy się kłócić i tak jakoś przeszło, wyjaśniliśmy sobie wszystko, te ktoś to 'kolega' niby, nothing more.Ona wie, że się w niej zauroczyłem (miłość to narazie za poważne słowo) ale traktuje tylko i wyłącznie jak kolegę.Niby wie, że się z tym pogodziłem ale i ciągle, że nie jest mi obojętna, dużo piszemy na gadu i esy, ale to wygląda tak jakby na każdym kroku podkreślała, że jestem tylko kolegą - ale w czym rzecz?
Zostały 4 dni do zakończenia, mówi, że będzie chodzić czyli wnioskuje, że będzie 'dużo'czasu do rozmów [spotkania nie zaprompnuje, bo to już by mnie skreśliło od razu] i jak ją przekonać, że jednak mogę być nie tylko kolegą a chłopakiem? tak wiem, wiem, coś takiego graniczy z cudem, bo słuchałem już zdań koleżanek, ale chce wiedzieć, że zrobiłem wszystko co mogłem i nawet wiecej, a dopiero potem godzić się z rolą kolegi, aniżeli już na wstępie.
Z góry dzięki za wszystkie wyczerpujące informacje - jak i doczytanie tego do końca.
ahh. chodzimy do pierwszej LO no i jesteśmy także w tej samej klasie ;]
kolega - chłopak ?
- gryzli0girl
- Świeżak
- Posty: 3
- Rejestracja: wt cze 09, 2009 9:56 am
Hmm jesli dziewczyna dała Ci 'kosza' a dalej z Toba pisze i w pewnym sensie robi Ci jakies nadzieje to wydaje mi sie ze Ona sama nie wie czego chce...
A moze ona po prostu chce Cie naprwade bardzo dobrze poznac i miec 100% pewnosc co do Ciebie...?;) - nie wiem...
Tak wiec uwazam ze powinienes z nia nadal pisac a czas sam pokaze;))
PozdrOoo;) i Szczescia;)
A moze ona po prostu chce Cie naprwade bardzo dobrze poznac i miec 100% pewnosc co do Ciebie...?;) - nie wiem...
Tak wiec uwazam ze powinienes z nia nadal pisac a czas sam pokaze;))
PozdrOoo;) i Szczescia;)
'nie ma jutra i... nie będzie jutro też...'
Może nie czuje się na tyle "dorosła" żeby mieć chłopaka, trzeba zrozumieć niektórzy do tego dojrzewają wcześniej niektórzy później. Zostań jej przyjacielem a głębsze uczucie przyjdzie może później. Nie pokazuj jej tego, że za wszelką cenne chcesz być z nią razem, bo ona na pewno to wie, a pokazywanie jej tego tylko ją irytuje. Spróbuj z nią pogadać dlaczego nie chce mieć chłopaka może wyniknie coś ciekawego z tej rozmowy.
Zobacz mojego timika na http://www.timik.pl/timiki.php?user=8035&nick=Tomlee
Traktuj ją jak kumpelę. Jeśli jest koniec roku, spotkaj się z nią! Przyjaciele, czy tam koledzy, przecież tak robią. Gadajcie, rób jej jakieś niesodzianki, zabieraj w fajne miejsca, poznajcie sie dogłębnie (emocjonalnie xD), a może wtedy poczuje do ciebie "miętę" ;p
"Do bramy, bo pada deszcz
Gdy zaćpiesz przejdzie dreszcz
I wróci, wróci tęcza barw
I pęknie twój wrogi świat
I znów przed życiem, przed życiem pęknie strach
Twój strach, twój strach, twój strach
Który cię zmusza, aby ćpać"
Gdy zaćpiesz przejdzie dreszcz
I wróci, wróci tęcza barw
I pęknie twój wrogi świat
I znów przed życiem, przed życiem pęknie strach
Twój strach, twój strach, twój strach
Który cię zmusza, aby ćpać"