kolega - chłopak ?

Dyskusja na temat miłości i przyjaźni, znajomości - o pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni, nowych znajomościach, o swoich doświadczeniach...
Awatar użytkownika
lov3you
Świeżak
Świeżak
Posty: 1
Rejestracja: pt cze 12, 2009 10:50 pm

kolega - chłopak ?

Post autor: lov3you » pt cze 12, 2009 11:05 pm

No dobrze, długo zbierałem się aby tu napisać, ale jednak chciałbym poznać i wasze zdanie.

Nie chcąc nudząc was tutaj, napisze historie w skrócie, na początku roku poznałem fajną dziewczynę, ale dopiero trzy, może cztery miechy przed zakończeniem roku zaczełem 'coś' do niej czuć, wszystkie znaki na ziemi, niebie a nawet i pod nią, że jest mną zainteresowana, zaczeliśmy rozmawiać i po czasie spytałem się czy miałbym jakieś szanse i...zonk- nie szuka chłopaka.Po tem niby zaczeła się spotykać z kimś innym, zaczeliśmy się kłócić i tak jakoś przeszło, wyjaśniliśmy sobie wszystko, te ktoś to 'kolega' niby, nothing more.Ona wie, że się w niej zauroczyłem (miłość to narazie za poważne słowo) ale traktuje tylko i wyłącznie jak kolegę.Niby wie, że się z tym pogodziłem ale i ciągle, że nie jest mi obojętna, dużo piszemy na gadu i esy, ale to wygląda tak jakby na każdym kroku podkreślała, że jestem tylko kolegą - ale w czym rzecz?
Zostały 4 dni do zakończenia, mówi, że będzie chodzić czyli wnioskuje, że będzie 'dużo'czasu do rozmów [spotkania nie zaprompnuje, bo to już by mnie skreśliło od razu] i jak ją przekonać, że jednak mogę być nie tylko kolegą a chłopakiem? tak wiem, wiem, coś takiego graniczy z cudem, bo słuchałem już zdań koleżanek, ale chce wiedzieć, że zrobiłem wszystko co mogłem i nawet wiecej, a dopiero potem godzić się z rolą kolegi, aniżeli już na wstępie.

Z góry dzięki za wszystkie wyczerpujące informacje - jak i doczytanie tego do końca.

ahh. chodzimy do pierwszej LO no i jesteśmy także w tej samej klasie ;]

Awatar użytkownika
Baruch
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1060
Rejestracja: śr sty 21, 2009 12:34 pm

Post autor: Baruch » sob cze 13, 2009 11:55 am

Skoro juz z nia gadales o tym, to nie mozesz nic zrobic, oprocz czekania, az zmieni zdanie. Poki co badz dobrym kumplem.

Awatar użytkownika
qwerty
Początkujący
Początkujący
Posty: 39
Rejestracja: pt sty 16, 2009 3:28 pm

Post autor: qwerty » ndz cze 14, 2009 8:31 am

jezeli to tylko zauroczenie to olej ja ;) ?
Kiedys mialem podobny problem, az wkoncu dalem sobie spokoj, po 2 miesiacach role sie odwrocily :) ale nie ma przebacz :d

Awatar użytkownika
gryzli0girl
Świeżak
Świeżak
Posty: 3
Rejestracja: wt cze 09, 2009 9:56 am

Post autor: gryzli0girl » pn cze 15, 2009 9:39 am

Hmm jesli dziewczyna dała Ci 'kosza' a dalej z Toba pisze i w pewnym sensie robi Ci jakies nadzieje to wydaje mi sie ze Ona sama nie wie czego chce...;)
A moze ona po prostu chce Cie naprwade bardzo dobrze poznac i miec 100% pewnosc co do Ciebie...?;) - nie wiem...:)
Tak wiec uwazam ze powinienes z nia nadal pisac a czas sam pokaze;))
PozdrOoo;) i Szczescia;)
'nie ma jutra i... nie będzie jutro też...'

Awatar użytkownika
qwerty
Początkujący
Początkujący
Posty: 39
Rejestracja: pt sty 16, 2009 3:28 pm

Post autor: qwerty » czw cze 18, 2009 5:43 pm

a ja uwazam, ze poprostu chce zeby byli dalej przyjaciolmi ;)? Poprostu nie chce zrywac z nim kontaktu :]

Awatar użytkownika
Tomlee
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: pn cze 29, 2009 11:05 pm

Post autor: Tomlee » wt cze 30, 2009 7:28 pm

Może nie czuje się na tyle "dorosła" żeby mieć chłopaka, trzeba zrozumieć niektórzy do tego dojrzewają wcześniej niektórzy później. Zostań jej przyjacielem a głębsze uczucie przyjdzie może później. Nie pokazuj jej tego, że za wszelką cenne chcesz być z nią razem, bo ona na pewno to wie, a pokazywanie jej tego tylko ją irytuje. Spróbuj z nią pogadać dlaczego nie chce mieć chłopaka może wyniknie coś ciekawego z tej rozmowy.

Awatar użytkownika
ElektraA
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 364
Rejestracja: pt cze 05, 2009 10:57 am
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Post autor: ElektraA » śr lip 01, 2009 11:58 am

Traktuj ją jak kumpelę. Jeśli jest koniec roku, spotkaj się z nią! Przyjaciele, czy tam koledzy, przecież tak robią. Gadajcie, rób jej jakieś niesodzianki, zabieraj w fajne miejsca, poznajcie sie dogłębnie (emocjonalnie xD), a może wtedy poczuje do ciebie "miętę" ;p
"Do bramy, bo pada deszcz
Gdy zaćpiesz przejdzie dreszcz
I wróci, wróci tęcza barw
I pęknie twój wrogi świat
I znów przed życiem, przed życiem pęknie strach
Twój strach, twój strach, twój strach
Który cię zmusza, aby ćpać"

ODPOWIEDZ