kocha.?

Dyskusja na temat miłości i przyjaźni, znajomości - o pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni, nowych znajomościach, o swoich doświadczeniach...
Awatar użytkownika
klaudiaa141
Świeżak
Świeżak
Posty: 8
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 4:05 pm
Lokalizacja: Końskie.

kocha.?

Post autor: klaudiaa141 » ndz lut 07, 2010 4:44 pm

mam pewien problem.ponad 3 miesiące temu napisał do mnie pewien chłopak. znałam go mniej więcej z widzenia, mieliśmy dużo wspólnych znajomych. rozmowa z nim była po prostu swietna.mogliśmy dogadać się bez słów. stał sie w pewnym sensie również moim przyjacielem, mogłam spokojnie mu wszystko powiedzieć.powoli przyjażn zamieniała sie w coś więcej..kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy wszystko bylo bosko. w rzeczywistości był jeszcze fajniejszym kolesiem :>. razem z paczką znajomych spędziliśmy razem sylwestra.było świetnie.prawie cały czas spędzał ze mną.potem jednak zobaczyłam jak najprawdopodobniej całuje sie z inną dziewczyna. do tej pory nie wiem czy to prawda poniewaz on zaprzeczył całej tej sytuacjii. od jakichś dwóch tygodni prawie wgl.z nim nie rozmawiam. na prawde go pokochałam , on zresztą tez mi to mówił , ale nie możemy w żadne sposób sie dogadać :<. co mam zrobić.? moze jego uczucie już przeminęło... ale nie dowiem się tego, bo trudno złapać mi z nim kontakt :< .prosze o pomoc. co mam zrobić.?

Awatar użytkownika
destrukcyjna
Bywalec
Bywalec
Posty: 91
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 12:19 am

Post autor: destrukcyjna » wt lut 16, 2010 11:41 am

pozwolę sobie rozbić Twoją wypowiedź na części pierwsze.
mam pewien problem
kto z nas ich nie ma...
potem jednak zobaczyłam jak najprawdopodobniej całuje sie z inną dziewczyna.
całował czy nie? zwrot "najprawdopodobniej" mnie intryguje...
do tej pory nie wiem czy to prawda poniewaz on zaprzeczył całej tej sytuacjii
zaraz zaraz... nie wiesz, co widziałaś?
od jakichś dwóch tygodni prawie wgl.z nim nie rozmawiam.
pan Ideał się nie odzywa?
na prawde go pokochałam , on zresztą tez mi to mówił
ach, słowa, słowa... mówić każdy może.
ale nie możemy w żadne sposób sie dogadać
wyżej było, że nie gadacie w ogóle od jakichś dwóch tygodni...
co mam zrobić.?
bądźmy brutalni - znaleźć sobie nowy obiekt westchnień, bo ten jest jakiś wybrakowany.
moze jego uczucie już przeminęło...
całkiem możliwe.
ale nie dowiem się tego, bo trudno złapać mi z nim kontakt
może Cię unika?
jeśli tak wygląda sytuacja, że nie ma z jego strony żadnego zainteresowania, to olej. nie poniżaj się i nie wydzwaniaj do niego, jeśli sobie tego nie życzy. głowa do góry, takie zauroczenia szybko mijają.
gdzie twój stęskniony szept?

Awatar użytkownika
Kissmyass
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 380
Rejestracja: śr lis 04, 2009 7:47 pm
Lokalizacja: to pytanie?

Post autor: Kissmyass » ndz lut 28, 2010 8:45 pm

Dać sobie z nim spokój
Nie doszukuj się prawdy, bo może być bardzo bolesna.
Zapomnij o nim "zakochaj" się w innym

A z drugiej strony, śmieszy mnie to co piszecie
"zakochałam się"- zauroczyłaś, za młoda jesteś na miłość
Bo do miłości trzeba dojrzeć emocjonalnie

Awatar użytkownika
tymek
Gaduła
Gaduła
Posty: 158
Rejestracja: ndz lut 21, 2010 5:40 pm

Post autor: tymek » ndz lut 28, 2010 9:58 pm

pogadaj z Nim i sie sprawa wyjaśni...

a faktycznie stweirdzenie ze 'najprawdopodobniej' i ze 'on zaprzecza' są bardzo ciekawe...

ODPOWIEDZ