Może żałuje tego co zrobiła i nie chce z tobą/kimś innym być bo woli Ciebie/kogoś innego jako przyjaciela.Arcani91 pisze:A co sadzicie o dziewczynie z ktora sie calowalaiscie ale ktora uparcie nazywa was przyjacielem?
... czym jest dla Was przyjaźń?
- Mia Wallace
- Gaduła
- Posty: 239
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 10:59 am
- Lokalizacja: 1000 Oceans
idź spać
przyśni ci się aniołek albo diabełek
jak aniołek wygrałeś
jak diabełek przegrałeś
jak ci się nic nie przyśni
r e m i s
przyśni ci się aniołek albo diabełek
jak aniołek wygrałeś
jak diabełek przegrałeś
jak ci się nic nie przyśni
r e m i s
Nie całowałam się z dziewczyną i nie zamierzam tego robić ;P Ale jeżeli chodzi o Ciebie, to laska sobie z Ciebie jaja robi i tyle. Nie bierz na poważnie jej zamiarów.Arcani91 pisze:A co sadzicie o dziewczynie z ktora sie calowalaiscie ale ktora uparcie nazywa was przyjacielem?
"Jesteśmy stworzeni z dwóch kontrastujących idei: miłości i strachu. Wybierz jedno z nich i żyj."
Axl Rose
Axl Rose
Pisałam.olka080 pisze:1) Po prostu się przelizała.
2) Zabawiła się.
Co o niej sądzę? Takich panienek jak ona jest multum. Sama znam takie. I co o tym myśleć? Naiwny byłeś. Albo oboje mieliście wypite.
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
- bellointerno1
- Nowicjusz
- Posty: 19
- Rejestracja: pt mar 06, 2009 3:56 pm
- StopShouting
- Początkujący
- Posty: 67
- Rejestracja: sob mar 28, 2009 7:04 pm
- Lokalizacja: Kraków
Hm. Przyjaźń.
Na codzień żyję z kilkoma dziewczynami, które mnie uważają za swoją prawdziwą przyjaciółkę. Ja je wszystkie uważam za wrogów.
A prawdziwą przyjaciółkę mam jedną, poznałyśmy się naprawdę przypadkiem, raczej wypadkiem. Wpadłyśmy na siebie. Co do tematu, przyjaciel jest dla mnie cząstką samej siebie. Rozmawiając z nią, wiem co czuje i na odwrót. Poprawia mi humor, pisząc "cześć", i mówie jej, co tyylko chce.
Na codzień żyję z kilkoma dziewczynami, które mnie uważają za swoją prawdziwą przyjaciółkę. Ja je wszystkie uważam za wrogów.
A prawdziwą przyjaciółkę mam jedną, poznałyśmy się naprawdę przypadkiem, raczej wypadkiem. Wpadłyśmy na siebie. Co do tematu, przyjaciel jest dla mnie cząstką samej siebie. Rozmawiając z nią, wiem co czuje i na odwrót. Poprawia mi humor, pisząc "cześć", i mówie jej, co tyylko chce.
Chciałabym Cię kiedyś wreszcie odnaleźć.
Bo wiem, a może, chciałabym wiedzieć,
że jednak jesteś.
Tam. Niedaleko.
Chciałabym też mieć swoje zdanie.
A może mam?
Chciałabym Cię przytulić,
i krzyknąć wreszcie
"A nie mówiłam?!"
Bo wiem, a może, chciałabym wiedzieć,
że jednak jesteś.
Tam. Niedaleko.
Chciałabym też mieć swoje zdanie.
A może mam?
Chciałabym Cię przytulić,
i krzyknąć wreszcie
"A nie mówiłam?!"
- StopShouting
- Początkujący
- Posty: 67
- Rejestracja: sob mar 28, 2009 7:04 pm
- Lokalizacja: Kraków
Noo, mówią mi wszystko. Śmieję się przy nich, bo tak wolą.Hooy pisze:?StopShouting pisze: Na codzień żyję z kilkoma dziewczynami, które mnie uważają za swoją prawdziwą przyjaciółkę. Ja je wszystkie uważam za wrogów.
A naprawdę, do żadnej z nich nie mam zaufania. I nie wiem czy to takie dziwne. Jedna z nich kiedyś w szkole powiedziała, że jak jej czegoś tam nie powiem, to powie, co pisałam w pamiętniku, i że już wie wszystko o mojej rodzinie.
Wygadała się. I po prostu są fałszywe.
To pewnie brzmi beznadziejnie, ale naprawdę mam powody, żeby ich nie lubić.
Chciałabym Cię kiedyś wreszcie odnaleźć.
Bo wiem, a może, chciałabym wiedzieć,
że jednak jesteś.
Tam. Niedaleko.
Chciałabym też mieć swoje zdanie.
A może mam?
Chciałabym Cię przytulić,
i krzyknąć wreszcie
"A nie mówiłam?!"
Bo wiem, a może, chciałabym wiedzieć,
że jednak jesteś.
Tam. Niedaleko.
Chciałabym też mieć swoje zdanie.
A może mam?
Chciałabym Cię przytulić,
i krzyknąć wreszcie
"A nie mówiłam?!"