Czy zgadzacie się z tym stwierdzeniem ???

Dyskusja na temat miłości i przyjaźni, znajomości - o pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni, nowych znajomościach, o swoich doświadczeniach...
katglu17

Post autor: katglu17 » wt sie 01, 2006 5:56 pm

kirke pisze:"Miłość i przyjaźń wykluczają się."
Jean de la Bruyère
Ja jestem tego samego zdania.

agatka.wu

Post autor: agatka.wu » wt sie 01, 2006 9:41 pm

Zgadzam się!!! moge podać wiele przykładó z wlasnego doswiadczenia,,,,,ale po co wszyscy tak samo mysla..... :-|

Kasiak

Post autor: Kasiak » śr sie 02, 2006 8:10 am

Sol....wiem, że można czasem w przyjaźni skłamać...dla dobra sprawy...wszyscy kłamiemy. Wiem, że mogę pół życia tłumaczyć komuś kto się we mnie zauroczył, że nic z tego a on i tak swoje, ale będzie udawał, że zrozumiał...ale jeśli naprawdę mu na mnie zależy to w końcu wcześniej czy później zrozumie i będize dobrze. Wiem cos o tym...znam taki przykład z własnego doświadczenia.

ET

Post autor: ET » śr sie 02, 2006 2:43 pm

Ależ oczywiście, że się nie zgadzam.
Kompletny nonsens.
Jestem już prawie dwa lata z moją Ukochaną i fakt, że zwierzamy się sobie, jesteśmy powiernikami swoich tajemnic czyni nas przyjaciółmi. A z drugiej strony kiwtnie między nami miłość.

kirke

Post autor: kirke » śr sie 02, 2006 5:25 pm

"W miłości pragniesz by ci wierzono, w przyjaźni by cię rozumiano."Achard Marcel
czy to własnie odróżnia te dwa uczucia :?:

MARDOK

Re: Czy zgadzacie się z tym stwierdzeniem ???

Post autor: MARDOK » śr sie 02, 2006 5:28 pm

kirke pisze:pytanie w temacie
"Miłość i przyjaźń wykluczają się."
Jean de la Bruyère
Jak najbardziej !!!
kirke pisze:"W miłości pragniesz by ci wierzono, w przyjaźni by cię rozumiano."Achard Marcel
czy to własnie odróżnia te dwa uczucia :?:
Te dwa uczucia odróżnia praktycznie wszystko ...
Ostatnio zmieniony śr sie 02, 2006 5:29 pm przez MARDOK, łącznie zmieniany 1 raz.

kirke

Post autor: kirke » śr sie 02, 2006 5:36 pm

MARDOK pisze:Te dwa uczucia odróżnia praktycznie wszystko ...
więc opisz tok twojego rozumowania dokładniej :mrgreen:

MARDOK

Post autor: MARDOK » śr sie 02, 2006 5:40 pm

Hmmm ... moze przesadzilem ... ale o to mi chodzi ze prawdziwą przyjazniom nic sobie nie zrobisz, a taką prawdziwa milosciom na maxa to mozesz se zrobic krzywde - tak sądze z tego co zaobserwowalem wokol mnie 8-) ...
Ostatnio zmieniony czw sie 03, 2006 8:19 am przez MARDOK, łącznie zmieniany 1 raz.

kirke

Post autor: kirke » śr sie 02, 2006 5:54 pm

jak miłoscią można zrobić sobie krzywdę :?:

MARDOK

Post autor: MARDOK » śr sie 02, 2006 6:04 pm

No znam takie przypadki ze jak sie ''za mocno'' kocha to przeobraza sie to w zazdrosc nieufnosc, nawet agresje ... a to moze zryć psyche ...

ODPOWIEDZ