Czy zgadzacie się z tym stwierdzeniem ???

Dyskusja na temat miłości i przyjaźni, znajomości - o pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni, nowych znajomościach, o swoich doświadczeniach...
Julia

Post autor: Julia » pn lip 31, 2006 11:58 am

no tak.. ale to są tylko qmple.. tez kocham swoich qmpli i nie mogłabym bez nich żyć.. ale mówimy o przyjacielu.. i czy wierzyć w przyjaźń między płciami.. ja nie wierze..

quick

Post autor: quick » pn lip 31, 2006 12:32 pm

Całkowicie sie zgadzam z myśla Jeana :-) Nie wierze w przyjaźń między kobietą i mężczyzną :mrgreen: Zawsze jest to coś.... ;-)

Kasiak

Post autor: Kasiak » pn lip 31, 2006 1:22 pm

A ja się z wami nie zgadzam. Mam przyjaciela i jest między nami tylko przyjaźń. Kocham go ale jak powiedzmy brata...może coś wyżej, ale nie jest to miłość jaką się czuje do mężczyzny z którym chce się być.

quick

Post autor: quick » pn lip 31, 2006 1:41 pm

Pozostaje tylko pogratulować :-D

Cougar

Post autor: Cougar » pn lip 31, 2006 4:10 pm

Przedwszystkim Witam wszystkich. Ciekawe to forum.


Odpowiadając na twoje pytanie...Z moich doświadczeń wynika że przyjaźń zawsze przeradza się w coś więcej w głowie prznejmniej jednej ze stron.
Natomiast udany związek to współistnienie miłości i przyjaźni :D


Więc odpowiedź to przewrotne Tak i Nie ;-)
Ostatnio zmieniony wt sie 01, 2006 6:37 am przez Cougar, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » pn lip 31, 2006 6:45 pm

Kasiak pisze:A ja się z wami nie zgadzam. Mam przyjaciela i jest między nami tylko przyjaźń. Kocham go ale jak powiedzmy brata...może coś wyżej, ale nie jest to miłość jaką się czuje do mężczyzny z którym chce się być.
No dobra, a ciekawe co ten Twój przyjaciel na to. Czy podziela Twoje zdanie? I tak się nie dowiesz, bo Ci tego nie powie, żeby nie psuć przyjaźni. Ale zakładając, że jesteś w jego typie, to zasypiając może sobie marzyć o namiętnym pocałunku z Tobą, hę?
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Machidiel

Post autor: Machidiel » pn lip 31, 2006 11:30 pm

I tu jest pies pogrzebany bo nawiazujac do tego co napisal Sol, niektóre kobiety nawet wiedząc, że przyjaciel sie w nich kocha i tak dalej uwazaja to tylko za przyjaźń. Bo same tego uczucia nie odwzajemniaja. Znam niejeden taki przypadek :evil:
Ostatnio zmieniony wt sie 01, 2006 6:44 am przez Machidiel, łącznie zmieniany 1 raz.

Kasiak

Post autor: Kasiak » wt sie 01, 2006 6:43 am

Sol pisze:No dobra, a ciekawe co ten Twój przyjaciel na to. Czy podziela Twoje zdanie? I tak się nie dowiesz, bo Ci tego nie powie, żeby nie psuć przyjaźni. Ale zakładając, że jesteś w jego typie, to zasypiając może sobie marzyć o namiętnym pocałunku z Tobą, hę?
...w przyjaźni jest tak, że ludzie mówią sobie praktycznie wszystko a na ten temat były pogaduszki...wszystko jest wyjaśnione. Każdy z nas wie, że nie będzie nic więcej. A wiesz czemu? Bo gdybyśmy coś zaczęli ze sobą kręcić, to to wszystko by pękło, znikło, zatarło się. A później już nigdy nie było by tak jak jest teraz...a oboje sobie cenimy naszą przyjaźń, dlatego nie mamy zamiaru tego niszczyć. Ja mam kogoś i on ma i jest dobrze...Najśmieszniejsze jest to, że nasi partnerzy są o nas zazdrośni...a nie ma o co, bo to TYLKO przyjaźń.Machidiel, jeśli nie potraficie szczerze porozmawiać i się dogadać to to nie jest szczera przyjaźń. Ja potrafię rozmawiać z moimi przyjaciółmi i dobrymi znajomymi i nawet jeśli wiem, że ktoś się we mnie podkochuje, to staram się z nim o tym pogadać i wytłumaczyć mu co i jak...i jak dotychczas zawsze działało.

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » wt sie 01, 2006 1:23 pm

Kasiak pisze:...w przyjaźni jest tak, że ludzie mówią sobie praktycznie wszystko a na ten temat były pogaduszki...wszystko jest wyjaśnione. Każdy z nas wie, że nie będzie nic więcej. A wiesz czemu? Bo gdybyśmy coś zaczęli ze sobą kręcić, to to wszystko by pękło, znikło, zatarło się. A później już nigdy nie było by tak jak jest teraz...a oboje sobie cenimy naszą przyjaźń, dlatego nie mamy zamiaru tego niszczyć
O tym właśnie myślałem. Twój przyjaciel zdaje sobie z tego sprawę. Znając Twój pogląd na tą kwestię nie odważy się powiedzieć, że szaleje za Tobą, no bo przecież wszystko by się zawaliło.Z tym, że może mieć nadzieję, że może kiedyś coś się wydarzy, obudzi w Tobie miłość do niego :).
Pamiętaj, to, że ktoś jest naprawdę dla Ciebie bliski nie oznacza, że mówi Ci prawdę, tylko prawdę i samą prawdę. Nie chce tu insynuować, że kłamie, ale czasami może mu się zdarzyć skłamać dla "dobra sprawy".
I moim zdaniem, jeżeli on nie zechce to nigdy się tego nie dowiesz.
Kasiak pisze:Ja potrafię rozmawiać z moimi przyjaciółmi i dobrymi znajomymi i nawet jeśli wiem, że ktoś się we mnie podkochuje, to staram się z nim o tym pogadać i wytłumaczyć mu co i jak...i jak dotychczas zawsze działało.
Możesz sobie tłumaczyć i pół życia, a on może pół życia skrycie Cię kochać. I nic na to nie poradzisz :).
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

kirke

Post autor: kirke » wt sie 01, 2006 1:35 pm

Amicum proba, probatum ama łacińska sentencja,która w wolnym tłumaczeniu znaczy
Przyjaciela wypróbuj, wypróbowanego kochaj (napisane po inwigilacji :mrgreen: )
Ostatnio zmieniony wt sie 01, 2006 1:36 pm przez kirke, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ